Myśli lękowe egzystencjalne
: 3 lipca 2024, o 19:19
Czesc, witajcie.
Kilka lat temu lekarz psychiatra stwierdził u mnie zaburzenie lekowo-nerwicowe. Natknąłem się na grupę wsparcia, która funkcjonowała w moim mieście, później na kanał Divovic. Dzięki nagraniom na tym kanale zrozumiałem czym jest to zaburzenie, jak sobie z nim radzić i powoli odczuwałem ulgę oraz czułem się lepiej. Napady paniki ustąpiły, derealizacja odeszła. 1.5 roku temu doświadczyłem kryzysu i od tamtej pory chodzę do psychoterapeuty, który pracuje w nurcie analitycznym. Kilka dni temu powróciły myśli lękowe, które powodują depersonalizację. Zastanawiam się nad tym kim jestem, po co jestem, jaki jest sens życia. Jak to jest, że mam mózg. Jak to jest, że jestem człowiekiem. Jak to jest, że jestem taki. Jak to jest, że mam taka myśl. Jak tak jest, że ta myśl jest moja. Jak to jest, że mam taki charakter, temperament, taką osobowość. Te wszystkie pytania powodują duży lek, niepokój i odczucie nierealności. Czuje jakbym nie miał wpływu na swoje decyzje. Jakby były już zaplanowane z góry. A jeśli mam na coś wpływ to zastanawiam się dlaczego. Jak to jest, że JA mogę podejmować decyzje. Mnóstwo myśli, które kręcą się w kółko i dają odczuć, że ja nie jestem sobą. Bo co w ogóle znaczy "JA". Wszystko to jest bardzo trudno opisać...
Jak radzić sobie z tymi myślami?
Chciałbym poczuć siebie. Chciałbym czuć się jak dawniej. Nie zastanawiać się. Cieszyć się życiem. Czuc siebie w sobie. Czuc, że mam na coś wpływ. Czuc się dumnym, pewnym. Cieszyć się na plany, na wakacje, na przyszłość. Czuc szczęście. Czuc emocje...
Kilka lat temu lekarz psychiatra stwierdził u mnie zaburzenie lekowo-nerwicowe. Natknąłem się na grupę wsparcia, która funkcjonowała w moim mieście, później na kanał Divovic. Dzięki nagraniom na tym kanale zrozumiałem czym jest to zaburzenie, jak sobie z nim radzić i powoli odczuwałem ulgę oraz czułem się lepiej. Napady paniki ustąpiły, derealizacja odeszła. 1.5 roku temu doświadczyłem kryzysu i od tamtej pory chodzę do psychoterapeuty, który pracuje w nurcie analitycznym. Kilka dni temu powróciły myśli lękowe, które powodują depersonalizację. Zastanawiam się nad tym kim jestem, po co jestem, jaki jest sens życia. Jak to jest, że mam mózg. Jak to jest, że jestem człowiekiem. Jak to jest, że jestem taki. Jak to jest, że mam taka myśl. Jak tak jest, że ta myśl jest moja. Jak to jest, że mam taki charakter, temperament, taką osobowość. Te wszystkie pytania powodują duży lek, niepokój i odczucie nierealności. Czuje jakbym nie miał wpływu na swoje decyzje. Jakby były już zaplanowane z góry. A jeśli mam na coś wpływ to zastanawiam się dlaczego. Jak to jest, że JA mogę podejmować decyzje. Mnóstwo myśli, które kręcą się w kółko i dają odczuć, że ja nie jestem sobą. Bo co w ogóle znaczy "JA". Wszystko to jest bardzo trudno opisać...
Jak radzić sobie z tymi myślami?
Chciałbym poczuć siebie. Chciałbym czuć się jak dawniej. Nie zastanawiać się. Cieszyć się życiem. Czuc siebie w sobie. Czuc, że mam na coś wpływ. Czuc się dumnym, pewnym. Cieszyć się na plany, na wakacje, na przyszłość. Czuc szczęście. Czuc emocje...