Strona 1 z 1

Pomocy!

: 15 maja 2023, o 16:24
autor: Nejtvn
Witam wszystkich
Jestem na tym forum od grudnia. Od listopada zmagam się z DD i zaburzeniami lękowymi. Od jakiegoś czasu było całkiem okej, znośnie, żyłem jak dawniej tylko z tym wszystkim, ale dzisiaj czuję potężny nawrót tego. Wracałem pociągiem ze szkoły i wzięło mnie w pociągu na atak paniki, na szczęście go nie było bo udało mi się to opanować jakoś, ale mało brakowało i by był, teraz po tym wszystkim czuję że moja depersonalizacja i derealizacja się nasiliła do tego lęk i inne objawy. Opisując to zdarzenie, siedziałem sobie w pociągu i po prostu ciężko mi się zaczęło oddychać, serce mi było szybciej, i trzęsłem się cały, czułem się jakbym miał umrzeć, do tego i tak od dłuższego czasu czuję takie objawy jak
- lęk przed śmiercią
- lęk przed zemdleniem
- lęk przed schizofrenią lub inną chorobą psychiczną
- uczucie że zaraz stracę kontrolę nad sobą
- myśli o egzystencji o śmierci i sensie życia
- problemy z koncentracją i skupieniem
- trzęsą mi się ręce
- czasem mam takie coś że nie potrafię się wysłowić albo się jąkam
- niepokój
- dyskomfort
- brak chęci do czegokolwiek
- depersonalizacja (objawy jej, nie będę tu wypisywał wszystkich po kolei tylko po prostu określę to jako depersonalizacja)
- derealizacja (objawy jej, nie będę tu wypisywał wszystkich po kolei tylko po prostu określę to jako derealizacja)
- uczucie jakbym wychodził z własnego ciała, szczególnie przy ataku paniki
- problemy z pamięcią
- czasem chcę mi się po prostu płakać
- czasem się zawieszę się gdy z kimś rozmawiam lub wyłączam się podczas rozmowy
- ciężko jest mi się wyluzować
- wszystko mnie denerwuje
- zawroty głowy od czasu do czasu
Ponadto dodam że w domu podczas majówki czułem się całkiem okej, było bez lęku tylko takie samo poczucie DD ale panowałem nad tym, a teraz po tej majówce mi to wróciło wszystko gdy wróciłem do szkoły. Myślicie że to może być Nerwica Lękowa? a może jakaś fobia społeczna? Bo w domu jest okej, poza domem się robi gorzej. Ogólnie to byłem u psychiatry w marcu i nie stwierdził mi czegoś poważnego tylko jak on to powiedział "epizod zaburzeń lękowych" i tyle. 17 maja na szczęście mam kolejną wizytę. Do tej pory radziłem sobie jakoś jeszcze, ale jak będzie dalej to nie wiem. Jeszcze po tym wszystkim znów te wątpliwości mnie wzrosły a było bardzo dobrze. Chciałbym tylko tyle żeby było jak dawniej... Jedynym plusem tego wszystkiego chyba jest to że mam prześwit od czasu do czasu albo jestem na takim momencie że jak się na czymś mocno skupię to zapominam o tym wszystkim i jest jakby normalnie.

Re: Pomocy!

: 15 maja 2023, o 16:38
autor: znawca84
Cześć Nejtvn, przykro to słyszec aczkolwiek pamiętaj, że kryzysy to normalka i wszystko zależy od tego jak do tego podchodzimy.

Zakładam że materiały Victora i Hewada już ogarnialeś więc dla odmiany polecam Ci materiał, który mi bardzo pomógł, a jest myślę też fajnym rozwinięciem tego, o czym mówią chłopaki w swoich nagraniach.

https://youtube.com/playlist?list=PLHmX ... PmpJXosxu6

Jakbyś miał jakieś pytania to pisz 😊

Re: Pomocy!

: 15 maja 2023, o 17:05
autor: Nejtvn
znawca84 pisze:
15 maja 2023, o 16:38
Cześć Nejtvn, przykro to słyszec aczkolwiek pamiętaj, że kryzysy to normalka i wszystko zależy od tego jak do tego podchodzimy.

Zakładam że materiały Victora i Hewada już ogarnialeś więc dla odmiany polecam Ci materiał, który mi bardzo pomógł, a jest myślę też fajnym rozwinięciem tego, o czym mówią chłopaki w swoich nagraniach.

https://youtube.com/playlist?list=PLHmX ... PmpJXosxu6

Jakbyś miał jakieś pytania to pisz 😊
Jak to się mówi wzloty i upadki, jest już troszkę lepiej uspokoiłem się w miarę, wielkie dzięki za podesłanie tych materiałów z chęcią je zobaczę