4 lata DD
: 11 marca 2022, o 19:22
Cześć.
Chciałbym się podzielić małymi aktualizacjami na temat mojego życia.
Nie liczyłem dokładnie co do dnia ale niestety już stuknęło mi około 4 lat DD. Odbiło się to na znowu na moich studiach, bo uczenie się na bardziej zaawansowane rzeczy okazało się praktycznie niemożliwe (jestem na ostatnim semestrze studiów inżynierskich), no i znowu mam przerwę w edukacji. Frustruje mnie to tym bardziej, że mam znajomego pracującego np. w usługach budowlanych, który już ma auto, gdzie ja dalej jestem na utrzymaniu rodziców. Wiąże się z tym też powrót do domu no i kolejne problemy, tj. częste konflikty z ojcem no i ogólnie niezbyt ciekawa atmosfera. Mam za sobą już pobyt na dziennym oddziale psychiatrycznym, odwiedzanie kilku psychiatrów i branie wszelakiej maści leków, ale DD jak się trzymało tak się trzyma. Jestem teraz w terapii 1x w tygodniu od dobrych kilku miesięcy ale bez żadnych efektów. Oprócz tego mam ogromne problemy z motywacją do wykonywania codziennych czynności, gdzie wcześniej bardzo mocno ogarniałem swoje życie. Boję się tego, że znowu może być tak, że nie uda mi się zdać studiów jak będę dalej miał takie same objawy jak teraz.
Chciałbym się podzielić małymi aktualizacjami na temat mojego życia.
Nie liczyłem dokładnie co do dnia ale niestety już stuknęło mi około 4 lat DD. Odbiło się to na znowu na moich studiach, bo uczenie się na bardziej zaawansowane rzeczy okazało się praktycznie niemożliwe (jestem na ostatnim semestrze studiów inżynierskich), no i znowu mam przerwę w edukacji. Frustruje mnie to tym bardziej, że mam znajomego pracującego np. w usługach budowlanych, który już ma auto, gdzie ja dalej jestem na utrzymaniu rodziców. Wiąże się z tym też powrót do domu no i kolejne problemy, tj. częste konflikty z ojcem no i ogólnie niezbyt ciekawa atmosfera. Mam za sobą już pobyt na dziennym oddziale psychiatrycznym, odwiedzanie kilku psychiatrów i branie wszelakiej maści leków, ale DD jak się trzymało tak się trzyma. Jestem teraz w terapii 1x w tygodniu od dobrych kilku miesięcy ale bez żadnych efektów. Oprócz tego mam ogromne problemy z motywacją do wykonywania codziennych czynności, gdzie wcześniej bardzo mocno ogarniałem swoje życie. Boję się tego, że znowu może być tak, że nie uda mi się zdać studiów jak będę dalej miał takie same objawy jak teraz.