Strona 1 z 1

Śmierć Babci

: 6 czerwca 2021, o 18:49
autor: Zaplątana
Hej. Dzisiaj niespodziewanie odeszła moja ukochana Babcia z którą mieszkałam całe życie, nie mogę w to uwierzyć. Reanimowałam ją, później przyjechała karetka i kolejne pół godziny reanimacji. Formalności związane z pogrzebem, wybór trumny i ubrania to wszystko spadło na mnie. Póki co jakoś się trzymam, ale mam w sobie napięcie i obawę przed tym, że za moment DD tak mi dowali, że nie wytrzymam i będę musiała wylądować w szpitalu. Od dawna mam różne myśli egzystencjalne i boję się też tego, że sparaliżują mnie całkowicie po tej sytuacji.

Re: Śmierć Babci

: 6 czerwca 2021, o 19:21
autor: Guett
Moje kondolencje 😔 współczuję

Re: Śmierć Babci

: 6 czerwca 2021, o 22:33
autor: Zaplątana
Guett pisze:
6 czerwca 2021, o 19:21
Moje kondolencje 😔 współczuję
Dziękuję.

Najbardziej boję się tego, że z powodu natłoku tego wszystkiego totalnie mnie odetnie i wyląduje w szpitalu psychiatrycznym...

Re: Śmierć Babci

: 11 czerwca 2021, o 00:52
autor: Pudding
nie martw się nie odetnie totalnie, przypomnij ile razy juz tak bylo w gorszych chwilach zawsze jest mysl ze odetnie za bardzo. To poczucie ze sie wyladuje w psychiatryku samo w sobie jest wiekszym odcieciem dalej to nie sięga, no chyba ze atak paniki co najwyzej moze wywolac .

Re: Śmierć Babci

: 12 czerwca 2021, o 01:17
autor: Tove
Smierć zawsze jest czymś smutnym tym bardziej ze to bliska osoba. Ciężko jest się pogodzić ale niestety taka jest kolej rzeczy. Żałobę trzeba przeżyć, wypłakać. To pomaga oczyścić emocje. Dać sobie czas na smutek

Re: Śmierć Babci

: 12 czerwca 2021, o 06:49
autor: zagrody123456
To tylko myśli o szpitalu psychiatrycznym.. Ja po śmierci taty miałam też miałam nawrót ale minął.. Od objawow nic Ci nie będzie.. Pozwól sobie na nie.. Ludzie bez nerwicy w trudnych chwilach mają dd i somaty tylko ze oni traktują to jako cos naturalnego w takich chwilach a my jako coś groźnego.. Zaakceptuj ten chwilowy stan, przejdzie zobaczysz