Derealizacja a ciąża?
: 7 września 2020, o 14:20
Witam. Ze stanem derealizacji męczę się od maja bieżącego roku. Bywają dni, że radze sobie całkiem dobrze, a silne ataki przychodzą tylko wieczorami bądź w tłumie ludzi. Chciałabym się dowiedzieć jak to jest będąc w ciąży. Otóż chodzi o to, że z powodów zdrowotnych zostało mi niewiele czasu na staranie się o dziecko. Zawsze tego pragnęłam i pragnę nadal, ale jednocześnie bardzo sie boje w aktualnym stanie. Boje sie, ze jak juz maleństwo będzie na świecie to ja przegapie ten moment i nie bede umiala sie nim cieszyc. Przeraza mnie to bo nawet przy blahym stresie całkowicie mnie odcina od rzeczywistości. Rodzina tłumaczy mi, że ciąża odwróci świat o 180 stopni i bede sie skupiała na dziecku a nie na zaburzeniu, co automatycznie bedzie pomagalo mi wyjsc z tego cholerstwa. Jak jest waszym zdaniem? Czy ktos byl w podobnej sytuacji? Coraz rzadziej ulegam atakom paniki, ale zdarzają się i wtedy calkowicie jestem zalamana i boje sie saamej mysli o dziecku. W domu na ogol czuje sie dobrze, ale moi rodzice sa jakby nie moi.. mysli tak samo, nie mowiac juz o wyjsciu na zewnatrz. Jestem przez większość czasu calkowicie obojętna na osoby i uczuci. Co gorsza kiedy mam powody do radosci i glosno sie smieje to ten stan jeszcze bardziej sie uaktywnia, bo cos daje mi sygnaly ze nie moge byc szczęśliwa..
Prosze o jakies porady. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Prosze o jakies porady. Z góry dziękuję i pozdrawiam.