Lęk przed derealizacją
: 15 lipca 2020, o 00:49
Witajcie, mam problem który nie daje mi spać. Przez kilka miesięcy odczuwałam objawy nerwicy tj. ataki paniki, ciągły stres, biegunki itd. Przestałam sobie wkręcać problemy, przestałam walczyć z lękiem i miałam spokój od tej choroby przez dobry rok, totalnie o tym zapomniałam. Niedawno przeczytałam post jakiejś dziewczyny o tym że miała derealizację, i depersonalizację, i zaczęłam się wkręcać w te tematy. Czytałam że jest to straszny stan, i że ludzie nie mogą z tego wyjść latami. Zaczęłam się bać, że mnie też to może dopaść, i te natrętne myśli nie dają mi spokoju teraz. Dużo o tym myślałam, i stwierdziłam że jak mam atak paniki, to też odczuwam taki lekki stan odrealnienia przez chwilę, bo na szescie szybko przechodzi. (Nie wiem czy to ma znaczenie, ale pojawiało się też przy zapaleniu marihuany). Zaczęłam się bać że w końcu dopadnie mnie to i będę się z tym męczyć. Macie może jakieś porady jak pozbyć się tej myśli? Mam nadzieję że dodacie mi otuchy 
