Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Cześć. Od jakiegoś czasu mam straszne objawy depersonalizacji obawiające się tym że całkowicie oposcilam swoje cialo i nie czuje przedmiotów które trzymam w ręku, mam wrażenie że jestem niewidzialna. Czy ktoś tak miał? Jeśli tak co zrobić żeby to minęło? Strasznie to przeraża i utrudnia życie.

To są objawy po prostu depersonalizacji. Bardzo wiele wysiłku przez dłuższy czas wkładałaś w to, aby się edukowac o chorobach psychicznych i nakręcałaś tym lęk oraz napięcie, a to wiadomo, że będzie wpływało na odcięcie emocjonalne. Możesz odsłuchać sobie sam początek tego nagrania, gdzie dość krótko wyjaśniłem mechanizm DD, polegający na zmniejszaniu odczuwania emocjonalnego, co związane jest z odczuwaniem wielu różnych dziwności:
s01-e03-depersonalizacja-derealizacja-m ... 15618.html
a takze polecam: 1. post34153.html#p34153 i 2. derealizacja-depersonalizacja-odburzeni ... t4535.html

To prawda nakrecalam się przez długi czas chorobami. Całe dnie spedzalam na wertowaniu internetu. Cały czas gdzieś z tyłu głowy jest wątpliwość czy to jednak nie schizofrenia skoro objawy cały czas się nasilają i nie mam chwili wytchnienia. Przestudiowalam już prawie wszystkie tematy na forum łącznie z Twoja historia i przyznam szczerze że pociesza mnie to że nie tylko ja mam tak źle. Ciężko mi jednak zaakceptować te objawy, skoro czuje że mam tylko oczy i tors a cale cialo jest zdeformowane.

Kasia25 pisze: ↑

1 lipca 2020, o 19:05

Cześć. Od jakiegoś czasu mam straszne objawy depersonalizacji obawiające się tym że całkowicie oposcilam swoje cialo i nie czuje przedmiotów które trzymam w ręku, mam wrażenie że jestem niewidzialna. Czy ktoś tak miał? Jeśli tak co zrobić żeby to minęło? Strasznie to przeraża i utrudnia życie.

Masz też uczucie jakbyś nie odczuwała temperatury na zewnątrz? Jakby ciało nie odbierało takich bodźców? Mam tak od jakiegoś czas i mnie to przeraża coraz mocniej więc musiałam zapytać

Nie takich objawów akurat nie mam natomiast silne odcięcie od ciała

Najlepiej te objawy akceptować jako efekty uboczne zaburzenia i skupiać się na codzienności jako czymś ważniejszym. Przynosi to efekty, mnie się już nawet kilka objawów zmieniło a im bardziej akceptuję tym szybciej się wypalają.

Joanna_j pisze: ↑

12 lipca 2020, o 13:37

Kasia25 pisze: ↑

1 lipca 2020, o 19:05

Cześć. Od jakiegoś czasu mam straszne objawy depersonalizacji obawiające się tym że całkowicie oposcilam swoje cialo i nie czuje przedmiotów które trzymam w ręku, mam wrażenie że jestem niewidzialna. Czy ktoś tak miał? Jeśli tak co zrobić żeby to minęło? Strasznie to przeraża i utrudnia życie.

Masz też uczucie jakbyś nie odczuwała temperatury na zewnątrz? Jakby ciało nie odbierało takich bodźców? Mam tak od jakiegoś czas i mnie to przeraża coraz mocniej więc musiałam zapytać

Ja miałam. No może bez przesady, jakbym wyszła na mróz w koszulce to bym poczuła ale generalnie taka byłam znieczulona na temperaturę jakby.
Minęło, w sumie nawet o tym zapomniałam. Przypomniało mi się jak przeczytałam twój post

Lara pisze: ↑

14 lipca 2020, o 16:36

Najlepiej te objawy akceptować jako efekty uboczne zaburzenia i skupiać się na codzienności jako czymś ważniejszym. Przynosi to efekty, mnie się już nawet kilka objawów zmieniło a im bardziej akceptuję tym szybciej się wypalają.

A miałaś tak że pomimo zmniejszenia lęku objawy odcięcia się nasilaly?

Kasia25 pisze: ↑

15 lipca 2020, o 08:33

Lara pisze: ↑

14 lipca 2020, o 16:36

Najlepiej te objawy akceptować jako efekty uboczne zaburzenia i skupiać się na codzienności jako czymś ważniejszym. Przynosi to efekty, mnie się już nawet kilka objawów zmieniło a im bardziej akceptuję tym szybciej się wypalają.

A miałaś tak że pomimo zmniejszenia lęku objawy odcięcia się nasilaly?

Tak, u mnie objawy dd nie są powiązane z nasileniem lęku, oczywiście jak on się nasila to one zwykle też ale moje objawy zachowują się jak chcą również bez lęku

Lara pisze: ↑

15 lipca 2020, o 11:51

Kasia25 pisze: ↑

15 lipca 2020, o 08:33

Lara pisze: ↑

14 lipca 2020, o 16:36

Najlepiej te objawy akceptować jako efekty uboczne zaburzenia i skupiać się na codzienności jako czymś ważniejszym. Przynosi to efekty, mnie się już nawet kilka objawów zmieniło a im bardziej akceptuję tym szybciej się wypalają.

A miałaś tak że pomimo zmniejszenia lęku objawy odcięcia się nasilaly?

Tak, u mnie objawy dd nie są powiązane z nasileniem lęku, oczywiście jak on się nasila to one zwykle też ale moje objawy zachowują się jak chcą również bez lęku

Hej wpadacie jeszcze na forum?