Strona 1 z 1
Zawiechy, a dd
: 13 maja 2020, o 23:20
autor: poszukujacysensu
Cześć. Wrócił mi znów stan dd. Tylko zauważyłem, że mam coraz częstsze zawieszenia w czasie. Że np. Zapatrzę się w 1 punkt lub coś czytam i nagle się zawieszam, a po chwili się z tego przebudzam i potem znowu się zawieszam patrząc w jeden punkt, albo przeglądając coś w internecie. Podobny objaw, ma jedna osoba w mojej bliskjej rodziny, która cierpi na lagodną padaczkę i jej ataki objawiają się też tym właśnie, że tak się zawiesza i nawet jak ktoś do niej mówi to nic do niej nie dociera przez jakiś czas. Oczywiście zacząłem sie na to nakręcać, bo te moje zawiechy są dosyć silne. Mam też problemy z czytaniem np. Posta na forum jak jest tak dużo tekstu bo dostaje oczopląsu od tego i też pojawiła mi się jakaś nadwrażliwośc na różne migające obrazy, światła, dźwięki głośne, robi mi się jakoś słabo jakbym miał dostać jakiegoś ataku i często wtedy też się tak zawieszam. Nie miałem nigdy pod tym kątem akurat badań, miałem kiedyś TK i wyszedł ok. Ale ta nadwrażliwość pojawiła się w stanach dd razem z brakiem koncentracji, iq jakbym miał 30 i też natlok różnych scen w ogóle nieistotnych tu i teraz, jakieś piosenki w głowie, wrazenie takiego snu na jawie, jakbym śnił. Do tego mi czas leci strasznie szybko, godziny jak minuty dosłownie. Też często przekręcam słowa np. Chce iść do kuchni, a w głowie mam dobra teraz idziesz do łazienki, albo jak coś czytam to wręcz notorycznie przekręcam wyrazy, albo zaczynam coś czytać i wgl zapominam o czym czytam i idę dalej do innego tekstu. Czy to wszystko objawy odcięcia czy może mam jakąś chorobę, skoro u mnie w rodzinie ona występuje? Męczą mnie te objawy okropnie.
Re: Zawiechy, a dd
: 13 maja 2020, o 23:29
autor: mrunban
I akurat ta padaczka wystąpiłą jak pojawiło się ogólnie zaburzenie? Znam takie stany dość dobrze a padaczki nie mam, oczywiście lekarzem nie jestem więc jak cię jakiś lekarz skierował na badanie to idź zrobić ale to co opisujesz to też nic dziwnego w dd. Wątpię abyś całkowicie tracił świadomośc i nic do ciebie nie dociera, to że tak czujesz to nie to samo.
Re: Zawiechy, a dd
: 13 maja 2020, o 23:50
autor: poszukujacysensu
mrunban pisze: ↑13 maja 2020, o 23:29
I akurat ta padaczka wystąpiłą jak pojawiło się ogólnie zaburzenie? Znam takie stany dość dobrze a padaczki nie mam, oczywiście lekarzem nie jestem więc jak cię jakiś lekarz skierował na badanie to idź zrobić ale to co opisujesz to też nic dziwnego w dd. Wątpię abyś całkowicie tracił świadomośc i nic do ciebie nie dociera, to że tak czujesz to nie to samo.
Te objawy występują mi tylko w stanach dd. Jak dd nie miałem, a miałem zaburzenie to tego nie było. Nie mam żadnego skierowania na badania, faktycznie ja bardziej odczuwam jakbym tracił świadomość i się tak zawieszam, a nie, że całkowicie tracę. Głównie to pojawia się jak jestem sam w domu, nikt z moich bliskich nigdy mi nie powiedział, że straciłem świadomość czy coś. Jakbym był w tym stanie zawieszenia, a np. Ktoś zacząłby do mnie gadać to raczej bym zareagował tylko z kilkusekundowym opoźnieniem, ale to przez to iq 30 xd. Może tak umysł się zawiesza i odcina, żeby stresu nie czuć, bo nasiliło się to po problemach z przełykaniem, gdzie przy każdym jedzeniu jest silny stres. Czyli takie zawiechy na 100 % mogą być od dd?
Re: Zawiechy, a dd
: 14 maja 2020, o 01:05
autor: mrunban
U mnie są od DD

więc mogą, nikt Ci nie powiedział bo nie straciłeś a się wkręcasz jedynie
Re: Zawiechy, a dd
: 14 maja 2020, o 08:58
autor: Sayan86
DD to ogólnie stan jednego wielkiego zawieszenia

przy derealizacja głównie bujałem w obłokach, jakbym siedział tylko w swoich myślach. To normalne.
Re: Zawiechy, a dd
: 14 maja 2020, o 14:27
autor: poszukujacysensu
Dzięki, ale jednak boję się tych zawiech, bo czuję się jakbym nie żył. Ogólnie mam takie uczucie nierealności, bardzo dziwne, a te zawiechy męczą dodatkowo. Jeszcze jak tak szybko coś mi miga, lub czytam posty i przelecę np. Szybciej wzrokiem to mam taką nadwrażliwość oczu na to wszystko i mi się szybko zlewa trochę robi mi się słabo i wpadam w panikę. Nie wiem czy to jest lęk przed jakimś atakiem tej padaczki czy co. Czy po prostu przy dd taka nadwrażliwość na bodźce.