Strona 1 z 1

Depersonalizacja

: 8 grudnia 2019, o 17:31
autor: Notfound
Soo.. Trochę o mojej derealizacji.. Pierwsze objawy pojawiły się rok temu, nie zwracałem na to zbyt dużej uwagi i jakoś tak przeszło, było i poszło. Potem drugi już poważniejszy epizod pojawił się w luty 14, kiedy pojechałem do dziewczyny 20 km i dostałem ostrej derealizacji, czułem się jak w bajce, nie jak niektórzy opisują w że czują się jak w filmie, chociaż ja też się tak czułem. Przeżyłem różne stany ,,świadomości" (postrzegania siebie i świata) przez co nabawiłem się ostrej dezorganizacji umysłu, obecnie jestem na lekach gdyż z tego wszystkiego nie pozostało mi nic innego jak zwrócić się do specjalisty, dostałem leki z grupy SSRI (citabax) od razu wątpiłem że jakeś tam tableteczki pomogą mi na tak ostre zaburzenia i się nie myliłem, po 2 tyg od dostania lektów zgłosiłem się po skierowanie do szpitala psychiatrczynego w którym przesiedziałem od maja do pazdziernika z przerwami. Tam zacząłem dostawać inne już leki, tak zwane neuroleptyki, mam małą wiedze odnośnie chorób psychicznych, dlatego też do tej pory nie ufam lekarzom i ich diagnozie. Do tej pory nie wiem który ze stanów w których się znajduje jest poprawny, tzn. jak się powinnno odbierać świat i otoczenie. Nie wiem czy zmiany jakie we mnie zaszły są odwracalne, troche bardzo odizolowałem się od otoczenia i zacząłem eksperymentować z sobą, idealny przypadek na schizofrenie. Rozmawiałem z lekarzem opowiadajac jej o swoich objawach stwierdził że niektóre stany w jakich byłem sprawiają narkotyki ( nic nigdy nie brałem, próćz marihuane okazjonalnie, ale to nie ona była przyczyną mojej dd) Nie wiem co mi jest, ani jak z tego wyść, jak powinienem odcuwać ten świat, jak ktoś ma jakiś pomysł jak mnie przywrócić do normalności to zapraszam, mógłbym jeszcze wiele napisać o tym wszystkim, ale nie bedę was zanudzał takimi opowieściami zniszczonego człowieka,

Re: Depersonalizacja

: 11 grudnia 2019, o 00:04
autor: Victor
To co opisujesz to stany odrealnienia, nie występują one tylko po narkotykach i tego typu rozumowanie jest błędne, natomiast co na pewno bardzo mocno je nadal przeżywasz. Można oczywiście powiedzieć, że to nie jest dziwne i byłaby to prawda ale faktem też jest, że przeżywanie tego nie pomaga tych stanów wyciszyć i ostatecznie uspokoić. Jeśli nie widziałeś to zachęcam do zapoznania się z tym działem - derealizacja-depersonalizacja-artyku.html
Nie tylko objawami ale równiez opisem mechanizmów i przemyśleń na temat tych stanów. Do nich trzeba zbudować sobie określone nastawienie, wtedy będą powoli schodziły.
A co się działo w tym całym czasie kiedy te derealizacje się zaczęły pojawiać?

Re: Depersonalizacja

: 11 grudnia 2019, o 12:55
autor: Notfound
Pamiętam że wyjechałem na kursy ze sql , i tak jakoś wyszło że zaczęły się pojawiać.Nie bardzo zwracałem na to wtedy uwagę, tłumaczyłem sb te stany że tak musi być, no i byłemw codziennym rytmie (Sql po sql internat) , Teraz nawet najdrobniejsze zaplanowanie czegoś wzbudza we mnie jakieś takie napicię i zmienione odczuwanie siebie, nie wiem czy rozumiesz to jak pisze (zmienione odczuwanie siebie),proszę o jeszcze jakiś filmik który pomogłby mi jakoś to wszystko ogarnąć.