Strona 1 z 1

Depersonalizacja a dysocjacja fuga

: 1 listopada 2019, o 19:04
autor: Vadim
Byłem wczoraj mojej u terapeutki, która powiedziała że moja depersonalizacja to dysocjacja tak samo jak np. fuga albo osobowość wieloraka. Przyznam, że bardzo mnie to wystraszyło szczególnie, że rzeczywiście depersonalizacja i derealizacja są uważane za dysocjację. Ktoś może jakoś się do tego odniesie?
Dodam, że depersonalizacji dostałem po tym jak wkręcałem sobie raka płuc przez duszności, tak długo aż dostałem ataku paniki. Trafiłem do szpitala i tam okazało się że wszystko jest dobrze. Po tym mi się zaczęło dd choć derealizacji nie mam jakoś specjalnie.

Re: Depersonalizacja a dysocjacja fuga

: 2 listopada 2019, o 02:11
autor: Victor
DD jest zaliczane do dysocjacyjnych mechanizmów obronnych z uwagi na formę "odcinania" tak naprawdę odczuwania emocjonalnego - czy to od bodźców zewnętrznych, innych ludzi czy też samego siebie, bądź samych procesów emocjonalnych. Natomiast DD nigdy nie wpływa na logikę, świadomość. Ta zawsze pozostaje sprawna. Możesz nie czuć gdzie jesteś, kim jesteś, możesz mieć mega duże zaabsorbowanie sobą i odczuwaniem siebie itd. ale zawsze WIESZ racjonalnie co się dzieje. Możesz tylko tego nie czuć. W DD nie dochodzi do zaburzeń świadomości. Ta pozostaje zawsze sprawna i taka już będzie bo... DD tak wygląda a nie inaczej, takie są tego procesy i mechanizmy. NIE INNE. Możesz czuć, że za chwilę stracisz swoją świadomość (ze strachu, lęku) ale to tylko tyle.
Mimo tej samej kategorii, nie ma to nic wspólnego z osobowością wieloraką czy też fugą.

Re: Depersonalizacja a dysocjacja fuga

: 2 listopada 2019, o 12:09
autor: Vadim
Dziękuję za odpowiedź. Sam tak myślę i uważam ale ostatnio łatwo mi się nakręca jakoś na wszystko i trudno sobie to ułożyc samemu chwilami