Strona 1 z 1

Zawiecha/zamknięcie w głowie/ jak do tego podejść?

: 21 września 2018, o 10:40
autor: Patro1995
Witam, chcę się skutecznie odburzać, oglądąłem wszystkie filmiki divovic, ale nie wiem jak podejść do tego stanu, w sumie mówią żeby to olewać, akceptować, zmieniać nawyki, ja to dobrze wszystko wiem.
Ale chodzi mi o to że mam takie uczucie jakbym ciągle patrzył w jedno miejsce, zawieszony system po prostu, zamulony i pytanie brzmi tak.
' Czy mam starać się to odreagowywać czyli np jak widze że ciągle jestem zawieszony i zamulony, zamknięty w głowie to starać się z tym walczyć żebym się tak nie czuł, nie wiem ruchy głową jakieś albo zmiana pomieszczenia i zwracanie uwagi i obserwowanie tego czy jakiś patent, czy po prostu zezwalać na tą zwieche i wszystko, no bo niby mam zmieniać nawyki, działać ,a z drugiej strony dawać przepływać, czyli jak do tego podejść , dzięki , bo zagubiony jestem XD

Re: Zawiecha/zamknięcie w głowie/ jak do tego podejść?

: 21 września 2018, o 10:45
autor: Juliaaa78569
Pamiętaj że jedno nie wyklucza drugiego 😁

Re: Zawiecha/zamknięcie w głowie/ jak do tego podejść?

: 21 września 2018, o 10:54
autor: Klaudia55
Patro1995 pisze:
21 września 2018, o 10:40
Witam, chcę się skutecznie odburzać, oglądąłem wszystkie filmiki divovic, ale nie wiem jak podejść do tego stanu, w sumie mówią żeby to olewać, akceptować, zmieniać nawyki, ja to dobrze wszystko wiem.
Ale chodzi mi o to że mam takie uczucie jakbym ciągle patrzył w jedno miejsce, zawieszony system po prostu, zamulony i pytanie brzmi tak.
' Czy mam starać się to odreagowywać czyli np jak widze że ciągle jestem zawieszony i zamulony, zamknięty w głowie to starać się z tym walczyć żebym się tak nie czuł, nie wiem ruchy głową jakieś albo zmiana pomieszczenia i zwracanie uwagi i obserwowanie tego czy jakiś patent, czy po prostu zezwalać na tą zwieche i wszystko, no bo niby mam zmieniać nawyki, działać ,a z drugiej strony dawać przepływać, czyli jak do tego podejść , dzięki , bo zagubiony jestem XD
Też tak mam.. To dlatego że ciagle analizujemy swój stan i trwamy "zawieszeni" w nim. Mi pomaga robienie czegoś produktywnego,a jak się już zawieszam to staram się jakoś skupić uwagę na jakiejś sprawie przyziemnej i już :) nie ma się czym przejmować jak się wyjdzie z zaburzenia to, to też przejdzie :)!

Re: Zawiecha/zamknięcie w głowie/ jak do tego podejść?

: 21 września 2018, o 16:58
autor: Patro1995
No zawieszkowe życie takie xD

Re: Zawiecha/zamknięcie w głowie/ jak do tego podejść?

: 23 września 2018, o 17:03
autor: Ciasteczko
Może coś pomiędzy? Nie da się zmusić do tego by czuć się inaczej-to strata energii, ale można próbować angażować się w rzeczywistość najbardziej jak się w danym momencie potrafi,gdy zauważysz taki stan.

Re: Zawiecha/zamknięcie w głowie/ jak do tego podejść?

: 24 września 2018, o 18:14
autor: Patro1995
Jakoś się postaram to ogarnąć :D ale ta zawieszka jest straszna no. Lecz wezmę te rady do serca. chyba w zaburzeniu każdy ma tą zawieche bo w sumie o to chodzi w tym stanie