Strona 1 z 1

Derealizacja

: 31 sierpnia 2018, o 10:27
autor: KKK123
Hej. Mieszkam w Anglii i powiem ze dostać się tutaj do psychiatry to jest lada wyzwanie.. to tak na wstępie.

Po powrocie z wakacji, wróciłam do domu i czułam się jakby na kacu. Myslalam ze jest to spowodowane brakiem snu. Próbowałam się przespać, ale nie dałam rady, wiec razem z chłopakiem zrobiliśmy mała impreze. Na drugi dzien zaczęłam się panicznie stresować, miewać leki. Myslalam ze staje się szalona. Bałam się oszaleć, płakałam i czekałam aż to minie. Poszłam do lekarza rodzinnego i od razu stwierdziła ze to depresja wtf. Chciała mi od razu przepisać antydepresanty, oczywiście się nie zgodziłam. To zapisała mnie do psychiatry a termin mam za 5tyg. XD dodam, ze na dniach dowiedziałam się ze mam derealizacje, moj partner pomógł mi poszukać wszystko na jej temat, wypytał mnie czy tak i tak się czuje, czy mam leki itp. Po tym jak się dowiedziałam, ze może to być derealizacja wywołana zbyt dużym stresem ( będąc w Polsce zestresowałam się ma maxa ) połowa moich objawów po prostu odeszła. Zaczęłam jeść normalnie, przestałam płakać, panikować, ale dalej bardzo się stresuje, czuje te napięcie w brzuchu i tak samo czuje w głowie, szczególnie w oczach, ze jeszcze mi nie przeszło.. 4 dni temu byłam ponownie u lekarza, ta przepisała mi antydepresanty. Dodam, ze nie czuje jakiegos wielkiego odrealnienia, po prostu czuje, ze wokół mnie coś się zmieniło.. ze coś zostało naruszone w moich oczach. Po przyjęciu pierwszej tabletki, dostalam takiego leku, ze do teraz mi się jeszcze udziela, na drugi dzien wróciłam do lekarza i powiedziałam ze nie będę tych tabletek brać bo jeszcze gorzej się czuje, a naprawdę nie ma tak złe tylko potrzebuje coś na uspokojenie. To dostałam 15 tabletek diazepamu. Teraz pytanie do was. Czy diazepam mi pomoze z nerwami? Ze stresem? Tzn chodzi mi o to, ze jak przestane go brać, czy wszystko wróci do normy?

Pozdrawiam K.