Strona 1 z 1

Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 12:10
autor: Ddomi
Jak poradziliscie sobie z mysla ze to co jest teraz nie istnieje , ze patrzycie na cos i sie zastanawiacie czy to jest , ze moze macie schizofrenie a wam sie wszystko wydaje. Ja przy tej mysli mam takie dziwne uczucie . Nie potrafie sobie z tymi myslami poradzic :( nie mam juz sily :(

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 12:13
autor: pawel91
Ddomi pisze:
27 kwietnia 2018, o 12:10
Jak poradziliscie sobie z mysla ze to co jest teraz nie istnieje , ze patrzycie na cos i sie zastanawiacie czy to jest , ze moze macie schizofrenie a wam sie wszystko wydaje. Ja przy tej mysli mam takie dziwne uczucie . Nie potrafie sobie z tymi myslami poradzic :( nie mam juz sily :(
hej ja tez tak miałem i czasami tez mam , jak sobie z tym radzić? powtarzaj sobie ze twoj umysł jest w trybie awaryjnym i tak moze to odbierać, a myśli będa różne bo jestes w nerwicy i stanie lękowym stad też są takie myśli , na mysli najlepiej znaleźc sobie zajęcie , by zając umysł no i ignorować swoje myśli gdyz płyną one tylko i wyłacznie z zaburzenia w jakim sie znajdujesz

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 12:18
autor: Tysiołek
Ja to samo przechodziłam, byłam tym przerażona dosłownie, ciężko było cokolwiek przez to robić, ale zaczęłam z dnia na dzień odganiać tą myśl, za każdym razem gdy przychodziła skupiać się na jakiejś czynności i starać się tego wgl nie analizować, albo sobie mówiłam że skoro to widzę to musi to istnieć i KROPKA. W tym momencie ta myśl przewija się może z 3-4 razy przez głowę w ciągu dnia ale już nie robi na mnie żadnego wrażenia. Dałam sobie na wszystko czas i staram sie skupiać na zajęciach lub obowiązkach, na rozmowach z innymi

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 12:24
autor: Ddomi
Wczoraj caly dzien mialam faze ze zaraz przestane odrozniac co jest prawdziwe a co nie , albo ze juz zaraz sie to stanie. W nocy spac nie moge bo mi sie to sni . Rano wstaje napad leku tez ze zaraz cos sie stanie. Najlepsze jest to ze nic sie nie dzieje a ja nie daje juz rady .

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 12:28
autor: Ddomi
A jakies leki wogole bierzecie. ?

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 12:50
autor: Bartez93
Spokojnie, ja właśnie jestem na tym etapie walki. To jest tylko i aż derealizacja. Biorę Oroes(Escitalopram) 10mg, plus Rispolept 2 mg wieczorem. Trochę pomaga.

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 13:13
autor: Tysiołek
Ddomi pisze:
27 kwietnia 2018, o 12:28
A jakies leki wogole bierzecie. ?
Ja jestem tylko na ziołowym uspokajającym plus Witamina D i kompleks Wit B, Aspargin (magnez+potas) i omega 3 w podwójnej dawce, fajnie to wzmacnia organizm i nasz przemęczony móżdżek, reszta to kwestia tak naprawdę zrozumienia tego że to tylko nerwica i zmiana podejścia do niej. Leki za nas tego nie zrobią, mogą wyciszyć niektóre objawy zakrywając je tylko nie likwidując.

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 13:26
autor: Ddomi
Tyle ze te mysli sa takie chore ze ja juz tego nie ograrniam. Sny o potworach , chorobach psychicznych. I juz widze sie w psychiatryku :( mimo ze psycholog mowi ze to tylko nerwica

Re: Pomocy

: 27 kwietnia 2018, o 13:37
autor: Halka
Ddomi pisze:
27 kwietnia 2018, o 12:24
Wczoraj caly dzien mialam faze ze zaraz przestane odrozniac co jest prawdziwe a co nie , albo ze juz zaraz sie to stanie. W nocy spac nie moge bo mi sie to sni . Rano wstaje napad leku tez ze zaraz cos sie stanie. Najlepsze jest to ze nic sie nie dzieje a ja nie daje juz rady .
Hej kiedyś niewytrzymasz i zaczniesz puszczać to już tak że a niech dzieje co chce. No i niestety będzie sie działo , tylko że już niebędziesz tego nakręcała i wtedy pomału zaczyna przybierać nasile. Jeśli jest umysł i emocje mocno nakręcony to narazie chula jak karuzela na maksa rozkręcona. Wyobraz sobie np takie mocno koło rozkręcone i że ty je ciągle mocniej napędzasz a potem że np stajesz obok i tylko patrzysz że sie kręci. No wiadomo że nieprzestanie wmomencie ale zacznie zwalniać. My jeszcze mamy tą tendencje że jednak nas kusi podkręcić , ale im żadziej tym wkońcu zacznie sie wszystko uspakajać. Na teraz nic najutro niezrobisz ale możesz zacząć naprzyszłość i na zajakiś czas. Teraz tylkl możesz przyjąć to z pokorą:) akceptacja . Będzie dobrze. :friend: