Derealizacja po narkotykach u młodej osoby
: 23 kwietnia 2018, o 21:44
Hej
Mam problem z DD (mam 17 lat) mianowicie paliłam trawę kilkanaście razy ale przy ostatnim które mialo miejsce w październiku coś mnie dopadło. Miałam poczucie odcięcia od otaczających mnie ludzi serce zaczęło mi szybko bić nogi zrobiły się jak z waty kręciło mi się w głowie nie wiedziałam co robić po jakoś dwóch dniach mi przeszło a za następne dwa tygodnie wróciło i trwa do teraz nie w ciągłym odrealnieniu ale czuje je dość czesto byłam najpierw u psychologa teraz chodzę do psychiatry co w ogóle mi nie pomaga rozmowa u lekarza wyglada jak monolog nie czuje się po nich lepiej szczerze mówiąc, przepisano mi tabletki setaloft brał je ktoś kiedyś? Nie czuje po nich praktycznie żadnej różnicy
Mam bardzo dziwne nie wiem jak to określić „realne” sny które pamietam codziennie bardzo dokładnie a w normlanym życiu czuje się jak podczas snu na jawie
Nie wiem już jak sobie z tym poradzić
Może ktoś coś doradzi, podniesie na duchu?
Kiedy to przejdzie? Jeśli w ogóle
Jeśli macie jakieś porady jak się opanować w czasie takiego ataku dd aby szybko przeszedł to piszcie
Mam problem z DD (mam 17 lat) mianowicie paliłam trawę kilkanaście razy ale przy ostatnim które mialo miejsce w październiku coś mnie dopadło. Miałam poczucie odcięcia od otaczających mnie ludzi serce zaczęło mi szybko bić nogi zrobiły się jak z waty kręciło mi się w głowie nie wiedziałam co robić po jakoś dwóch dniach mi przeszło a za następne dwa tygodnie wróciło i trwa do teraz nie w ciągłym odrealnieniu ale czuje je dość czesto byłam najpierw u psychologa teraz chodzę do psychiatry co w ogóle mi nie pomaga rozmowa u lekarza wyglada jak monolog nie czuje się po nich lepiej szczerze mówiąc, przepisano mi tabletki setaloft brał je ktoś kiedyś? Nie czuje po nich praktycznie żadnej różnicy
Mam bardzo dziwne nie wiem jak to określić „realne” sny które pamietam codziennie bardzo dokładnie a w normlanym życiu czuje się jak podczas snu na jawie
Nie wiem już jak sobie z tym poradzić
Może ktoś coś doradzi, podniesie na duchu?
Kiedy to przejdzie? Jeśli w ogóle
Jeśli macie jakieś porady jak się opanować w czasie takiego ataku dd aby szybko przeszedł to piszcie