Strona 1 z 1

Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 16:20
autor: smutna111
Mam pytanie. Jakie są najlepsze no jakby to napisać sposoby na pokonanie DD co mam robić aby sobie odpuscilo i poszło i nigdy nie wrocilo ? Jak sobie radzić w gorszy dzień i kiedy stan jest podwyzszony? Proszę o odpowiedz... Tkwie w tym juz troche czasu i nie wiem co mam robić. Czemu jest tak ciężko? :(

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 16:22
autor: Nipo
smutna111 pisze:
17 stycznia 2018, o 16:20
Mam pytanie. Jakie są najlepsze no jakby to napisać sposoby na pokonanie DD co mam robić aby sobie odpuscilo i poszło i nigdy nie wrocilo ? Jak sobie radzić w gorszy dzień i kiedy stan jest podwyzszony? Proszę o odpowiedz... Tkwie w tym juz troche czasu i nie wiem co mam robić. Czemu jest tak ciężko? :(
Na wszystko recepta jest akceptacja i ignorowanie !!nie ma innej drogi spróbuj a zobaczysz rezultaty wiesz tylko jedno ze akceptacja jest bardzo na poczatku ciężka.Ja właśnie nad tym pracuje,a jak przychodzi kryzys to właśnie wtedy przyłóż się mocniej do akceptacji ;)

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 16:22
autor: Nipo
smutna111 pisze:
17 stycznia 2018, o 16:20
Mam pytanie. Jakie są najlepsze no jakby to napisać sposoby na pokonanie DD co mam robić aby sobie odpuscilo i poszło i nigdy nie wrocilo ? Jak sobie radzić w gorszy dzień i kiedy stan jest podwyzszony? Proszę o odpowiedz... Tkwie w tym juz troche czasu i nie wiem co mam robić. Czemu jest tak ciężko? :(
Przesłuchaj sobie divovica ;)

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 18:29
autor: smutna111
Nipo pisze:
17 stycznia 2018, o 16:22
smutna111 pisze:
17 stycznia 2018, o 16:20
Mam pytanie. Jakie są najlepsze no jakby to napisać sposoby na pokonanie DD co mam robić aby sobie odpuscilo i poszło i nigdy nie wrocilo ? Jak sobie radzić w gorszy dzień i kiedy stan jest podwyzszony? Proszę o odpowiedz... Tkwie w tym juz troche czasu i nie wiem co mam robić. Czemu jest tak ciężko? :(
Na wszystko recepta jest akceptacja i ignorowanie !!nie ma innej drogi spróbuj a zobaczysz rezultaty wiesz tylko jedno ze akceptacja jest bardzo na poczatku ciężka.Ja właśnie nad tym pracuje,a jak przychodzi kryzys to właśnie wtedy przyłóż się mocniej do akceptacji ;)
Dziekuje bardzo za rade, życzę powodzenia w twoich zmaganiach!! :)

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 21:22
autor: ewelinka1200
Akceptacja jest sukcesem i jedynym wyjściem z nerwicy
Chwała Bogu mnie puściło ale tylko i wyłącznie dzięki akceptacji
Cokolwiek się ze mną działo działałam od razu
Czyli ,,Ewelina poczekaj to minie to tylko emocje są silne i szaleją ale opadną,,
I tak się stało
Znowu czuję się szczęśliwie
Bez lęków...
To takie zajebiste uczucie
Bo po dluuuga walce bo trzymało mnie długo wreszcie czuję co to radość...
Jak kiedyś wróci a na pewno wróci...
Będę walczyła od nowa...
Bo szczęście jest tego warte...

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 21:24
autor: smutna111
ewelinka1200 pisze:
17 stycznia 2018, o 21:22
Akceptacja jest sukcesem i jedynym wyjściem z nerwicy
Chwała Bogu mnie puściło ale tylko i wyłącznie dzięki akceptacji
Cokolwiek się ze mną działo działałam od razu
Czyli ,,Ewelina poczekaj to minie to tylko emocje są silne i szaleją ale opadną,,
I tak się stało
Znowu czuję się szczęśliwie
Bez lęków...
To takie zajebiste uczucie
Bo po dluuuga walce bo trzymało mnie długo wreszcie czuję co to radość...
Jak kiedyś wróci a na pewno wróci...
Będę walczyła od nowa...
Bo szczęście jest tego warte...
A jak długo cie trzymało? I czemu uwazasz ze to wróci? :(

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 21:34
autor: ewelinka1200
Tzn źle się wyraziłam...
Chodziło mi o to że będę gotowa jeżeli wróci
Jeszcze pewnie mój mózg będzie reagował lękiem ma stres póki całkiem się nie przestawi hehe
...trzymało mnie parę miesięcy
A na nerwicę choruje praktycznie od dziecka
Nasiliła się 7 lat temu po urodzeniu córeczki
I uwierz mi że to nic innego jak nasze emocje
To wszystko minie...
Ale odpuść analizowanie myśli
I trzymanie się tego że zawsze tak będzie
Bo nie będzie...
Masz nerwicę i cokolwiek się z tobą by działo nie zwracaj uwagi
Chodźby nie wiem co
...

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 21:38
autor: smutna111
ewelinka1200 pisze:
17 stycznia 2018, o 21:34
Tzn źle się wyraziłam...
Chodziło mi o to że będę gotowa jeżeli wróci
Jeszcze pewnie mój mózg będzie reagował lękiem ma stres póki całkiem się nie przestawi hehe
...trzymało mnie parę miesięcy
A na nerwicę choruje praktycznie od dziecka
Nasiliła się 7 lat temu po urodzeniu córeczki
I uwierz mi że to nic innego jak nasze emocje
To wszystko minie...
Ale odpuść analizowanie myśli
I trzymanie się tego że zawsze tak będzie
Bo nie będzie...
Masz nerwicę i cokolwiek się z tobą by działo nie zwracaj uwagi
Chodźby nie wiem co
...
Dzięki wielkie! Za rady i pomoc :) mam nadzieje ze szybko to do ciebie nie wróci :))

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 21:46
autor: ewelinka1200
A nawet jak wróci...dam radę
To w końcu ...TLKO NERWICA
także głowa do góry można to ogarnąć.Trzymam kciuki :lov:

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 21:59
autor: smutna111
ewelinka1200 pisze:
17 stycznia 2018, o 21:46
A nawet jak wróci...dam radę
To w końcu ...TLKO NERWICA
także głowa do góry można to ogarnąć.Trzymam kciuki :lov:
Dziękuje,ja tez zycze powodzenia 😘

Re: Jak sobie pomóc? Czemu tak ciężko?

: 17 stycznia 2018, o 22:05
autor: Victor
Polecam się najpierw zapoznać:
derealizacja-depersonalizacja-artyku-y.html