Strona 1 z 1

Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:16
autor: dynamix
Cierpie na nerwice z atakami paniki i depersonalizacje. Od 6 lat lecze sie farmaceutycznie, bralem zoloft, paxtin, cital, anafranil, kazdy lek bralem rok czasu i moj stan w pewien sposob poprawial sie, ale po czasie mimo ze bralem lek doznawalem jeszcze wiekszego zjazdu w dol. Zawsze. Podnoszono mi dawki ale to nie skutkowalo, musialem brac nowy lek.
Teraz jestem w tej samej sytuacji, biore anafranil od 6 miesiecy, bylo lepiej a teraz znowu jest 10 razy gorzej, o wiele bardziej niz na innych lekach. Znowu mam miec zmieniony lek lub dolozony nowy, chyba Lexapro.
Ale pytanie jakie mi sie pojawilo w glowie wczoraj, to czy ja zawsze juz bede musial tak sie leczyc? Czy nie ma jednego leku ktory dziala dlugo?
I czemu za kazdym razem jest gorzej?

Re: Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:19
autor: Victor
Z lekami tak może być niestety. Tutaj nie ma innej szczerej odpowiedzi. Zdarza się, ze niektórzy po czasie tak reagują i lek po prostu nie działa.
Natomiast pytanie jakie pojawiło mi się w głowie, to to czy próbowałeś kiedyś na swój problem zaburzeniowy spojrzeć z innej perspektywy, innej niż tylko farmakologia?
Jak Ci się zaczęły te zaburzenia?

Re: Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:19
autor: JestemNadzieja
dynamix pisze:
24 listopada 2017, o 00:16
Cierpie na nerwice z atakami paniki i depersonalizacje. Od 6 lat lecze sie farmaceutycznie, bralem zoloft, paxtin, cital, anafranil, kazdy lek bralem rok czasu i moj stan w pewien sposob poprawial sie, ale po czasie mimo ze bralem lek doznawalem jeszcze wiekszego zjazdu w dol. Zawsze. Podnoszono mi dawki ale to nie skutkowalo, musialem brac nowy lek.
Teraz jestem w tej samej sytuacji, biore anafranil od 6 miesiecy, bylo lepiej a teraz znowu jest 10 razy gorzej, o wiele bardziej niz na innych lekach. Znowu mam miec zmieniony lek lub dolozony nowy, chyba Lexapro.
Ale pytanie jakie mi sie pojawilo w glowie wczoraj, to czy ja zawsze juz bede musial tak sie leczyc? Czy nie ma jednego leku ktory dziala dlugo?
I czemu za kazdym razem jest gorzej?

Robisz cos poza braniem lekow?

Re: Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:23
autor: dynamix
Szczerze mówiąc nie byłem nigdy u żadnego psychologa. Mój lekarz zresztą mówił, ze jak się ma chore serce to bierze się leki na serce, jak głowę to głowę i tu nie ma rady.
Ale czy normalne to jest, ze u mnie raz za razem jest gorzej jak kolejny lek przestaje działać?
6 lat temu miałem trochę problemów, w sumie wszystko zaczeło się jak wyprowadziłem się z domu rodzinnego i nie potrafiłem się utrzymać, dostałem wtedy depersonalizacji, a na uczelni dopadł mnie atak paniki i od tamtej pory łapały mnie w różnych miejscach. I tak starałem się wegetować a w tych lepszych okresach bardziej żyć.

Re: Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:25
autor: GaunterODim
dynamix pisze:
24 listopada 2017, o 00:23
Szczerze mówiąc nie byłem nigdy u żadnego psychologa. Mój lekarz zresztą mówił, ze jak się ma chore serce to bierze się leki na serce, jak głowę to głowę i tu nie ma rady.
Ale czy normalne to jest, ze u mnie raz za razem jest gorzej jak kolejny lek przestaje działać?
6 lat temu miałem trochę problemów, w sumie wszystko zaczeło się jak wyprowadziłem się z domu rodzinnego i nie potrafiłem się utrzymać, dostałem wtedy depersonalizacji, a na uczelni dopadł mnie atak paniki i od tamtej pory łapały mnie w różnych miejscach. I tak starałem się wegetować a w tych lepszych okresach bardziej żyć.
Ale jak masz chore serce, to możesz zacząć ćwiczyć żeby zrzucić tkankę tłuszczową wewnętrzną i zewnętrzną, obniżyć puls i polepszyć jakość organizmu. Z nerwicą podobnie.

Re: Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:28
autor: N-e-r-w-u-s
Cześć :) Wymieniasz listę leków jakie brałeś, nie wymieniłeś ani jednego innego kroku ku temu żeby sobie pomóc. Leki owszem - zagluszają nerwice. I warto je brać na początku terapii. Przede wszystkim czy któryś z lekarzy psychiatrów Ci ją zaproponował? Nerwica to nie choroba. Leki to nie antidotum. Nie wyleczą nawyków i tego co masz w głowie. Tak jak wyżej pisałem - ZAGLUSZAJĄ. Warto pomyśleć o terapii :) pozdrawiam

Re: Depersonalizacja, nerwica, ciagle nawroty,

: 24 listopada 2017, o 00:31
autor: Victor
Tylko, że głowa złożona jest z tak wielu układów, które są wplecione w całe zaplecze mózgu emocjonalnego, gdzie połączenia między tym wszystkim trudno sobie w zasadzie wyobrazić. Dlatego do serca to nie ma porównania.

Ja jednak polecam pomyśleć o jakiejś innej strategii/dodatkowej do farmakologii.

Możesz sobie wrzucić na ruszt materiały z forum:
materia-y-zaburzenia-l-kowe-nerwica-dep ... ozwoj.html

Dosyć łatwo po prostu podsumować to, ze skoro przez 6 lat strategia farmakologii średnio się sprawdziła, to jednak warto zastanowić się nad czymś dodatkowym.

Odpowiadając na Twoje pytanie co do leków, to zdarza się, iż leki po pewnym czasie u niektórych osób, mogą tracić działanie terapeutyczne. To, że jest gorzej może wynikać z wahań wówczas neuroprzekaźników, utraty terapeutycznego działania, bądź także z tego, że np. kumulują się ciągle problemy emocjonalne, które nie są do końca lub należycie rozwiązane.