Strona 1 z 1

Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 11 sierpnia 2017, o 21:17
autor: whyisthat
Cześć. Gdy mam dd mam tzw odcięcie i mega dużo lęku. Sam nie wiem co chce a czego nie chce nie CZUJE tego. Nie wiem czy chce się z kimś spotkać czy nie albo nie wiem nie mogę sobie teraz wyobrazić jak to jest jak się NIE MA ochoty na seks A jak to jest jak się ma. Boję się że jak dojdzie co do czego i będzie seks to później będę miał mnóstwo strachu że zrobiłem coś wbrew sobie bo nie miałem ochoty a moze nie umiem odmawiac a jak nie dojdzie do niczego to z kolei lęk nigdy nie będę w związku bo zawsze będę odmawiał albo że chciałem a nerwica mi pomieszala w glowie i nie zrobiłem tego . Nie mogę sobie z tym poradzić nijak. Macie może jakieś pomysły ?

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:10
autor: Infinte
Jedynie to możesz to przeczekać:)

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:13
autor: whyisthat
Infinte pisze:
12 sierpnia 2017, o 00:10
Jedynie to możesz to przeczekać:)
Ale to mam nic nie robić nie wychodzić z domu ?;(

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:16
autor: Infinte
Szczerze to Ci powiem ze ty pieprzysz jakbys byl jakis durny :) sory ale nie kumam twojego problemu. Przeciez skoro cos zaczynasz analizowac to wiadomo ze to jest nerwicowe wiec stopuj to i rob co chciales zanim sie pojawila analiza. Analizujesz cos na 1000 sposobow i pytasz jak sobie radzic? Nie analizowac i robic to co sie chcialo zanim sie pojawiala analiza. No kurva a ty gadasz to samo jak zjebany gramofon

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:33
autor: whyisthat
Infinte pisze:
12 sierpnia 2017, o 00:16
Szczerze to Ci powiem ze ty pieprzysz jakbys byl jakis durny :) sory ale nie kumam twojego problemu. Przeciez skoro cos zaczynasz analizowac to wiadomo ze to jest nerwicowe wiec stopuj to i rob co chciales zanim sie pojawila analiza. Analizujesz cos na 1000 sposobow i pytasz jak sobie radzic? Nie analizowac i robic to co sie chcialo zanim sie pojawiala analiza. No kurva a ty gadasz to samo jak zjebany gramofon
Mówisz tam bo akurat masz natrety na inny temat pewnie dlatego dla Ciebie to takie proste. Ja 10 lat się z nerwica już mecze. Mówisz że * rób to co chciałeś przed analizą * ale chodzi o to że ja nie wiem co chciałem przed analizą bo nawet gdy nie analizuje to ktoś napisze mi żeby się spotkać a ja nie wiem czy chce czy nie rozumiesz ? I wtedy ktoś czeka na odpowiedź to chyba muszę jakąś analizę przzeprowadzic a ż racji tego że mam nerwice to rozstrzasamwszystko na czynniki pierwsze. Dodarkowo dochodzi to że mając nerwice najchętniej bym się z nikim nie widywal i siedział w domu

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:37
autor: Infinte
Tu nie chodzi o tematyke tylko to ze nie obczajam jednego, pisze ktos do ciebie i na pewno sa takie momenty ze wiesz ze chcesz i wtedy idz. A jak nie wiesz i masz analizowac to lepiej nie idz, bo skoro nie wiesz, no to chyba nie jest to milosc zycia aby na randke zasuwac. Jak czytam twoje posty to mam wrazenie ze ty prowadzisz jakis portal randkowy :)

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:44
autor: whyisthat
Infinte pisze:
12 sierpnia 2017, o 00:37
Tu nie chodzi o tematyke tylko to ze nie obczajam jednego, pisze ktos do ciebie i na pewno sa takie momenty ze wiesz ze chcesz i wtedy idz. A jak nie wiesz i masz analizowac to lepiej nie idz, bo skoro nie wiesz, no to chyba nie jest to milosc zycia aby na randke zasuwac. Jak czytam twoje posty to mam wrazenie ze ty prowadzisz jakis portal randkowy :)
E tam portal. Ja bardziej się chce upewnić że wszystko będzie ok kurde ja wiem I muszę jak mówiła psycholog przestać analizować i zaakceptować niepewność i mówić stop ucinac te myśli ale jak tak tobie to przychodza Nowe i nowe a jak nowe to i więcej lęku przynoszą.

A z tym że nie wiem czy chce czy nie chce to się serio zaplatalem już. Czasami to mi się śmiać chce że taka durnota się zajmuje no ale przynosi to mega lęk. Nie dość że mi się nie chce z nikim widywać ( Ale siedzenie w domu to też nie rozwiązanie) to jeszcze nie wiem czy chce się spotkać czy nie, czy chce gdzieś jechać czy nie czy chce coś zrobić czy nie a jak to olewam te myśli ucinam to przychodzą myśli typu * a co jeśli będziesz załóżmy w związku i nigdy nie odmowie seksu * i tak w koło Wojtek

Re: Jak sobie radzić z "odcięciem" ???

: 12 sierpnia 2017, o 00:47
autor: whyisthat
Infinte pisze:
12 sierpnia 2017, o 00:37
Tu nie chodzi o tematyke tylko to ze nie obczajam jednego, pisze ktos do ciebie i na pewno sa takie momenty ze wiesz ze chcesz i wtedy idz. A jak nie wiesz i masz analizowac to lepiej nie idz, bo skoro nie wiesz, no to chyba nie jest to milosc zycia aby na randke zasuwac. Jak czytam twoje posty to mam wrazenie ze ty prowadzisz jakis portal randkowy :)
Kurde i sam masz też problemy więc postaraj się zrozumieć a nie od razu naskakiwac na kogoś i używać takiego języka.rownie dobrze mógłbym napisać tak pod twoimi postami:p ale ja akurat jestem w stanie cie zrozumieć.