Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Cześć, mam w derealizacji taki objaw że gdy zamykam oczy 'wirują ' mi przed oczami obrazy które widziałem wcześniej na przykład obraz kogoś twarzy która widziałem trochę wcześnie.. Wogole nawet jest to ciężkie do opisania. Maciek coś takiego?

Trochę tak jak by w tej czerni gdy zamkne oczy mózg próbował odtworzyć obrazy które widział wcześniej. Ciekawi mnie to czy to nerwicowe czy przesadzam ze smartfonem i oczy przemeczone

Jak najbardziej może to być objaw dd

Strasznie męczy przed zaśnięciem, tak jak bym nie mógł się zrelaksować i odprężyć. Ostatnio kupiłem fajne tabletki ziołowe na sen i odziwo dają radę

Mialem, mam. Tqk w ogole to chyba przechodze prze wszystkie mozliwe objawy wzrokowe w dd

Mi też ostatnio dowala odrealnienie strasznie.. Dużo winy też jest w nadmiarze obowiązków pewnie, ostatnie dwa tygodnie po 14 godzin w pracy (fizycznej)... Wpadłem chyba w zespół chronicznego zmęczenia, czy się wyspie czy nie potrafią mi się w pracy oczy zamykać do tego stopnia ze mógł bym się położyć i usnac na podłodze. Teraz miałem wolny weekend włącznie z piątkiem, wysypialem się i wogole, a i tak ciągle ledwo stoję na nogach, oczy opadają, kawa już nawet nie pomaga.... nie wiem jak sobie z tym radzić

Kawy unikaj, zmęczy Ci jeszcze bardziej, bierz coś na lepszy, głębszy sen szybciej sie zregenrujesz.
Melatonina albo 5-htp 100-150mg na noc albo l-tryptophan 1000mg-2000mg whatever.

14 godzin, a myślałem, że ja jestem poszkodowany i przez prace nie wyjde z DD zmieniam zdanie, dziękuje za pomoc ! ;]

Jakbyś miał syndrom chornicznego zmęczenia to możliwe, że poszedł byś do supermarketu raz wrócił i nic wiecej nie zrobił, to tylko hormony póki co

Ja się wycwaniłem i przez miesiąc będe pracował po 3 dni w tyg.. ha ha ha wolne !

Nie chciałem nowego tematu zakładać, więc napiszę tu.
W ostatnim czasie mam ogromne problemy z wyobraźnią, ciężko jest mi cokolwiek sobie wyobrazić, obrazy myślowe są takie jakby... dziwne, mało wyraziste, ciemne. Trudno dokładnie mi to opisać.
Tak jakbym nie wiedział gdzie są moje myśli. To po pierwsze, a po drugie... dziwnie to może zabrzmieć, ale owe obrazy myślowe pojawiają mi się przed oczami. Zamiast skupić wzrok nna tym co widzę, to on zawiesza się na wyobrażeniach, i te obrazy są czasem przed oczami...
Nie wiem, może faktycznie już coś mi siadło na umyśle, skoro tyle czasu mnie to męczy i wszystko się pogarsza...

Guett, ja mam tak caly okres dd, ze cos robie, z kims rozmawiam, a jakby przed oczami wyobrazenia jakies, filtr lecacych mysli, nawet nie wiem jak to opisac mysle, ze to normalny objaw dd (mam nadzieje:))

Też mam taką nadzieję. Ale druga sprawa to to, że nie mam praktycznie obrazów myślowych, owszem mam pustkę w głowie, lecz nie o to chodzi.
Tak jakbym nie umiał wygenerować, wyobrazić sobie jakiejś scenki, sytuacji, jakbym nie posiadał takiej opcji, jakby coś się zepsuło, ta wizualizacja obrazów myślowych siadła... Kurde, wcześniej tak tragicznie z tym nie było.
Nie wiem co o tym sądzić, czy zbadać głowę czy nie...

Nic Ci z badania nie wyjdzie, bo chodzi o Hipokamp, a to Ci na żadnym badaniu nie wyjdzie
On się kurczy nawet w depresji, na tyle mało, że nie zauważysz tego, ba jak nie ma wczsniej badania to wiesz. Ale dobra myśl on też się regeneruje i na tym bym się skupił, bo trochę to masz.