Strona 1 z 1

Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 09:29
autor: Azzoum19
Witam chciałbym opisać w skrócie swoją historię a jednocześnie prosić o radę . Około 2 tygodnie temu dostałem DD , na poczatku mysllem z to problem ze sfery medycznej wiec bylem w szpitalu na badaniachh tomograf glowy oraz punkcja kregoslupa wyszly dobrze . Wypuscili mnie do domu wiec zaczelem szukac co to mozemy byc ze czuje sie jak w innym swiecie. Gdy juz dowiedzialem sie ze to objawy DD obejrzalem poradniki i akceptuje ten stan staram sie wykonywac normalne czynnosci zyciowe i "cieszyc sie zyciem". Wczoraj jednak musialem jechac do galeri po nowe rzeczy i cos peklo . Poczulem sie znowu jak na poczatku DD natlok ludzi i nasilnenie tego stanu byly bardzo intensywne i mocne. Wchodzac do przymierzalni myslalem czy spie lub co sie dzieje. Wychodzac popatrzylem w wielkie lustro ktore jeszcze bardziej nasilily to poczucie . Teraz pytanie do was jak sobie radzicie w takich sytuacjach i co wtedy najlepiej robic.

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 09:38
autor: zdravko
Jakieś dragi wcześniej, długotrwałe stresy, czy tak od czapy Cię powyginało ?

Sklepy ogólnie nawet zdrowych odrealniają, w końcu takie ich zadanie, oszołomić, pozbawić poczucia czasu i skłonić do zakupów.

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 12:50
autor: Azzoum19
marihuane palilem dzien przed otrzymaniem dd , choruje jeszcze na cukrzyce typu 1 od 14 roku zycia.

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 13:23
autor: zdravko
Upaliłeś się ,dostałeś krzywej jazdy i wydębiłeś tomograf i punkcję, no to gratuluje, to już jest sukces ;).

Nic Ci nie pozostaje tylko olać ten stan i z biegiem czasu zapomnisz o tym, musisz mieć świadomość,ze nie sfiksujesz, bo czasem może wrócić.

Ewentualnie możesz wspomóc się jakimiś tabletkami, tu już ktoś kto jadł musiałby się wypowiedzieć, nie znam się na tym,
ale jak już raz nauczyłeś się patrzeć na świat z innej perspektywy (bo palenie niestety uczy innego wglądu na siebie czy otoczenie) to raczej tego nie zapomnisz.
Zapewne największą bekę (czy tez strach) miałeś z tego plastikowego nierealnego świata,ja to największy ubaw miałem odbierając dziwnie mój głos, no i mam tak 20 lat już, nie sadzę,żebym zapomniał o tym, żyję z tym i mam to w dupie.

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 14:15
autor: zbigniewcichyszelest
Ile minęło czasu od tego, kiedy złapało cię to pierwszy raz? Co do jarania to z własnego doświadczenia powiem ci, że musisz się na razie z nim pożegnać, a jak nawet nie chcesz, to z czasem i tak do tego dojdziesz bo ludzie, którzy mają predyspozycje do zaburzeń całkowicie inaczej odbierają zwykłą banie z upalenia się niż przeciętny człowiek. Ja początki swojej nerwicy i derealizacji przejarałem całkowicie, paliłem prawie codziennie i narobiłem sobie jeszcze większego syfu w głowie. Czasami miałem takie fazy że naprawdę myślałem, że już po mnie i umieram albo zaraz zeświruję. Obecnie jestem na etapie starań całkowitego rzucenia tego gówna, ale nie jest to takie łatwe, bo bardzo lubiłem palić. Nie wiem czy u ciebie było to jednorazowe, czy też ogólnie jesteś palaczem, ale nie polecam ci już więcej palić póki co, a jak chcesz to z ciekawości zapal jeszcze kilka razy to sam przekonasz się o czym jest mowa :D

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 17:19
autor: Azzoum19
nie chodzi o to palilem juz wielokrotnie wczesniej i nie bylo zadnej chorej jazdy wszystko bylo okej to byla tylko jedna lufka dla odstresowania a na przyszly dzien rano bylo wporzadku , dd zlapalo dopiero kolo godziny 20

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 17:28
autor: zbigniewcichyszelest
Tak, ja też przed wejściem w zaburzenie paliłem i było wszystko normalnie, a teraz nie jest :D Jeśli chodzi o stany DD to czytaj wpisy Victora, słuchaj nagrań na youtube i wdrążaj to wszystko do swojego życia. Co do palenia to zdecydujesz sam, ja nie mam zamiaru nikomu życia układać, ale czuję, że w stanach zagrożenia, które już złapałeś (bo masz DD) to może być nieźle w twojej głowie. Pozdro

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 19:57
autor: Aleksandra188
Ja mam to samo , kiedy wychodzę i jest dużo ludzi odrazu mam DD ale staram się tego po prostu unikać , nie myśleć , robić wszystko to co powinnam

Re: Tłum ludzi a nasilenie DD ?

: 2 czerwca 2017, o 22:56
autor: marianna
"wszystko jest dla ludzi" ale nigdy nie wiadomo jak kto zareaguje oraz czy nie trafiło się coś z domieszką "czegoś"
Nie wiadomo czego. W tych sprawach chodzi o kasę, ktoś zarabia na tym więc odradzam.
Nic Ci nie jest i nie będzie tylko przejmujesz się tym stanem bo to cos nowego w sumie dla Ciebie.
To zupełnie normalne.
Polecam art Divina u nas na forum o niereaktywnosci, czyli nauce nie reagowania tak lękowo na różne objawy.
To dobre podejście przy dd.
Odrealnieniem w miejscach zatłoczonych sie nie przejmuj, większość osób to miewa, ja też, nawet bez dd:)