Strona 1 z 1

Ciekawostki dot. derealizacji,stanu nerwicowego

: 14 stycznia 2017, o 21:24
autor: zadziorka
Nie wiem, czy był taki wątek, temat, przejrzałam mniej więcej na forum, ale nie zauważyłam, więc rozpoczynam.


1. Czy stan derealizacji, objawy nerwicy zwiększają się w czasie zwiększonych uczuć,emocji, nawet pozytywnych ?

Ja np. spostrzegłam to w święta. Dużo fajnych emocji, zbyt "fajne" uczucia i koniec - objawy otępienia, problemy ze wzrokiem, i powiększony z tym dziwny lęk - nie wiadomo z jakiego powodu ...

2. Czy u Was też tak się dzieję, że mimo objawów nie boicie się niczego ?

Ja mam takie wrażenie, że w tym stanie już nic gorszego nie może się stać, więc mogłabym, że tak powiem wszystko.
Np. ciekawym przykładem jest fakt, że z powodu zwiększonego lęku o własne zdrowie i objawy bez problemu poszłam przez to na pobranie krwi, zaczęłam połykać tabletki, choć wcześniej nie potrafiłam nawet malutkiej (witamina c - na przykład)

3. Okulary przeciwsłoneczne - czy w Waszych przypadkach też pomagają?

Kiedy mam słabe dni, nie potrafię sobie poradzić z objawami wzrokowymi , to zakładam okulary i mija. Mogę robić i działać naturalnie, bez żadnego lęku. W sklepie, na dworze w domu - i nie martwię się nawet tym, że ktoś na mnie patrzy jak na wariatkę. Zresztą mam bardzo delikatne okulary przeciwsłoneczne, więc wyglądają jak fajny dodatek do mojego wizerunku.

Ciekawostki dot. derealizacji,stanu nerwicowego

: 14 stycznia 2017, o 22:00
autor: Guett
1. Tak. Przykładowo gdy dobrze spędzam czas, to w końcu przyjdzie taki moment, że odczuje mocniejsze odcięcie. I wtedy mimo tego, że nie daje się w nic wciągnąć, jestem tak odrealniony, że tracę chęć na cokolwiek. Wracam, emocje opadają, dd też.

2. Tak. Prawdę mówiąc zawsze mnie martwił wzrok. A teraz mimo pogorszenia, jest mi to obojętne co się dzieje z nim.

3. Nie. Może z początku coś dawało noszenie okularów przeciwsłonecznych ( lecz i tak rzadko je zakładałem ) to obecnie w niczym mi to nie pomoże. Po prostu tak się pogłębiły zaburzenia wzrokowe. Gdy założę okularki to uczucie takiej mojej nieobecności zwiększa się.

Ciekawostki dot. derealizacji,stanu nerwicowego

: 15 stycznia 2017, o 10:30
autor: Nowy7
1. Na forum jest napisane, że wszystko co dostajemy czy myśli, czy nagle jakieś dziwne objawy pojawiają się zwykle "z dupy". Więc jakbyś się nie czuła czy lepiej czy gorzej to może nagle Ci coś przyjść, czy jakaś dziwna myśl czy coś bo jesteś jeszcze w nerwicy. A w przypadku takim, że czujesz się lepiej to nawet bardziej możliwe bo to jest taka "nowość" bo pewnie czujesz się cały czas źle, wszystko takie dziwne aż tu nagle odczuwasz pozytywne emocje co jest pewnie bardzo rzadkie i właśnie tak jak napisałem "nowe", pozytywne emocje w tym złym stanie. Zaczyna to nas dziwić nawet, ale to jest zupełnie normalną sprawą.

2. Nie we wszystkim, ale w dużej ilości spraw też tak mam. Jestem tak już przemęczony tym i zły na to i w ogóle jest mi tak wszystko obojętne że również odczuwam często że już tych objawów kosmicznych dd sie nie boje, bądź natręctw. Nieraz to nawet jakbym chciał się bać to chyba nie mogę bo jestem już tak zmęczony.

3. Nigdy nie próbowałem noszenia okularów więc się nie wypowiem :D

Ciekawostki dot. derealizacji,stanu nerwicowego

: 15 stycznia 2017, o 10:55
autor: dziwny123
1. Akurat stan derealizacji w ogóle nie musi być stanem nerwicowym. Derealizacja może powstawać/nasilać się w wyniku pozytywnych emocji. Np. u mnie derealizacja wiąże się po prostu z emocjami, np. kiedy zagłębiam się w swoje przyjemne fantazje, to również doświadczam derealizacji, określiłem to jako derealizacja pozytywna.

2. Nie boję się objawów psychicznych, natomiast co do fizycznych, to bardzo różnie, zależy od mojego nastroju oraz od objawu.

3. Nie noszę