Objawy somatyczne/neurologiczne
: 9 stycznia 2023, o 15:33
Witam
jestem tu nowa i mam chyba z tysiąc różnych problemow
Otóż nerwice mam już pewnie parę lat ale u lekarza nigdy nie byłam, mieszka w Angli i zawsze to olewali, mam manię na punkcie zdrowia i chorób od lipca mam objawy neurologiczne a wszystko zaczęło się od stresu który miałam przez parę tygodni, w lipcu nagle zaczęły się :
Mrowienia
Dretwienia
Bolesne skurcze w całym ciele
Prady przebiegające przez konczyny
Fascykulacje
Senność
Oczywiście wujek Google po wpisaniu zrobił swoje i naczytałam się o sm pod koniec lipca było już tak źle że ledwo co chodziłam i trafiłam do szpitala i co odruchy w normie ale wysyłamy do neurologa bo nie można wykluczyć sm ani sla lekarz palnol to po tym jak powiedziałam że jestem osobą zestresowana, oczywiście jak przeczytałam o sla to się zaczęła jazda
Mam wszystkie wcześniejsze objawy plus napięcie mięśni
W sierpniu byłam w Polsce na badaniach, mr głowi i szyji w normie tylko dyskopatia bez ucisku na nerwy, krew w normie odruchy w normie
A stan na dzisiaj to:
Mrowienie, dretwienie i skurcze na calym ciele, fascykulacje, bóle głowy, uczucie jakby ktoś siedział mi na klatce piersiowej od tygodnia, bóle i napięcie miesni
Lewa ręka od września bolesna caly czas tak samo, od grudnia bóle pod kolanami zaczęło się od rozciągania i boli do teraz, chodzę do fizjo na masaże bo tak jestem spięta ale narazie bez poprawy, czy te objawy naprawdę mogą być od nerwicy bo oszaleje i nie wiem czy robić dalej badania czy to zaakceptować dodam jeszcze że miałam w Angli emg lewej ręki i wszystko w normie, dziekuje

Otóż nerwice mam już pewnie parę lat ale u lekarza nigdy nie byłam, mieszka w Angli i zawsze to olewali, mam manię na punkcie zdrowia i chorób od lipca mam objawy neurologiczne a wszystko zaczęło się od stresu który miałam przez parę tygodni, w lipcu nagle zaczęły się :
Mrowienia
Dretwienia
Bolesne skurcze w całym ciele
Prady przebiegające przez konczyny
Fascykulacje
Senność
Oczywiście wujek Google po wpisaniu zrobił swoje i naczytałam się o sm pod koniec lipca było już tak źle że ledwo co chodziłam i trafiłam do szpitala i co odruchy w normie ale wysyłamy do neurologa bo nie można wykluczyć sm ani sla lekarz palnol to po tym jak powiedziałam że jestem osobą zestresowana, oczywiście jak przeczytałam o sla to się zaczęła jazda
Mam wszystkie wcześniejsze objawy plus napięcie mięśni
W sierpniu byłam w Polsce na badaniach, mr głowi i szyji w normie tylko dyskopatia bez ucisku na nerwy, krew w normie odruchy w normie
A stan na dzisiaj to:
Mrowienie, dretwienie i skurcze na calym ciele, fascykulacje, bóle głowy, uczucie jakby ktoś siedział mi na klatce piersiowej od tygodnia, bóle i napięcie miesni
Lewa ręka od września bolesna caly czas tak samo, od grudnia bóle pod kolanami zaczęło się od rozciągania i boli do teraz, chodzę do fizjo na masaże bo tak jestem spięta ale narazie bez poprawy, czy te objawy naprawdę mogą być od nerwicy bo oszaleje i nie wiem czy robić dalej badania czy to zaakceptować dodam jeszcze że miałam w Angli emg lewej ręki i wszystko w normie, dziekuje