Strona 1 z 1

Nerwica lęki depresja

: 13 listopada 2022, o 23:34
autor: Newone
Witam to mój pierwszy post na tym forum. Mój problem zaczął się kiedy straciłem pracę i zacząłem jej szukać. Byłem na paru rozmowach i nawet była już próba pojęcia jednej z nich, lecz przy strawnych nerwach w pierwszym dniu zwyczajnie uciekłem ze strachu. Nadmienię ze jestem po 40 i pracowałem w jednym zakładzie pracy bardzo długo w sumie to była jedyna praca jak wykonywałem. Dostalem tak silnych ataków paniki i lęków ze znalazłem się w szpitalu psychiatrycznym. Po 10 dniach wyposali mnie z lekami antydepresyjnymi i teraz dwa tyg siędzie w domu z żona i dzieckiem i „ chodzę po ścianach „ na psychoterapie mnie nie chcą wziac bo każą iść na terapie odwykowa gdzie tez mnie nie chcą gdyż nie spełniam warunków. Nadmienię ze mója przygoda z depresja zaczęła się już dawno temu kiedy poznałem moja obecna żonę. Kobieta do rany przyłóż ale cały czas nie pasowało mi coś w jej wyglądzie . Doczepialem się ciagle do jakiś szczegółów w jej wyglądzie i nie mogłem tego znieść i przez pare dobrych lat były rozstania i powroty ,lęki stany depresyjne wmawianie sobie ze jestem gejem ( bo jak nie mogłem być z nią a tak bardzo pragnąłem itp) kiedy urodziło nam się dziecko wszystko ustało i było super aczkolwiek związek był tak jakby ucięty z ciepła i skupianiu się na nas obojgu . Mnie było super ciagle przyjemności i alkohol w weekendy , zreszta wpadłem w alkoholizm.
Teraz gdy dostałem nerwicy związanej z szukaniem pracy wszystkie moje demony wróciły i problem jest tak nasilony ze nie wiem co robić. Wspólne mieszkanie kredyt dziecko i ja który od rana się wiem co ze sobą zrobić . Mam histerie , rzuca mnie i nie moge się opamiętać , żona o wszystkim wie i pomaga mi mimo wszystko bo wie ze jestem chory i muszę się leczyć , ale ja już tego nie wytrzymuje . Potrzebuje pracy której nawet nie szukam bo czuje się jakbym miał zaraz zwariować z lęku, nie raz nie wiem co jest prawda a co nie , wieczorem nawet czuje się dobrze co jeszcze bardziej mnie przeraża bo wiem ze nic nie jest dobrze. Myślałem żeby się wyprowadzić ale nie mam gdzie a nawet nie chce bo wiem ze to może faktycznie być choroba i muszę to przezwyciężyć iść na terapie , ale jak tu iść jąk nie mam gdzie, terminy są na za rok . Myśle żeby to zakończyć bo już nie mam wyjścia ale wtedy poprostu kładę się na łóżku i leżę i czekam nie wiem na co. Zawsze byłem lękliwy i dlatego od kiedy pamietam towarzyszył mi alkohol. Czytałem tu na forum jeszcze o rocd i może to tez to ale boje się ze oszukiwałem siebie i żonę przez prawie 20 lat. Nie wiem co zrobić , chyba już nic mnie nie czeka :(

Re: Nerwica lęki depresja

: 14 listopada 2022, o 10:19
autor: martif
Newone pisze:
13 listopada 2022, o 23:34
na psychoterapie mnie nie chcą wziac
Idź prywatnie (tego nikt Ci nie zabroni). Warto. Pomaga.

Re: Nerwica lęki depresja

: 14 listopada 2022, o 10:36
autor: Newone
Byłem u 2 prywatnych i oni tez mówią żebym najpierw przeszedł terapie uzależnień gdzie nie chcą mnie przyjąć bo nie spełniam warunków

Re: Nerwica lęki depresja

: 14 listopada 2022, o 12:48
autor: Hightower
Newone pisze:
14 listopada 2022, o 10:36
Byłem u 2 prywatnych i oni tez mówią żebym najpierw przeszedł terapie uzależnień gdzie nie chcą mnie przyjąć bo nie spełniam warunków
Czy tym warunkiem jest zaprzestanie picia?

Re: Nerwica lęki depresja

: 14 listopada 2022, o 14:45
autor: Newone
Tym warunkiem jest jak oni to mówią logika działania , najpierw terapia alkoholowa a później normalna , nie rozumiem jak to mi niby pomoc jak problem jest tak zawiły ale nie mam wyboru