Strona 1 z 1

Korzyści płynące z depresji

: 23 lutego 2016, o 22:54
autor: Jerry

Korzyści płynące z depresji

: 23 lutego 2016, o 23:36
autor: 1987
Depresja to etap ewolucji. Pisano już o tym kilkadziesiąt lat temu. Dopiero teraz otwierają się oczy. Dlaczego wszechwiedząca natura stworzyła mózg homo sapiens, bo stało się to dosłownie "nagle" spontanicznie na przestrzeni okresu w którym rozwijał się pierwotny mózg, który ma wgrany program "przetrwać/reprodukcja". Dlaczego został stworzony mózg który ma za zadanie nas chronić, a jednocześnie jest w stanie przynieść zagładę samemu sobie i całej rasie. Czy natura tego nie przewidziała? Nie mogła przewidzieć wszystkiego. Proces ewolucji i dostosowywania się nadal trwa. Być może postęp cywilizacyjny i tempo życia na przełomie ostatnich 100 lat był zbyt szybki jak na to żeby człowiek dostosował się do tych warunków biologicznie i depresja jest pewnego rodzaju "przyspieszonym" ogniwem ewolucyjnym lub "hamulcem" ewolucji która chce nam powiedzieć "calm down":). Jak wiemy od lat, rozwój mentalny jednostki w czasie depresji po mimo nieznośnych objawów jest burzliwie szybki. Jestem zdecydowanie po stronie gdzie uważa się że nerwica/depresja nie jest jakimś czynnikiem patologicznym którego trzeba się jak najszybciej pozbyć, tylko "okiełznać" i wykorzystać na maksa. Rozumiem choroby ciała jako czynnik przez który występuje selekcja naturalna, która przez ogromny rozwój medycyny została właściwie zatrzymana. Jeśli chodzi o depresję to 350mln ludzi na świecie którzy ją mają i prognozy jako że w roku około 2030 będzie to najczęstsze zaburzenie na świecie daje trochę do myślenia.
Jestem przekonany że w niedalekiej przyszłości zostanie zrewolucjonizowany cały system podejścia do terminów choroba/zaburzenie szczególnie jeśli chodzi o umysł. Ale to tylko moje skromne:) przemyślenia. Pozdr.

Korzyści płynące z depresji

: 23 lutego 2016, o 23:42
autor: zebulon
Z tym to ja się kompletnie nie zgodzę bo jaki jest sens uruchamiania zaburzenia w systemie informatycznym ? A mozg nie jest niczym innnym jak "komputerem" przetwarzającym informacje, osobliwością na pewno jest że powstał poprzez koleje pathe hardwerowe jak i softwerowe w drodze rozwoju i to moim skromnym zdaniem jest przyczyną zaburzeń jako konfliktu pomiedzy podstawowymi dyrektywami a wyższymi czyli tzw emocji i świadomości . Czytając forum większość życiorysów ma wspólne cechy tzn. dzieciństwo zastanawia mnie czy właśnie w tym okresie nie następuje wykształcenie poczucia wartości bezpieczeństwa i innych koniecznych do funkcjonowania .

Korzyści płynące z depresji

: 23 lutego 2016, o 23:53
autor: helpmi
1987 pisze: Jestem przekonany że w niedalekiej przyszłości zostanie zrewolucjonizowany cały system podejścia do terminów choroba/zaburzenie szczególnie jeśli chodzi o umysł. Ale to tylko moje skromne:) przemyślenia. Pozdr.
Wątpie, za bardzo by to ingerowalo w psychiatrię ;)
Tak jak jest jest najwygodniej dla psychiatrów ;)
Jak juz to na polu popularnonaukowym ale cala reszta sobie na to nie pozwoli :) Chyba ze mowa o dalekiej przyszlosci.

Korzyści płynące z depresji

: 24 lutego 2016, o 00:20
autor: 1987
zebulon pisze:Z tym to ja się kompletnie nie zgodzę bo jaki jest sens uruchamiania zaburzenia w systemie informatycznym ? A mozg nie jest niczym innnym jak "komputerem" przetwarzającym informacje, osobliwością na pewno jest że powstał poprzez koleje pathe hardwerowe jak i softwerowe w drodze rozwoju i to moim skromnym zdaniem jest przyczyną zaburzeń jako konfliktu pomiedzy podstawowymi dyrektywami a wyższymi czyli tzw emocji i świadomości . Czytając forum większość życiorysów ma wspólne cechy tzn. dzieciństwo zastanawia mnie czy właśnie w tym okresie nie następuje wykształcenie poczucia wartości bezpieczeństwa i innych koniecznych do funkcjonowania .
Ewolucja niesie ze sobą mnóstwo bezsensów. Sam termin świadomość jest też niejasny. Próbuje to trochę objąć całościowo nie doszukując się konkretnej przyczyny depresji. Jeśli procent ludzi z tą przypadłością gwałtownie rośnie to znaczy że musi to być jakiś proces który został odpalony w ramach przystosowania się do otoczenia bo tak działa ewolucja. Z roku na rok wszyscy na ziemi coraz gorzej wychowują dzieci, które są potem nieprzystosowane?. Zostaje jednak przy "w skrócie": nienadążaniu mózgu za prędkością życia.
helpmi pisze: Wątpie, za bardzo by to ingerowalo w psychiatrię ;)
Tak jak jest jest najwygodniej dla psychiatrów ;)
Jak juz to na polu popularnonaukowym ale cala reszta sobie na to nie pozwoli :) Chyba ze mowa o dalekiej przyszlosci.
To prawda. Wszystkie wielkie rewolucje oznaczały by przyznanie się do błędu. Ludzie którzy rządzą lubią tkwić w starych systemach, wygodnie jest jak jest wszystko jasne, klarowne od A do Z, nie ważne czy to prawda. Szczególnie jeśli chodzi o naukę. Chyba że ilość dowodów stanie się tak przytłaczająca że już nie będzie wyjścia i wtedy oświecony prezes światowej psychiatrii wstanie i przyzna rację przypisując wszystkie zasługi sobie :D Chodziło mi o okres jakichś 100 lat :)

Korzyści płynące z depresji

: 24 lutego 2016, o 13:20
autor: zebulon
ewolucja działa przypadkowo a że w wyniku cywilizacji zmniejszyliśmy eliminacje produktów nieprzystosowanych to zaczyna się wzrost odchyleń , a dzieci .. w wyścigu szczurów nie ma na to czasu ..