Strona 1 z 1

Potęga teraźniejszości

: 7 marca 2020, o 12:44
autor: Taurus88
Witam! Kupiłem z polecenia książkę pod tytułem Potęga Teraźniejszości, jestem w trakcie wychodzenia z zaburzenia OCD i zastanawiam się czy ta książka może w jakiś sposób mi pomóc, zmienić pogląd na pewne sprawy, które spowodowały u mnie nerwice. Ktoś przeczytal ta książkę i poleca?

Re: Potęga teraźniejszości

: 7 marca 2020, o 19:42
autor: MałaMaruda
Przebrnęłam przez kilka stron i odpadłam. Dla mnie za bardzo "nawiedzona" i uduchowiona. Nie jestem przekonana czy chce teraz myśleć o sobie jako o "ważnej części większego Istnienia"... Ale sprawdź sam na sobie najlepiej.
Na bycie tu i teraz pomaga mi bardziej terapia i medytacja (taka raczej przyziemna, głęboka relaksacja).

Re: Potęga teraźniejszości

: 8 marca 2020, o 10:40
autor: Tojajestem
Kilka stron to chyba malo na recenzje ;) Ja czytalem i uwazam, ze to wazna ksiazka na drodze do odburzenia. Zakotwiczenie w terazniejszosci pomaga przechodzic trudne chwile. Ale to nie jest latwa ksiazka.

Re: Potęga teraźniejszości

: 8 marca 2020, o 18:58
autor: khorinis
Warto sprawdzić, to prawdopodobnie najlepiej napisana książka o medytacji jaka kiedykolwiek wyszła.

Re: Potęga teraźniejszości

: 31 marca 2020, o 00:31
autor: Mich95
znakomita książka super wybór dla każdej zaburzonej osoby wiem bo przeczytałem całą od deski do deski.

Re: Potęga teraźniejszości

: 20 marca 2021, o 15:03
autor: khorinis
Przez kilka lat ubóstwiałem tą książkę plasując ją w gronie najlepszych książek z tematyki "rozwoju duchowego", mimo że przez lata nie mogłem uwolnić się od lęku polegając na jej treściach. U mnie główny problem polegał na tym, że nie uwolniłem się od ego, bo wg Tollle "skupienie uwagi jest kluczem do przemiany". Skupienie uwagi zakłada podmiot który tą uwagę skupia, zatem skupiałem swoją uwagę i przez to tylko wzmacniałem i generowałem jeszcze więcej nerwów i niepokoju. I to prawdopodobnie przez to, że nie wywnioskowałem, że ja w znaczeniu osobowości, ego, nie istnieje, co nie zostało w mojej opinii odpowiednio wyjaśnione w tej książce.

Teraz mimo tego, że książka ma bardzo dobre opinie, zdecydowanie bardziej od Eckharta Tolle polecam Alana Watts'a. To człowiek, który bezpośrednio i bardzo jasno wyjaśniał kwestie przebudzenia, bez zbędnych technik, które przecież muszą zakładać podmiot których ich doświadcza, czyli ego. I to jest wściekle trudne, w mojej opinii. Jak Alan Watts powiedział, "jeśli chcesz pozbyć się ego wraz ze swoim ego, wtedy zejdzie ci z tym do końca świata".

Re: Potęga teraźniejszości

: 20 marca 2021, o 16:07
autor: limonka7
mi srednio siadla, troche pseudonauka. Z podobnych polecam "technika uwalniania" autor duzo bardziej twardo i praktycznie stapa po ziemi :) bardzo mi pomogla

Re: Potęga teraźniejszości

: 16 listopada 2023, o 15:12
autor: Sauron10
limonka7 pisze:
20 marca 2021, o 16:07
mi srednio siadla, troche pseudonauka. Z podobnych polecam "technika uwalniania" autor duzo bardziej twardo i praktycznie stapa po ziemi :) bardzo mi pomogla
Ja też. Potęga teraźniejszości to pierdoły jakieś...

Re: Potęga teraźniejszości

: 16 listopada 2023, o 22:19
autor: IceTea
Mnie ta książka przerażała. Ciekawe, czy znajdzie się tu ktoś, w kim również budziła obawy?

Re: Potęga teraźniejszości

: 16 listopada 2023, o 22:43
autor: Juliaaa78569
Mnie z kolei ta książka bardzo zafascynowała, ale jest dosyć trudna w odbiorze. Trzeba się trochę nagłówkować, żeby zrozumieć o czym autor piszę. Polecam je również dla ludzi z otwartymi umysłami, bo są tam wiele rzeczy, z którymi z początku ciężko się zgodzić.

Mnie ta książka nie przerażała, bardziej ciekawiła.