Strona 1 z 2

Chudnięcie :(

: 18 lutego 2015, o 12:08
autor: sebooo
Witam .mam pytanka:D Ile schudliscie podczas trwania nerwicy ?? I jak obnizyc poziom kortyzolu (hormonu stresu ) w organizmie ??

Pozdrawiam

Chudnięcie :(

: 18 lutego 2015, o 12:16
autor: Jerry
Ja w grudniu schudłem 4 kg w ok 7-10 dni. Totalny jadłowstręt i przyśpieszony metabolizm przez szalejące hormony i neuroprzekaźniki :)

Poziom kortyzolu obniżasz zastrzykami z 2% roztworu dwumetylofosfochloranu (można kupić bez recepty nawet w supermarkecie na dziale "wypieki").

Tak serio to obniżasz go redukując stres... Możesz ewentualnie pomyśleć o domowych sposobach:
http://slawomirambroziak.pl/legalne-ana ... o-poziomu/

Najważniejsza jest dobra dieta i wyciszenie.

Chudnięcie :(

: 18 lutego 2015, o 19:28
autor: Darecky1970
Witam Sebooo, ja osobiscie od polowy wrzesnia do konca grudnia schudlem 18kilo. I to podczas normalnych posilkow. Warzylem 108 a zatrzymalem sie na 90. W pewnej chwili dostalem paniki ze to nie nerwica tylko jakas choroba. Tak wiec wszystko mozliwe. Pozdr

Chudnięcie :(

: 18 lutego 2015, o 21:46
autor: N-e-r-w-u-s
Chudnąć można również od tarczycy, tarczyca też daje objawy nerwicowe..Ale chudnąć można też od samej nerwicy :)

Chudnięcie :(

: 18 lutego 2015, o 21:51
autor: nierealna
Chudnięcie w nerwicy ( a nawet nie tylko w niej) jest całkowicie normalne. Zajmujemy się innymi rzeczami, zamiast prawidłowo się odżywiać, pilnować pory posiłków, jeść pełnowartościowo.

Chudnąć można oczywiście przy nadczynności tarczycy, możesz sobie zrobić badania.

Ale... zamiast się badać to może zadbaj o prawidłowy jadłospis? Jedz regularnie, nie ograniczaj się w jedzeniu ( a chociaż staraj) a wszystko wróci do normy ;)

Chudnięcie :(

: 18 lutego 2015, o 22:32
autor: Darecky1970
No bez badan sie nie odbylo, zreszta wiekszosc tutaj z nas przy natrectwie robi szereg badan szukajac choroby za choroba,gdzie ludzie bez nerwicy moze tych wszystkich badan w życiu by nie wykonali :D

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 00:25
autor: sebooo
Dziekuje za odpowiedzi :p Jem obfite porcje :p waga jeszcze przed zaburzeniem :) czyli we wrezsniu to ok75 kg ,uczesczalem do konca wakacji na silownie.Pod koniec wrzesnia wlasnie zaczely sie problemy , nerwy zaczely mnie zjadac.Teraz waze o. 63 :p Musze znowu zaczac cwiczyc i oprocz posilkow jeszcze odzywki bialkowe i kreatyna :) na przytost masy :) Co do kortyzolu to czytalem ,ze jak jest go za duzo , czyli przy nerwicy to bardzo ciezko jest zbudowac mase miesniowa i jest szybka przemiana materii :p

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 06:51
autor: Jerry
Jeżeli chcesz sobie pomóc to ćwiczyć musisz cały czas, nie tylko w wakacje :) sport daje dobre wsparcie przy wychodzeniu z nerwicy.
Tylko nie bierz sterydów, zwłaszcza silnie androgennych jak pochodne testosteronu, metanabol, etc. bo zamiast sobie pomóc tylko rozbujasz układ nerwowy.

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 11:01
autor: sebooo
Cwiczylem jakis rok :D nie biore zadnych sterydow :D dieta i odzywki bialkowe (zamienniki posilkow),sterydy to najgorszy szajs jaki istnieje :D musze zaczac cwiczyc jak najszybciej :D Tylko chodzi o to ze nie mam zadnej motywacji , w niczym nie widze sensu ,niczym sie nie ciesze :D Musze to zmienic i zaczac ddzialac :P

Pozdrawiam

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 11:06
autor: Guett
mam podobnie sebooo. zero motywacji do czegokolwiek, ale sprzedałem atlas, kupuję ławkę i zaczynam trenować :) sterydy jak się bierze z głową to można nieźle się wyrzeźbić. ale ja też zostaje przy odżywkach.
a co do tematu, to nie wiem ile schudłem, ale na pewno schudłem, bo miałem jakiś brak apetytu przez to wszystko... nawet jak jakieś spodnie założyłem które zawsze pasowały to teraz mnie opadały...
rozpiszę sobie nową dietę, i nadrobię te parę kilo :)

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 11:17
autor: Thori
Początkowo zleciałam z 68 kilo do 50. Jakieś siedem lat temu. Od tej pory udało mi się przybrać nieco i waga trzyma się pomiędzy 55-58. Jem co chcę, w jakiej ilości chcę, kiedy chcę i nie przybieram. Przestałam się już tym przejmować.
Co do ćwiczeń - nie miałam problemu z podrzeźbieniem mięśni brzucha czy ramion na siłowni. Bez brania odżywek. Coś jest z tym budowaniem masy mięśniowej - ale ja kobietka to i ta budowa mięśni u mnie inna jest.
Chłopaki, a macie też tak, że podczas ćwiczeń nie pocicie się wcale? Bo kurcze mogłam odwalić cały dwugodzinny trening wytrzymałościowy na sali, zmęczenie na maksa, ból mięśni spory - czyli, że faktycznie nie obijałam się, a potu zero, mimo dresu i bluzy.

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 11:23
autor: Guett
z tym poceniem się to różnie. kiedyś to dopiero pod koniec treningu się pociłem, czułem że mam mokrą koszulkę, a teraz jak tam sporadycznie coś sobie poćwiczyłem to od razu jakbym się gotował w środku. zaraz mi się ciepło robi i ogólnie.. ale to pewnie dlatego że dłuższy czas nie trenowałem, kondycja spadła, szybciej się męczę...

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 11:30
autor: Jerry
jeżeli masz taką szybką przemianę materii to samo białko to trochę mało. chyba, że to np. dodatek do jakichś węglowodanów typu płatki, makaron, ryż, etc.

jeżeli nie jesteś w stanie przejeść tyle ryżu to zainwestuj w jakiś dobry gainer, np. Mutant Mass.

sterydy to nie jest szajs, większość medalistów olimpijskich Ci to powie :D tylko ich rekreacyjne używanie, najczęściej bez żadnej wiedzy medycznej, jest nieco lekkomyślne. powiedzmy, że jestem w stanie zrozumieć kogoś, kto po kilku latach treningu osiąga blokadę (najczęściej już po 2 przychodzi ściana) i kolejne postępy są tak powolne, że aż niezauważalne. i powiedzmy, że użycie jakichś małych dawek np. winstrolu czy deca-durabolinu nie powinno jakoś szczególnie odbić się na zdrowiu, więc jak ktoś ma parcie na progres to niech se wstrzykuje, ale niestety - większość znanych mi przypadków używania sterydów przez dawnych znajomych była zupełnie bezsensowna. "dopakowanie" przed wakacjami, żeby mieć większego "bicka" na dyskotece w Mielnie jest dla mnie absurdalne, a takich przypadków jest większość. i większość tych "pakierów" po kilku latach już nie trenuje nic innego jak sześciopak piwny.

przy nerwicy jeszcze większym problemem jest podnoszenie przez sterydy samopoczucia i agresji, a po zakończeniu ich brania - mocne obniżenie nastroju, z depresją włącznie. dlatego napisałem, żebyś się w to nie pakował, tym bardziej że z Twojego posta biło "parcie na masę" :D

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 11:42
autor: Thori
Ja tam wolę sterydów nie brać. Tym bardziej, że u mnie agresję łatwo wywołać. Mam chyba jakiś pstryczek, który naciśnięty uwalnia podkłady furii, agresji. Póki to kontroluję - jest oki, ale obawiałabym się, że po sterydach nie ogarnę tego.

Chudnięcie :(

: 19 lutego 2015, o 12:23
autor: Jerry
ja też tak mam, ale widzę że w miarę pracy nad sobą coraz rzadziej staję się niewolnikiem tej złości. coraz częściej udaje mi się zauważyć moment, który niebezpiecznie zbliża mnie do utraty panowania nad sobą i staję gdzieś z boku, puszczam ten potok złości wewnątrz siebie i myślę jakie to wszystko nieistotne i niepotrzebnie angażujące tyle emocji... albo zajmuję się czymś co angażuje ciało i umysł. i tak ta złość mija.

w Twoim przypadku Thori używanie sterydów byłoby jeszcze bardziej karkołomne bo większość z nich (pomijając winstrol) zamieniałaby Cię w faceta ;)