Strona 1 z 1

Mój organizm maltretuje sam siebie

: 28 lutego 2019, o 23:56
autor: LittleTrinketry
Nie znoszę mojego ciała! Nie dlatego, że jest jakieś grube czy brzydkie. Po prostu mój organizm wydaje się usilnie sam zwalczać. Od zawsze cierpię na schorzenia typu "nieuleczalne, niegroźne, piekielnie uprzykrzające życie". Na liście mam już alergię z atopowym zapaleniem skóry, insomnię, zespół jelita drażliwego, migrenę, niedociśnienie, bolesne miesiączki... no i tę całą depresję. Nawet gdybym mogła coś z tym wszystkim zrobić, to po tylu latach nie mam już siły. Co gorsza, poszłam z moim ciałem na wojnę i zaniedbuję je umyślnie (jak Kuba Bogu, tak Bóg...). Gdybym mogła się od niego odczepić, już dawno bym to zrobiła. Czasami już nie mogę wytrzymać z tym wszystkim. Macie jakieś doświadczenia z leczeniem któregokolwiek z powyższych? Warto w ogóle próbować? Byłam na wstępnym badaniu krwi pod tarczycę - wszystko w normie, chociaż mam wszystkie objawy niedoczynności. Jestem cały czas zmęczona i senna, już dawno nie poczułam w sobie ani iskierki energii. Nie wiem jak sprawdzić, czy to moja depresja jest objawem jakiejś choroby, czy po prostu to ona daje objawy somatyczne :((

Re: Mój organizm maltretuje sam siebie

: 1 marca 2019, o 01:14
autor: Celine Marie
Mi się od depresji zrobiła fibromialgia jeśli można to tak ująć ,mam też sporo różnych schorzeń jak Ty plus wiadomo nerwica,dd ,jest ciężko każdego dnia,ból ,ból i jeszcze raz ból plus cała masa objawów psychicznych ale pocieszam się,że kiedyś to się skończy tak czy inaczej.Wiesz ,na tym świecie nie ma ludzi 100% zdrowych,zawsze coś tam każdemu dolega ale jednak zachowują optymizm,często ludzie chorzy są uśmiechnięci,nie wiem jak to robią ale chyba da się?