Strona 1 z 4

płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 14:22
autor: Celine Marie
Czy ktoś miał pobierany ten płyn? Mógłby opisać jak to wygląda? czytałam w necie i jest przerażające to badanie ale wiele by wyjaśniło w moim przypadku,dlatego się waham

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 14:40
autor: Formenos
Hej,

moja żona miała 7 razy w ciągu pół roku - nic w tym strasznego. Poproś o cienką igłę i jeżeli neurolog będzie znał się na rzeczy, to nawet nie poczujesz kiedy będzie po temacie ;-)
Ja bym się nie nakręcał niepotrzebnie, a jest to niezbędne w diagnozowaniu.

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 14:47
autor: Celine Marie
Formenos pisze:
17 maja 2018, o 14:40
Hej,

moja żona miała 7 razy w ciągu pół roku - nic w tym strasznego. Poproś o cienką igłę i jeżeli neurolog będzie znał się na rzeczy, to nawet nie poczujesz kiedy będzie po temacie ;-)
Ja bym się nie nakręcał niepotrzebnie, a jest to niezbędne w diagnozowaniu.
"jeżeli neurolog będzie znał się na rzeczy" a jeżeli nie? po tym żona musiała leżeć nieruchomo 24h?

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 14:56
autor: Formenos
Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego :-)

Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to? :-)

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 15:16
autor: Celine Marie
Formenos pisze:
17 maja 2018, o 14:56
Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego :-)

Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to? :-)
Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 15:55
autor: Formenos
OK - w jakim mieście się diagnozujesz? Może mógłbym kogoś polecić.

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 16:02
autor: Celine Marie
Formenos pisze:
17 maja 2018, o 15:55
OK - w jakim mieście się diagnozujesz? Może mógłbym kogoś polecić.
Gdynia

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 16:07
autor: GaunterODim
Celine Marie pisze:
17 maja 2018, o 15:16
Formenos pisze:
17 maja 2018, o 14:56
Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego :-)

Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to? :-)
Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.
A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? :P Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownik :)

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 16:08
autor: Formenos
Niestety nie pomogę :-/

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 16:13
autor: schanis22
GaunterODim pisze:
17 maja 2018, o 16:07
Celine Marie pisze:
17 maja 2018, o 15:16
Formenos pisze:
17 maja 2018, o 14:56
Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego :-)

Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to? :-)
Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.
A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? :P Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownik :)
Kubuś ale po co uwierzyć że to nerwica ;) , wtedy by trzeba zacząć żyć prawdziwym życiem, a to nerwicowców najbardziej przeraża .
Latwiej nawymyślać milion nigdy niezdiagnozowanych chorób i tak sobie być ;) w swoim świecie iluzji , niż ogarnąć dupę i wziąść się za robotę :DD .

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 16:22
autor: Celine Marie
GaunterODim pisze:
17 maja 2018, o 16:07
Celine Marie pisze:
17 maja 2018, o 15:16
Formenos pisze:
17 maja 2018, o 14:56
Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego :-)

Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to? :-)
Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.
A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? :P Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownik :)
Nerwica nerwicą,mam i ok wiem,że trzeba to ogarniać ale te objawy neurologiczne to coś więcej ,doppler wyszedł źle,badanie dna oka też ,to nie tylko nerwa czy deprecha i dd
Ten ucisk na prawe oko i ogólnie prawa strona głowy jest jakby zainfekowana czymś,jakby tam coś było ,trudno to wyjaśnić ale ja to czuję bardzo mocno ,jakby płyn? niedowłady (słabość) rąk czy nóg,brak czucia w nodze (np.dzisiaj się obudziłam i kompletnie nie miałam czucia ) ,ból mięśni,uczucie połamania po obudzeniu,dużo tego ...
Kubuś ale po co uwierzyć że to nerwica ;) , wtedy by trzeba zacząć żyć prawdziwym życiem, a to nerwicowców najbardziej przeraża .
Latwiej nawymyślać milion nigdy niezdiagnozowanych chorób i tak sobie być ;) w swoim świecie iluzji , niż ogarnąć dupę i wziąść się za robotę :DD .
A czy Ty jesteś lekarzem i znasz moją historię chorób? Także wiesz :roll:

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 16:58
autor: GaunterODim
Celine Marie pisze:
17 maja 2018, o 16:22
GaunterODim pisze:
17 maja 2018, o 16:07
Celine Marie pisze:
17 maja 2018, o 15:16


Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.
A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? :P Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownik :)
Nerwica nerwicą,mam i ok wiem,że trzeba to ogarniać ale te objawy neurologiczne to coś więcej ,doppler wyszedł źle,badanie dna oka też ,to nie tylko nerwa czy deprecha i dd
Ten ucisk na prawe oko i ogólnie prawa strona głowy jest jakby zainfekowana czymś,jakby tam coś było ,trudno to wyjaśnić ale ja to czuję bardzo mocno ,jakby płyn? niedowłady (słabość) rąk czy nóg,brak czucia w nodze (np.dzisiaj się obudziłam i kompletnie nie miałam czucia ) ,ból mięśni,uczucie połamania po obudzeniu,dużo tego ...
Kubuś ale po co uwierzyć że to nerwica ;) , wtedy by trzeba zacząć żyć prawdziwym życiem, a to nerwicowców najbardziej przeraża .
Latwiej nawymyślać milion nigdy niezdiagnozowanych chorób i tak sobie być ;) w swoim świecie iluzji , niż ogarnąć dupę i wziąść się za robotę :DD .
A czy Ty jesteś lekarzem i znasz moją historię chorób? Także wiesz :roll:
No chyba że tak :)

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 18:06
autor: Adrian99
Celine Marie pisze:
17 maja 2018, o 14:22
Czy ktoś miał pobierany ten płyn? Mógłby opisać jak to wygląda? czytałam w necie i jest przerażające to badanie ale wiele by wyjaśniło w moim przypadku,dlatego się waham
Doppler wyszedł zle i dno oka też. I co? Nic ci nie powiedziel co jest nie tak i od czego?

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 18:43
autor: Szczesciara
Koszmarne badanie. Gdy byłam na praktykach w pewnym szpitalu ludzie wyli jak cholera, ale jeśli to Twoja ostatnia szansa diagnozy...
To zależy jak bardzo odporna na ból jesteś.

Re: płyn mózgowo-rdzeniowy

: 17 maja 2018, o 19:09
autor: Celine Marie
Adrian99 pisze:
17 maja 2018, o 18:06

Doppler wyszedł zle i dno oka też. I co? Nic ci nie powiedziel co jest nie tak i od czego?
Na siłę jak się wypytywałam to twierdzi,że coś w szyjnym (dała mi skierowanie na tk szyjnego ale rtg wyszło ok)naciska na tetnice a w oczach to może być zmęczenie i migrena...tiaaa
Szczesciara pisze:
17 maja 2018, o 18:43
Koszmarne badanie. Gdy byłam na praktykach w pewnym szpitalu ludzie wyli jak cholera, ale jeśli to Twoja ostatnia szansa diagnozy...
To zależy jak bardzo odporna na ból jesteś.
'smuteq cudownie 'why ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr