płyn mózgowo-rdzeniowy
: 17 maja 2018, o 14:22
Czy ktoś miał pobierany ten płyn? Mógłby opisać jak to wygląda? czytałam w necie i jest przerażające to badanie ale wiele by wyjaśniło w moim przypadku,dlatego się waham
Forum dotyczące zaburzeń psychicznych - nerwica - derealizacja - depersonalizacja - depresja. Zapraszamy
https://www.zaburzeni.pl/
"jeżeli neurolog będzie znał się na rzeczy" a jeżeli nie? po tym żona musiała leżeć nieruchomo 24h?
Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.Formenos pisze: ↑17 maja 2018, o 14:56Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego
Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to?
A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownikCeline Marie pisze: ↑17 maja 2018, o 15:16Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.Formenos pisze: ↑17 maja 2018, o 14:56Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego
Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to?
Kubuś ale po co uwierzyć że to nerwica , wtedy by trzeba zacząć żyć prawdziwym życiem, a to nerwicowców najbardziej przeraża .GaunterODim pisze: ↑17 maja 2018, o 16:07A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownikCeline Marie pisze: ↑17 maja 2018, o 15:16Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.Formenos pisze: ↑17 maja 2018, o 14:56Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego
Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to?
Nerwica nerwicą,mam i ok wiem,że trzeba to ogarniać ale te objawy neurologiczne to coś więcej ,doppler wyszedł źle,badanie dna oka też ,to nie tylko nerwa czy deprecha i ddGaunterODim pisze: ↑17 maja 2018, o 16:07A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownikCeline Marie pisze: ↑17 maja 2018, o 15:16Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.Formenos pisze: ↑17 maja 2018, o 14:56Nie nieruchomo, tylko płasko na plecach (ruszać się można, ale głównie trzeba leżeć) - czasem 48h. Oczywiście możesz wstawać do toalety itp.Pamiętaj, że nasi neurolodzy (polscy w sensie) są w ścisłej światowej czołówce - więc masz nikłe szanse ma laika w pobieraniu płynu rdzeniowo-mózgowego
Abstrahując nieco - zwróć uwagę na 'Twoje' podejście: 'A CO JEŚLI?' - widzisz to?
A czy Ty jesteś lekarzem i znasz moją historię chorób? Także wieszKubuś ale po co uwierzyć że to nerwica , wtedy by trzeba zacząć żyć prawdziwym życiem, a to nerwicowców najbardziej przeraża .
Latwiej nawymyślać milion nigdy niezdiagnozowanych chorób i tak sobie być w swoim świecie iluzji , niż ogarnąć dupę i wziąść się za robotę .
No chyba że takCeline Marie pisze: ↑17 maja 2018, o 16:22Nerwica nerwicą,mam i ok wiem,że trzeba to ogarniać ale te objawy neurologiczne to coś więcej ,doppler wyszedł źle,badanie dna oka też ,to nie tylko nerwa czy deprecha i ddGaunterODim pisze: ↑17 maja 2018, o 16:07A co jeżeli czas przestać się badać i zacząć szukać bardziej oczywistych przyczyn, jak np nerwica? Też zmagam się z tym co Ty czyli otępieniem, zamuleniem, problemami z koncentracją. Swoje przebadałem i fizycznie jestem zdrów. Ba, tu jest o wiele wiele więcej osób z takimi objawami a mają one jeden wspólny mianownikCeline Marie pisze: ↑17 maja 2018, o 15:16
Przez dwa lata kulania się po lekarzach nie jestem taka pewna ich fachowości ,a nawet jestem bardziej pewna ich niefachowości,neurologów przerobiłam w sumie teraz już 5 ,powiem Ci ,że ani jeden nie był dobry,najczęściej każą się badać do usranej śmierci lub najszybciej zbywają receptami na leki które nie działają,także wiesz,moje obawy są słuszne.
Ten ucisk na prawe oko i ogólnie prawa strona głowy jest jakby zainfekowana czymś,jakby tam coś było ,trudno to wyjaśnić ale ja to czuję bardzo mocno ,jakby płyn? niedowłady (słabość) rąk czy nóg,brak czucia w nodze (np.dzisiaj się obudziłam i kompletnie nie miałam czucia ) ,ból mięśni,uczucie połamania po obudzeniu,dużo tego ...
A czy Ty jesteś lekarzem i znasz moją historię chorób? Także wieszKubuś ale po co uwierzyć że to nerwica , wtedy by trzeba zacząć żyć prawdziwym życiem, a to nerwicowców najbardziej przeraża .
Latwiej nawymyślać milion nigdy niezdiagnozowanych chorób i tak sobie być w swoim świecie iluzji , niż ogarnąć dupę i wziąść się za robotę .
Doppler wyszedł zle i dno oka też. I co? Nic ci nie powiedziel co jest nie tak i od czego?Celine Marie pisze: ↑17 maja 2018, o 14:22Czy ktoś miał pobierany ten płyn? Mógłby opisać jak to wygląda? czytałam w necie i jest przerażające to badanie ale wiele by wyjaśniło w moim przypadku,dlatego się waham
Na siłę jak się wypytywałam to twierdzi,że coś w szyjnym (dała mi skierowanie na tk szyjnego ale rtg wyszło ok)naciska na tetnice a w oczach to może być zmęczenie i migrena...tiaaa
cudownieSzczesciara pisze: ↑17 maja 2018, o 18:43Koszmarne badanie. Gdy byłam na praktykach w pewnym szpitalu ludzie wyli jak cholera, ale jeśli to Twoja ostatnia szansa diagnozy...
To zależy jak bardzo odporna na ból jesteś.