Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Witam. Mam 19 lat i od kilku lat cierpię na nerwicę lękowo - hipochondrialną (coś w tym stylu). Od pewnego okresu zaczęłam się źle czuć, jakby wszystkie możliwe objawy nerwicy się nasiliły. Jest mi słabo, ciśnienie mam dość niskie, tętno zazwyczaj wysokie lub dobre, zawroty głowy, dziwne widzenie jakby mgła przed oczami, bóle/kłucia/uciski w głowie, zwłaszcza skroniach i szyi, czasami przechodzące na policzki i twarz, ciężki i płytki oddech. Do tego ciągła obawa o zdrowie, wyszukiwanie chorób, ataki paniki, walcz bądź uciekaj i inne. W tym okresie (jakieś pół roku) byłam u kardiologa (diagnoza: tachykardia, serce zdrowe), laryngologa (uszy, szyja, zatoki zdrowe), wiele razy u rodzinnej (nic ciekawego nie widzi), 2 razy badania krwi. No i na tym się zatrzymam. Cała morfologia wyszła dobrze, z wyjątkiem TSH. Norma w moim laboratorium jest od 0.5 do 4.9, przy czym ja miałam 4.1. Nie jest to zły wynik, ale jest blisko wyższej granicy. Podobno w moim wieku ma być w granicach 1-3.
FT4 wyszło dobrze, idealnie pośrodku. Przeanalizowałam wyniki TSH na przestrzeni lat. Rok temu było 2.5, kilka lat wstecz 3.5, jeszcze wcześniej około 2. W wieku nastoletnim jak i za dzieciaka ciągle miałam wahania od 1.5 do 4, no i teraz mam 4. Raz kardiolog zobaczyła moje wyniki i kazała z TSH = 3 iść do endokrynologa. Ona natomiast zbadała całą tarczycę, nie było zmian, obejrzała wyniki i nic z tym nie zrobiła. I tak żyłam kilka lat aż do teraz. Te ostatnie wyniki robiłam około 2 miesięcy temu, wtedy czułam się jeszcze nie tak źle. Ale ostatnio mi się pogorszyło. Czy to możliwe, że to jakaś niedoczynność i wyniki tak szybko mi się pogorszyły? Mam zamiar iść jeszcze raz na wyniki i zbadać wszystkie parametry, jednak cały czas się boję, że coś się stanie od takiego wysokiego i nieleczonego TSH. Czy takie wahania u młodzieży są normalne? Miał ktoś podobne doświadczenia i był z tym u lekarza? Tak się zastanawiam, że może to w ogóle nie nerwica, a jakaś choroba... Prosiłabym o odpowiedź, jeśli ktoś się na tym zna.

Jeżeli badałaś kilka razy tarczycę i wszystko było dobrze, to myślę że powinnaś odpuścić sobie dalsze padania. To spowoduje tylko dalsze nakręcanie się i zwiększenie się objawów. Skup się na wychodzeniu z nerwicy, bo to jest w tej chwili priorytet. Zapoznaj się z materiałami z forum, obejrzyj nagrania DivoVic i do dzieła

Więcej o tsh, na tym forum zostało powiedziane pod tym linkiem:
http://www.zaburzeni.pl/tsh-t9119.html

Dziękuję. Nie doszłam do tego wątku, więc dzięki za link. Jutro zrobię ostatnie wyniki, rozszerzone o różne hormony tarczycowe i zobaczymy. Jak będzie dobrze to sobie już odpuszczę, bo faktycznie się już nakręcam.

Faktycznie to TSH masz dosyć wysokie, ale ono może skakac też z powodu stresu i stanów lekowych
Jeśli jesteś pod opieką endokrynologa to pewnie będziesz to okresowo sprawdzać
ale warto by wiedzieć skąd taki wynik u Ciebie i czemu lekarz uważa że nie trzeba nic z tym robić.
Ja mam 3,7 przy normie 4.2 więc też dosyć wysokie i podejrzenie hashimoto
ale czuję sie dobrze.
Zawsze miałam 1,6 i nie widzę szczerze mówiąc pogorszenia samopoczucia.
Wydaje mi sie że z ta tarczyca to dziewczyny troche panikują i sie wzajemnie nakrecają.
A objawy o których piszesz wydaja mi się czysto nerwicowe, bo sama je miewałam wiele razy
potem zupelnie przechodziły.
Jesli jestes tym przestraszona i zwaracasz na to uwagę, doszukujesz sie chorób to takie objawy
mogą się pojawiać.
Wiec jako osoba z wysokim TSH i nerwicą moge powiedziec że raczej masz objawy lekowe
niż od tego TSH.

Ja choruje na hasimoto. TSH miałam zawsze dobre. Problem rozwiązał się po zrobieniu dodatkowego badania anty Tpo.
Miałam powyżej normy. Anty Tpo jak pamietam powinno być do 60, ja miałam 300, pomimo,ze TSH BYŁO W NORMIE.

Byłam dziś rano na wynikach i zrobiłam TSH, ft3, ft4, do tego OB i kreatyninę (to już ogólnie na moje inne objawy). Jeśli wszystko będzie w miarę ok to to zostawię, a jak nie to przejdę się znowu do endokrynologa. Byłam u niego trzy lata temu (wtedy TSH było około 3.5) i nie wykazało żadnych guzków, zapalenia i zmian w tarczycy. No zobaczymy, wieczorem dam znać co wyszło.

Już wszystko wiem.
TSH 2.3, norma 0.3-5.3 (w tamtym laboratorium było od 0.5 do 4.9)
FT3 5.8, norma 4.7-7.2
FT4 16.3, norma 10.5-18.5
OB 2
Kreatynina 0.87, norma 0.5-1.2
No czyli wszystko w normie. Nie wiem, czy jest sens robić dalsze badania, morfologię zawsze miałam dobrą, żelazo i inne podstawowe pierwiastki też, teraz tarczyca jako tako dobrze, nerki też, stanów zapalnych nie ma... Jak sądzicie, czy takie wyniki nadal świadczą o jakimś problemie, czy to tylko chwilowe wahania? Wychodzę z założenia, że miałabym niedoczynność jeśli TSH cały czas byłoby wysokie powyżej 5, no ale ja się nie znam.

Twoje wyniki są bardzo dobre,ale jeżeli chcesz to Zrób jeszcze :
1. Przeciwciała przeciw tyreoglobulinie tarczycowej anty–TG
Tyreoglobulina to białko produkowane przez komórki tarczycy. Do podwyższenia jego poziomu we krwi dochodzi u osób z autoimmunologicznymi chorobami tarczycy, np. chorobą Hashimoto.
2. Przeciwciała przeciw peroksydazie tarczycowej (anty–TPO)
Peroksydaza tarczycowa również jest białkiem produkowanym przez komórki tarczycy. Ocenę stężenia peroksydazy, podobnie jak tyreoglobuliny, wykonuje się w celu rozpoznania i oceny przebiegu autoimmunologicznych chorób tarczycy. Jej podwyższony poziom zwykle wskazuje na chorobę Hashimoto lub Gravesa-Basedowa.

Dzięki za informacje, zrobię może już innym razem, za dużo kasy wydałam na prywatne wyniki, a rodzinna nic nie chce dawać :/ Dla pewności powtórzę za kilka miesięcy, ale nie sądzę, żeby coś konkretnego wyszło Dziękuję wszystkim za zainteresowanie się tematem.

Biorę regularnie jod naturalny i ładnie tsh spadło do 2,82,FT3 i FT4 też w normie,czekam jeszcze wynik na przeciwciała

Jakiej firmy to jod? I czy bierzesz jeszcze leki na tarczycę ? (eutyrox, letrox??) I z jakiej wartości TSH spadło??

Kataraka pisze: ↑

13 lutego 2019, o 21:39

Jakiej firmy to jod? I czy bierzesz jeszcze leki na tarczycę ? (eutyrox, letrox??) I z jakiej wartości TSH spadło??

Nie,nie biorę innych leków niż naturalny jod,różnej firmy ,napisałam wyżej ,że spadło do 2,8 a dzisiejsze wyniki przeciwciał też ok więc chyba tylko mam guzki póki co

Celine Marie pisze: ↑

13 lutego 2019, o 22:13

Kataraka pisze: ↑

13 lutego 2019, o 21:39

Jakiej firmy to jod? I czy bierzesz jeszcze leki na tarczycę ? (eutyrox, letrox??) I z jakiej wartości TSH spadło??

Nie,nie biorę innych leków niż naturalny jod,różnej firmy ,napisałam wyżej ,że spadło do 2,8 a dzisiejsze wyniki przeciwciał też ok więc chyba tylko mam guzki póki co

Ale spadło z jakiej wartości? jaka była wartość początkowa?

Kataraka pisze: ↑

14 lutego 2019, o 09:35

Celine Marie pisze: ↑

13 lutego 2019, o 22:13

Kataraka pisze: ↑

13 lutego 2019, o 21:39

Jakiej firmy to jod? I czy bierzesz jeszcze leki na tarczycę ? (eutyrox, letrox??) I z jakiej wartości TSH spadło??

Nie,nie biorę innych leków niż naturalny jod,różnej firmy ,napisałam wyżej ,że spadło do 2,8 a dzisiejsze wyniki przeciwciał też ok więc chyba tylko mam guzki póki co

Ale spadło z jakiej wartości? jaka była wartość początkowa?

Aha sorry nie kontaktuje,około 5 miałam