Strona 1 z 2

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 08:10
autor: Joannaw27
Witam, zapewne wszyscy mnie tu znają i wiedzą że jestem uzależniona od benzo i przepraszam ze walkuje wkoło ten temat, niewiem czy zasługuje na ten fioletowy kolor bo jaki ze mnie wojownik życiowy skoro nie mogę odstawic tego świństwa, czuje ze mój organizm jest zatruty mam takie bóle głowy ze nie potrafię juz funkcjonować niewiem co robić a do lekarzy nie chce chodzić bo to sensu nie ma, nigdy na forum się nie żale ale ostatnio poprostu musiałam bo moja głowa eksploduje, zostałam przez to zaatakowana że czemu to się żale, to od czego jest to forum, myślę że jest za duża nagonka na to, rozumiem że takie w kolo uzalanie się nic nie daje ale raz na jakiś czas chyba można, źle się czuje, i może jest ktoś kto tez przechodził przez to co ja, jeśli tak to proszę o wsparcie bo czuję że się wykanczam. Dziękuje z góry za odp.

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 08:23
autor: Godethead
Polecam Rozdział II z http://www.benzo.org.uk/polman/bzcha02.htm
Druga sprawa, że powinnaś obiektywni zobaczyć, które dolegliwości są "autorskie", które wynikają z uzależnienia od 'benzo'.
To nie jest łatwe ale bardzo istotne. W Twoim stanie prawdopodobnie eskalujesz 'dolegliwości' przez emocje i zwiększasz ich znaczenie do ogromnych rozmiarów...
.. ja osobiści uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych :)

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 08:43
autor: Joannaw27
No dzięki god, tylko ze najbardziej w tym wszystkim jest problem ze bóle głowy nie dają mi odpocząć, wiesz moze boleć głowa tydzień dwa ale nie dwa mc co dzień dlatego myślę że to przez benzo.

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 08:45
autor: justka
Ja co prawda leków nie brałam i nie biorę,ale rozumiem tych co biorą skoro maja pomoc w funkcjonowaniu.nie wiem może po prostu zacznij zmniejszać dawkę aby stopniowo odzwyczaić organizm od leku a następnie go odrzucić (choc domyślam się ze to wcale nie jest takie latwe).co do żalenia to wiem ze w naszym stanie nie jest wskazane,ale przeciez normalny człowiek tez narzeka jak zle się czuje.pewnie jakos Ci za specjalnie nie pomogłam,ale dobre slowo tez sie liczy.zycze lepszego samopoczucia:)

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 09:04
autor: Joannaw27
Dzięki justka ja odstawiłam juz jedna tabletkę zostały jeszcze dwie, ale jest mi trudno może to bardziej strachnie blokuje.

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 09:18
autor: bart26
Joannaw27 pisze:Witam, zapewne wszyscy mnie tu znają i wiedzą że jestem uzależniona od benzo i przepraszam ze walkuje wkoło ten temat, niewiem czy zasługuje na ten fioletowy kolor bo jaki ze mnie wojownik życiowy skoro nie mogę odstawic tego świństwa, czuje ze mój organizm jest zatruty mam takie bóle głowy ze nie potrafię juz funkcjonować niewiem co robić a do lekarzy nie chce chodzić bo to sensu nie ma, nigdy na forum się nie żale ale ostatnio poprostu musiałam bo moja głowa eksploduje, zostałam przez to zaatakowana że czemu to się żale, to od czego jest to forum, myślę że jest za duża nagonka na to, rozumiem że takie w kolo uzalanie się nic nie daje ale raz na jakiś czas chyba można, źle się czuje, i może jest ktoś kto tez przechodził przez to co ja, jeśli tak to proszę o wsparcie bo czuję że się wykanczam. Dziękuje z góry za odp.
Zaskakujace to zapewne do mnie pite jest . Asia nie wiem dlaczego wogole pomyslalas ze ja o tobie mowilem , ja nawet ciebie nie bralem pod uwage i nawet nie widzialem ze sie zalisz bo to chyba robilas wczesniej . Ja mowilem ogolnikow i do osob ktore traktuja czat jak benzo wlasnie jak lek uspokajacz . Zala sie i czekaja na pocieszenie . I to tez nie bylo skierowane do nowych osob. Jest kilka osob ktore zamiast stawac sie wojownikiem tkwia 2 wlasnym wiezieniu i nawet nie probuja uciekac tylko jedza ten syf wiezienny karmiac tym nerwice . Najmocniej przepraszam ze tak to odebralas , nie chodzilo mi o twoje podejscie , halo przeciesz ja tez czas3m narzekam i robi to kazdy bez wyjatku kazdy ma slaby dzien tydzien . Dlatego zwracqm godnosc ktora zszargalem . Glowa do gory . Nie wiem jak to jest odstawiac benzo nigdy nie bralem , napewno jest ciezko ale napewno dasz rade wkoncu Nerwicy nie dostaja slabeusze wbrew pozora :DD .

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 09:25
autor: martusia1979
Bardzo, ale to bardzo ci współczuję ponieważ odstawianie leków to nie taka prosta sprawa.....Ja osobiscie odstawiałam co prawda nie benzo ale czułam się zle , a co dopiero ty masz powiedzieć przy takim silnym uzależniajacym leku. Wiem ,że nie chcesz iść do lekarza ale Joasiu wiem ,że przy odstawianiu leków przeciwlękowych lekarze zalecają uspokajacze ( osobiście też tak miałam) ponieważ one łagodzą objawy odstawiania przeciwlekowych. Ze względu na twoje mocne symktomy reagowania może powinnaś spróbować..? zobacz bóle głowy przy benzo są jak najbardziej możliwe w sumie to migreny ..znalazłam artykuł( wyciełam tylko urywek)...

''..Tabela 1 przedstawia listę objawów, spontanicznie relacjonowanych przez pacjentów mojej kliniki odwykowej. Lista jest oczywiście długa, ale na pewno nie wyczerpująca. Rzecz jasna, nie wszyscy pacjenci odczuwają wszystkie symptomy. Odwyk bardzo często wydaje się odbijać najsilniej na najsłabszych stronach organizmu pacjenta: jeżeli jest on skłonny cierpieć na bóle głowy, odstawianiu benzodiazepin towarzyszą silne migreny...''

Jeżeli chodzi o żalenie się na forum podzielam twoje zdanie bo po to jest to forum ! Nie użalamy się nadmiernie jak co poniektórzy i taka jest rola tego zaburzenia. Jeżeli nie będziemy się jak to nazywają użalać więc jak zaczerpnąć porad ? Zupełnie to bezsensu , a jest różnic pomiędzy użalaniem się , a szukaniem pomocy i stosownych rad...Z reszta tak pewnie ludzie wychodzili z zaburzeń na tym forum. Za użalanie uważam jeżeli leżała bym błogo w łóżku i wszem i obec opisywała na forum jaka ja to jestem nieszczęśliwa bo nie chce mi się wstać, wałkowałabym ten temat , szukała rad , a mimo wszystko dupy z wyra bym nie ruszyła! A my działamy ! Tylko czasami nachodzi człowieka dzień zwątpienia i słabości niech to w końcu ktoś zrozumie..

Joasiu życzę Ci abyś znalazła jakieś stosowne rozwiązanie swojego problemu!

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 09:47
autor: bart26
Odbieraj to jak chcesz marta . Ja swojego zdania i tak nie zmienie zawsze byl problem na czacie z uzqlaniem ale jedni robili to czesto pozniej coraz zadziej i zadziej i sporadycznie i wkoncu wogole . Bo wiedzieli ze wynika to z egocenteyzmu jakim sie obdarzaja sami . A egocentryzm to odwrotnosc akceptacji a bez akceptacji niestety nie mozna pojsc na przod aby dojsc do pewnych wnioskow widze to po sobie . Nie wiem dlaczego tak uporczywie bronisz tego uzalania sie . Dostaje mnowstwo pw i wiele z forum i z innych komunikatorow . Rozmawiqm z ludzmi snuje wlasne wnioski . Stosuje je i czuje sie lepiej , dlaczego mam sie nimi nie dzielic z wami . Odbierasz mnie jako atakujacego a wcale tak nie jest . Mam swoj styl wychodzenia z zaburzenia i uwazam ze jest dobry bo sie odburzam a to dowod na to ze mysle i dzialam w sposob odpowiedni .

Zakonczmy moze ta bezsensowna gatke . Ty miej swoja racje ja bede mial swoja . I mozesz mnie nie lubic ale racje musisz mi przyznac .

-- 18 listopada 2015, o 09:47 --
I dodam zeby nie bylo pozniej NIE CHODZI MI O OSOBY KTORE ROBIA TO ZADKO LUB SA NOWE NA FORUM . Niech kazdy sobie sam oceni czynrobi to czesto czy sporadycznie a moze wogole . A jezeli ktos chce porady jak pod3jsc do tego czy tamtego to wystarczy zapytac .

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 09:57
autor: martusia1979
Widzisz to nie post do tego tematu...

Nie chodzi Bart w sumie o mnie czy o Asię bo akurat uważam ,że ja się sporadycznie użalam to co się nie raz pisze bezpośrednio na forum to są tematy bieżące : wymiana poglądów, podzielenie się swoimi słabszymi stronami ( dla Ciebie to akurat użalanie). Nie można iść przez życie tylko i wyłącznie na nieegocentrycznych obrotach( albo trzeba się tego wyuczyć z czasem). Ja po prostu bronię tylko (może i nieco słabszej ) strony żeńskiej. Nie którzy brat (zależy też od natury człowieka) jaki ma charakter jak długo siedzi i walczy z zaburzeniem przyswaja dużo póżniej. Więc dajmy tym osobą szansę , a nie ucinajmy im skrzydeł bo co po niektórzy w ten sposób się mogą blokować. Nie każdy jest takim otwartym, odważnym człowiekiem jak ty .Nie którym sprawia problem chodzby wzięcie udziału w dyskusji. Oczywiście dobre rady danie'' kopniaka w dupę'' jak najbardziej wskazane po to to forum też jest.

To też nie jest tak bart ,że ja coś do Ciebie mam albo Cię nie lubię bezsensu...Nic do Ciebie nie mam wyrażam swoje zdanie tak jak Ty i tyle :D

Jeżeli chodzi jeszcze o to ,że na Ciebie działają metody i rady innych Super! Może podziel się nimi z nami było by miło wolałabym od Ciebie przeczytać o konketnej metodzie twojego działania , a nie że się użalam proste ;) ..ostatnio twój post był bynajmniej dla mnie bardzo budujący 'smil

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 10:08
autor: marianna
Joanna nie można tylko pomagać, kazdy potrzebuje wsparcia czasem i wygadania się.
A Ty na prawde duzo robisz dla innych.
Słuchaj a może warto iść do psychiatry, powiedzieć jaki masz problem z beznzo i jak z tego zejść
może przepisze Ci coś w zamian co pomoże zejść z benzo w ogóle.
Trzymamy za Ciebie kciuki! :friend:

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 10:09
autor: schanis22
Bez przesady Asia Ty sie nigdy nie żalisz , mi pomogłaś tak bardzo- chyba jako pierwsza na forum , żebym nikogo nie obraziła , ale jesteś moją bratnią duszą :friend: . Czytałam to co God wysłał widziałaś tam ludzie biorą benzo po 20 lat i nie którzy odstawiają w wieku 80 lat , Asia biorąć benzo można żyć długo i szczęśliwie , ah moim zdaniem zasługujesz nie tylko na kolor fioletowy, ale na dużo więcej . cmok

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 10:25
autor: Piotrek10
Asia co Ty za głupoty gadasz, duży postęp już zrobiłaś, teraz masz lekki kryzys. Przetrwasz to i kroki do przodu znowu będą. Powodzenia ! :))

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 10:26
autor: Taci
Aska dasz rade, jestes silna i wygrasz z tym gownem!!!
Co do uzalania... ja jestem przykladem gdzie kiedys codziennie sie uzalalam nad soba... i powiem Wam tylko jedne to nic nie daje wrecz pogarsza stan!
Bart ma racje, ze kiedys ta sprawa zostala ruszona i wtedy mi otworzylo oczy ze ja non stop sie uzalam!
Choc uwazam ze kazdy tutaj ma prawo narzekac bo jest mu ciezko przechodzi swoje pieklo ale nie nagminnie tak jak kiedys ja to robilam bo to byl tylko kilkuminitowy uspakajacz teraz to wiem choc nieraz zdarzaja mi sie kryzysy i napisze o tym ale juz nie tak czesto jak kiedys bo wtedy jestesmy wiezniami samymi dla siebie!

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 11:09
autor: martusia1979
Tacia to bart ma racje czy każdy ma prawo narzekać..? ;-) widzę,że to ja nie mam racji bo wstawiłam się za egocentrykami :(
ten post chyba do czegoś zobowiązuje -Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie-
no trudno trzeba to przyjąć na klatę i odburzać się dalej ,eehh.... 'smil

Jestem wykończona

: 18 listopada 2015, o 11:25
autor: bart26
Tak koniec tematu be sensu . Kazdy ma swoja rozbierznosc i swoje doswiadczenia . Nie ma sensu ciagnac tego . Niezapominajmy o celu odburzenia jest nim swiadome wyjscie z kola lekowego . A to musi sobie sam kazdy na osobnosci orzeanalizowac co sie na to sklada jest w postach i Divovicu . Kazdy tu ma racje z nas i tak naprawde broni sie . Chce ktos mowic o swoich objawach i slabszym dniy jak w piscie niech mowi byle nie caly czas bo to juz wychodzi z zaburz3nia a jemu trzeba sie przeciwstawiac .!!

-- 18 listopada 2015, o 11:25 --
A teraz dla wszystkich whysky i haize . Ja stawiam :fly: :fly: :fly: :fly: :fly: