Strona 1 z 1

Help. Frontine a alkohol

: 18 lutego 2018, o 23:00
autor: Madź
Może ktoś poratuje nim zacznę panikować (tak totalnie, bo odrobinę już zaczęłam :P) ...że leków nie łączymy z alkoholem Madzia wie doskonale, aleeeee...dziś bardzo wyjątkowo wzięłam Frontin -to samo chyba co Abofam, dawka 0,5. Biorę baaaardzo rzadko, bardzo doraźnie 1tbl. Nie wdając się w szczegóły, akurat dziś była taka potrzeba. Koło 22 zjawili się znajomi i choć z zasady nie pije to zostałam obdarowana imbirowo-miodowym piwem (4%) które brzmiało tak niewinnie, że się skusiłam...i całkowicie zapomniałam o tym przeklętym leku. Przypomniałam sobie teraz, praktycznie kończąc butelkę. Czuje się ok, ale zaczynam świrować w jaką i czy jeszcze może wejśc to reakcje. Juz nawet zastanawiam się nad sprowokowaniem...no wiecie :P jednak licze na jakiś głos rozsądku w stylu -jasne, że nie łączy się leków z alko, ale od jednego razu w takich dawkach nic Ci stara nie bedzie....czy może jednak będzie? Help.

Re: Help. Frontine a alkohol

: 18 lutego 2018, o 23:03
autor: Victor
Wyluzuj się i nie psuj sobie smaku piwa :)
Już Ci to w żadną reakcję nie wejdzie tego typu żeby Ci się coś stało.
Tego nie należy łączyć z alkoholem bowiem nasilać może działanie samego alpro, czyli przy takiej dawce możesz być np. trochę bardziej senna lub uspokojona. Ale wątpię abyś nawet tego doświadczyła po takim czasie ;p

Żadnych reakcji drastycznych przy takiej dawce mieć nie będziesz na bank.

Re: Help. Frontine a alkohol

: 18 lutego 2018, o 23:09
autor: Madź
Ufffffffff. Dziękuję Ci dobry człowieku :) "Głupie" ulotki mówią o bezdechach , śmierci i innych takich, więc sie troche wystraszyłam -przy nerwicy o to dość łatwo :D Z racji problemów z łepetyną z alkoholem mam niezwykle rzadką styczność, stąd chyba dzisiejsze roztargnienie...a piwo faktycznie pyszne. W związku z dobrymi wieściami, "zaszaleje" i dokończę dwa łyki które mi zostały :)