Strona 1 z 1

Metoda Sedony.

: 3 lutego 2014, o 17:54
autor: ITI
Witam.

Dziś chciałabym zaprezentować fajną technikę ,która jest pomocna w pozbywaniu się niechcianych emocji .Krótko i do rzeczy więc przechodzę do sedna. :)

Jeśli otworzysz się na te pytania odkryjesz, że Twoje negatywne myśli i emocje znikają i zmieniają się w naprawdę pozytywne i budujące. Kiedy czujesz jakiekolwiek niechciane emocje po prostu wykonaj następujące kroki:

Krok 1: Skup się na tym, co czujesz w danej chwili . Przyjmij, zaakceptuj to uczucie i pozwól mu, jak najlepiej potrafisz, przejawić się w całej pełni.

Większość z nas żyje bardziej w świecie myśli, obrazów i uczuć związanych z przeszłością i przyszłością, niż uświadamiając sobie to, jak się czuje obecnie. TERAZ to jedyna chwila w której możemy coś zrobić z tym, co czujemy. Im częściej będziesz stosował tę metodę, tym łatwiejszy stanie się cały proces identyfikowania własnych emocji. Po prostu stosuj metodę najlepiej, jak potrafisz w danej chwili.

Krok 2: Zadaj sobie następujące pytanie: "Czy mógłbym pozwolić temu uczuciu odejść?"

To pytanie ma jedynie otworzyć Cię na możliwość podjęcia takiego działania. Zarówno "tak", jak i "nie" są dopuszczalnymi odpowiedziami. Tak naprawdę, pozwolisz odejść niechcianemu uczuciu nawet wtedy, gdy powiesz "nie". Najlepiej, jeśli odpowiesz na pytanie jak najmniej myśląc, odsuwając na bok próby spekulacji i nie wchodząc w wewnętrzne dyskusje z samym sobą na temat wartości, czy konsekwencji tego, co teraz robisz. Przejdź do kroku 3 niezależnie od tego, jakiej odpowiedzi udzieliłeś na pierwsze pytanie.

Krok 3: Zadaj sobie pytanie : "Czy pozwolę mu odejść?" Innymi słowy: "Czy jestem skłonny, chętny do "puszczenia" tego uczucia?"

I znowu unikaj zastanawiania się nad tym tak bardzo, jak tylko potrafisz. Pamiętaj również, że stosujesz tę technikę, bo chcesz być wolny. Nie ma znaczenia, czy to uczucie jest usprawiedliwione, długotrwałe czy prawidłowe. Jeśli odpowiedź brzmi "nie" lub nie jesteś pewien, zapytaj siebie: 'czy chciałbym czuć to, co czuję?' lub 'czy czując to będę szczęśliwy i osiągnę to, czego chcę?'. Nawet jeśli odpowiedź nadal brzmi "nie", przejdź do następnego kroku.

Krok 4: Zadaj sobie pytanie: "Kiedy?". Jest to zachęta do tego, żeby pozwolić uczuciu odejść TERAZ. Być może stwierdzisz, że pozwalasz mu odejść z łatwością.

Zawsze pamiętaj, że jest to decyzja, którą możesz podjąć w dowolnej, wybranej przez siebie chwili. Jeśli chcesz trwać przy określonym uczuciu, w porządku. Po prostu uznaj, że to, jak długo chcesz doświadczać danej emocji, jest Twoim wyborem.

Krok 5: Powtarzaj procedurę czterech kroków do momentu, aż poczujesz się wolny od niechcianej emocji.

Prawdopodobnie po każdym kolejnym kroku odkryjesz, że wyrażenie zgody na odejście jest coraz łatwiejsze. Na początku efekty mogą być ledwo uchwytne. Bardzo szybko, jeśli jesteś wytrwały, rezultaty staną się coraz bardziej zauważalne. Możesz odkryć, że istnieje kilka warstw emocji związanych z określoną sprawą. To, czemu pozwolisz odejść, odejdzie na dobre. Odkryjesz, że stosowanie tej techniki sprawia, że utrzymanie pozytywnego nastawienia do życia wymaga o wiele mniejszego wysiłku z Twojej strony. Twoje życie będzie odzwierciedleniem tego. W końcu zaczniesz mieć i robić to, co zawsze pragnąłeś. Zaczniesz być tym, kim chcesz być.

Do tego dołączam strone z youtube ,gdzie można wysłuchać sposóbu uwalniania strachu w podobnym znaczeniu.
http://www.youtube.com/watch?v=1IB200JZSDk
Pozdrawiam i ;thx

Re: Metoda Sedony.

: 3 lutego 2014, o 17:56
autor: lenka89
Super kochana zaraz zobacze co i jak :D ;col

Re: Metoda Sedony.

: 3 lutego 2014, o 21:31
autor: Mr.DD
O ile się nie mylę, metoda ta powstała o typa który miał dużą deprechę i zamknął się na miesiąc bodajże w hotelowym pokoju stosując tą metodę do skutku.

Re: Metoda Sedony.

: 4 lutego 2014, o 14:48
autor: ITI
DD tego nie wiem dokładnie ,ważne że pomaga :D

Re: Metoda Sedony.

: 4 lutego 2014, o 15:22
autor: Mr.DD
pewnie, tak piszę bo gdzieś tak słyszałem :P

Re: Metoda Sedony.

: 5 lutego 2014, o 15:39
autor: ddd
Brzmi jak nazwa jakiejś Bogini :D

Re: Metoda Sedony.

: 9 lutego 2014, o 21:13
autor: Sagem
No ciekawa sprawa :D