Forum - Nerwica - Derealizacja - Depersonalizacja - Depresja - Zaburzenia lękowe.

Od jakiegoś czasu czuję się potwornie, momentami nie mam siły podnieść się z łóżka, sama już nie wiem, czy to, co mi dokucza ma podłoże psychiczne czy psychosomatyczne... Przy byle problemie zaczynam płakać albo uciekam, mam dziwne przeczucia, że wszystko po prostu skończy się jak zwykle, czyli boleśnie i dramatycznie. Wczoraj przeleżałam cały dzień w łóżku, nawet się nie przebrałam z piżamy. Teraz znowu płaczę, bo nie mogę patrzeć, jak najbliższa mi osoba cierpi, mimo że znam mniej więcej źródło tego cierpienia. Jestem bezsilna i bezradna. Na dodatek dzisiaj znowu miałam koszmarną migrenę i czułam się winna, że wzięłam zwolnienie z pracy na ten dzień, bo moja matka nie potrafi zrozumieć, że nie jestem w stanie pracować w takich momentach. Czuję, jakbym miała się za chwilę rozpaść na miliard małych kawałeczków... Wcześniej winę za płaczliwość i wahania nastrojów zwalałam na PMS, ale teraz widzę, że to wcale niekoniecznie to. Mam ochotę zagrzebać się pod pościelą i stamtąd nie wychodzić...

Ale moze byc lepiej prawda? Gdzie stam czytalem ze masz chad i ci powiem ze cos takiego wymaga wspomagania sie lekami a takze terapia aby rozpoznawac niektore stany. Moja ciotka to ma a kiedys z nia mieszkalem.

olek pisze:Ale moze byc lepiej prawda? Gdzie stam czytalem ze masz chad i ci powiem ze cos takiego wymaga wspomagania sie lekami a takze terapia aby rozpoznawac niektore stany. Moja ciotka to ma a kiedys z nia mieszkalem.

dokladnie, zgadzam sie, nalezy przyjmowac leki, regulujace stany hipomanii (lit) oraz ad (antydepresanty), ktore zapobiegna fazom deprsyjnym.

To jest forum dla zaburzonych nerwicowcow, zatem ciezko jest tobie poradzic, gdyz przypuszczam, ze wiekszosc osob nie ma doswiadczenia w przypadku Chad-u.
Podniose cie na duchu i powiem ci, ze Francji wprowadza sie powoli behawioralno-poznawcze techniki rozpoznawania i zapobiegania stanom hipomanii i manii dla osob cierpiacych na chorobe dwubiegunowa.

Pomoz sobie, nie wahaj sie znalezc specjaliste od twojej choroby. Czesto jest tak, ze na odpowiednio dobranej dawce lekow, funkcjonuje sie calkiem poprawnie, bez wpadania w stany manii, ani depresji. Zycze powodzenia !