Strona 1 z 5
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 15:58
autor: Bella
Czesc wszystkim. Jestem tu nowa, wiec prosze o wyrozumialosc. Mam na imie Iza, mam 27 lat. Kilka dni temu po wizycie u psychiatry zdiagnozowano u mnie depresje. To poczatek mojej walki, jednak ja juz teraz nie umiem sobie z tym poradzic. Boli mnie to ze z usmiechnietej szczesliwej dziewczyny zrobilo sie po prostu zombie. W pracy jestem na zwolnieniu lekarskim, poniewaz nie moge sie skoncentrowac, oraz mam klopoty z pamiecia, nie moge nic zaplanowac... z dnia na dzien jest coraz gorzej z moim samopoczuciem.Po prostu sobie nie radze. Moj caly plan na zycie zniknal jak banka mydlana w ciagu jednego dnia a przyszly lzy i bol... W sumie nie wiem czemu tak sie stalo bylam szczesliwa, mialam dobra prace, dom meza - wszystko ch***strzelil. Boje sie tego co bedzie dalej... Nic nie jestem w stanie zrobic - no moze poza wysiusianiem sie i kapiela. Nie mam mysli s., ale jak pomysle jak dlugo to jeszcze bedzie trwac, boje sie ze zalamie sie jeszcze gorzej. Kiedys moje zycie bylo mega kolorowe- najmniejsze rzeczy mnie cieszyly kazdego dnia - nawet to ze swieci slonce a ja sobie ide do pracy, a teraz to takie wegetowanie i strach przed porankiem , poniewaz rankiem mam najwiecej czarnych mysli i napady placzu. Powoli trace wszystko a ja nie umiem nad tym zapanowac...
-- 28 lutego 2016, o 15:58 --
Jeszcze dodatkowo mam paniczny lek przed tym, ze to przerodzi sie w jakas chorobe psychiczna, siedze i wyszukuje sobie objawy. Najbardziej martwi mnie ten brak koncentracji, pamiec i czasem totalna pustka w glowie. Nie raz jak ktos cos do mnie mowi, musze sie chwile zastanowic co odpowiedziec. Kiedys nie bylo z tym problemu. Boje sie co bedzie dalej

Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:09
autor: era49
To co opisujesz to typowa nerwica.Strasznie nie fajna rzecz,ale my nerwicowcy mamy tą przewagę nad innymi cierpiącymi iż mozemy się z tym uporać i to wlasnymi siłam.Izo niczego ch.....nie strzelił wszystko wróci do normy i będzie jak kiedyś, chociaz nie odrazu.Na nerwicę trzeba trochę popracowac więc w odwrotną stronę tez nic się samo nie stanie

Czytaj artykuły, sluchaj nagran i stosuj to w praktyce.To forum to skarbnica wiedzy

Dasz radę!
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:15
autor: Bella
Dziekuje za slowa otuchy. Maja dla mnie wielkie znaczenie. Tylko ja z tego wszystkiego naprawde boje sie ze zwariuje ktoregos dnia i zostane zamknieta w zakladzie psychiatrycznym, wiem ze na dzialanie lekow trzeba czekac, ale jeszcze dodatkowo wszystko podkreca fakt ze codziennie jest gorzej;( Chcialabym zeby to byl sen...
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:17
autor: justi2212
Witaj Bella, znalazłaś się w dobrym miejscu, nie załamuj się, będzie dobrze

Powoli zapoznawaj się z nagraniami i artykułami, wszystko Ci rozjaśnią, zobaczysz, powodzenia

Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:22
autor: Bella
Chcialabym tak ktoregos dnia wstac i powiedziec ze wrocilam...Czytalam tutaj, ze ludzie walcza latami , ze nie daja sie chorobie, ale u mnie te czarne mysli sa tak silne, ze az nie umiem pomyslec o niczym innym... Musze tez pracowac sama ze soba, czego tez nie potrafie zrobic, bo jestem juz na tym etapie wszystkim wykomczona...
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:25
autor: justi2212
Dla pocieszenia powiem, że u mnie też nie za ciekawie, ale nie wolno się poddawać, to tylko iluzja umysłu, choć trudno w to uwierzyć

sama piszesz, że cieszyłaś się każdą najmniejszą rzeczą, ja też, niech pamięć tej dawnej siebie będzie dla Ciebie motywacją

Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:27
autor: Bella
Wlasnie dzis ogladalam swoje dawne zdjecia i plakalam, bo w miesiac tak wszystko sie zmienilo ...
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:30
autor: schanis22
Witaj Bella nagranie dla Ciebie na początek
etap-1-istota-leku-t4245.html , nerwica , czy depresja to tylko malutki epizod w życiu z którego wyjdziesz szybciej niż się spodziewasz . Praca nad sobą pozytywne nastawienie , nie użalanie się nad sobą i nie panikowanie . Tutaj wiele osób Ci pomoże głowa do góry .
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:35
autor: Bella
Na razie jestem chyba na etapie ogromnej paniki..., bardzo boje sie tego, ze to juz ze mna zostanie... I ze cale zycie spedze w lozku, trudem robiac najprostsze rzeczy... Bo jak narazie to tak jest

Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:38
autor: katarynka
Nie poddawaj się

Rozmawiaj z ludźmi na forum.Do tego aby minęło trzeba czasu.Tu na forum znajdziesz wsparcie

Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:44
autor: Bella
A powiedzccie mi czy te zaburzenia koncentracji i pamieci to jest objaw depresji ? Czasem tez mam tak ze musze sie zastanowic jak chce cos powiedziec, wczesniej robilam to z automatu. Ech.. Niepotrzebnie czytam te fora o chorobach

jestem przerazona...
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:47
autor: justi2212
Tak, samo to, że cały czas o tym myślisz wpływa na Twoja koncetrację i pamięć. I masz rację, nie czytaj o chorobach, zabraniam Ci

Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:51
autor: schanis22
Bella w nerwicy w ogóle nie wolno goglować , czytać o chorobach to Ci w niczym nie pomoże uwierz mi , Ty się musisz przede wszystkim uspokoić a nie nakręcać .
Nasze forum jest najlepsze zostań tutaj a zobaczysz że po malutku zaczniesz wychodzić z tego stanu , nawet mi się nie chce pisać jak ja byłam przerażona zanim nie trafiłam na zaburzeni.pl
Zaburzenie koncentracji i pamięci to normalny objaw nerwicy
etap-2-objawy-nerwic-i-innych-zaburzen- ... t4316.html .
Serio nie masz czym być przerażona .
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 16:53
autor: Bella
Ciesze sie ze tutaj trafilam... Ok, bede grzeczna

tylko zeby jeszcze uczucia wrocily - te pozytywne, ale wiem ze na to potrzeba czasu. Macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby sie nie skupiac na tym wszystkim ? Praca nie zdala egzaminu, poszlam na zwolnienie
, ksiazki ktore tak uwielbialam , szkoda gadac - nie moge sie skupic i za 5 min nie wiem co czytalam...
Ja i moja depresja.
: 28 lutego 2016, o 17:01
autor: justi2212
Może warto jednak iść do pracy, z doświadczenia wiem, że siedzenie w domu to najgorsze co może być

z tym skupieniem to wiem, że ciężko, ale jednak warto przekierowywać swoje myśli na inne rzeczy, na siłę, żeby nie wpadać w lękowe koło
