Strona 1 z 1

Leki działaja na mnie odwrotnie niz powinny

: 15 grudnia 2015, o 14:31
autor: Karenina91
Bylam wczoraj u swojej frojdki i nazwala mnie wynalazkiem hehe bo stwierdzila ze pierwszy raz spotkala sie z takim przypadkiem jak ja ktory zupelnie odwrotnie reaguje na leki niz przecietny kowalski. Chodzilo tu o antydepresanty po ktorych objawy nerwicy schodzily ale pojawialy sie nowe rekreacje pt paralize przysenne, wstrzasy czy stany depresyjne ktorych wczesniej nie mialam. Podejrzewa ze problem lezy w jakis zaburzeniach endokrynologicznych - przy braniu antydepresantow skacze mi bardzo prolaktyna oraz acetylocholina i kazdy bo nawet pobudzajacy takowy lek powoduje u mnie otepienie, niewyobrazalna sennosc i komplenty dol. Do tego potwierdzila moje obawy ze uzaleznilam sie w pewnym stopniu od lorafenu i teraz schodze z niego przy pomocy relanium(juz 3 dzien bez lorafenu a pierwszy na relanium). Na stany lekowe kazala mi brac ketrel 25 ale jeszcze go nie wykupilam bo jakos boje sie tych neuroleptykow. Czy ktos z Was tez ma/mial podobne problemy z antydepresantami, ze zamiast likwidowac nerwice to wywoluja straszna depreche? Bierzecie zamiast antydepresantow neuroleptyki? Zastanawiam sie czy cos by dalo w takim wypadku branie antydepresantu wraz z lekiem obnizajacym prolaktyne... :/

Leki działaja na mnie odwrotnie niz powinny

: 15 grudnia 2015, o 15:08
autor: Victor
A mnie tak znowu wielce nie dziwią takie reakcje po lekach, to się zdarza, nie wiem skąd psychiatrzy czerpią taką pewność, ze leki działają na każdego tak samo. To jest bzdura ale sam kiedyś u psychiatrów się z czymś takim spotykałem.
Ale jeśli antydepresanty ci nie służą to neuroleptyki w małych dawkach brać można, one obniżają napięcie.

Jeśli chodzi o prolaktynę itp hormony to nie wiem. Moim zdaniem takie kombinowanie z lekami i hormonami (to rosnie, tamto opada, to znowu coś nowego wzrośnie) jest bezsensu w wypadku zaburzen emocjonalnych.
No ale to jak kto woli.

Leki działaja na mnie odwrotnie niz powinny

: 15 grudnia 2015, o 17:12
autor: Wojciech
Mnie niektóre leki antydepresyjne np effectin spowodowaly depreche i brak uczc, pamietam ze tez po niektorych mialem wyraziste sny i wstrzasy.
Mnie tez sie nie wydaje to dziwne bo jak szukalem wtedy czy ktos tak ma to bylo to calkiem sporo osob.

Leki działaja na mnie odwrotnie niz powinny

: 15 grudnia 2015, o 19:03
autor: Karenina91
Uff to dobrxe wiedzieć że tak naprawdę nie jestem "wynalazkiem" :D ja lekow bym nie brała ale niedługo idę do pracy w której od mojego stanu umysłu zależy ludzkie życie i muszę trochę ukoić nerwa chemia. W ogóle jestem zdziwiona ze dawki lorafenu jakie brałam czyli 1/4 tabl 1mg uzaleznily mnie do tego stopnia ze mam gorszego nerwa na czysto i bezsenność :/

Leki działaja na mnie odwrotnie niz powinny

: 16 grudnia 2015, o 23:22
autor: Victor
Z tym lorafenem to wcale nie musi to być kwestia uzależnienia fizycznego. Po prostu biorąc przez jakiś czas leki, które działają na typowo lęk i blokują jego odczuwanie, to potem gdy sie ich nie bierze wzrasta chwilowo wrażliwość na tę emocję, szczególnie gdy przecież jesteśmy zaburzeni.
Po prostu mocniej odczuwa się stres, nerwy, lęk po odstawieniu.
Takie coś tez się może zdarzać.

Nadwrażliwość na niektóre leki i depresja

: 28 grudnia 2015, o 11:49
autor: Karenina91
Czy są wśród Was osoby które reagują depresja na niektóre grupy lekow? Ja po propranololu i wszelakich ipp mam taką tragedię ze klekajcie narody. Jakiś czas brałam lanzul a potem emarene na refluks i miałam dosłownie depresję. Nie zwalalam tego na leki bo do głowy mi nie przyszło ze leki na refluks powodują takie stany. Przestałam brać i było ok. Kiedy łapie mnie kolatanie serca i chrupne propranolol to mam dzień z głowy bo smutek i dół są porażające. Od tygodnia biorę Nowy lek na refluks helides 40 i odkąd to zazywam to mam tak cholernego doła, odrealnienie i nicość wokół siebie ze idzie się zabić. Przeczytałam wczoraj ulotkę a tu skutek uboczny depresja i dezorientacja ! Od dzisiaj nie biorę go bo wolę chyba lekkostrawna dietke i wyrzeczenia kulinarne niż depresję. Wolalabym operacje na ta przepukline niż branie tych leków bo bol fizyczny jest dużo lepszy niż psychiczny ale nikt mi jej nie zrobi. Też macie jakąś nadwrażliwość na rozne leki ze byle zmiana np w ph kwasu zoladkowego czy sztuczne majstrowanie przy tetnie kończy się dołem i dupa z nastroju?