CZY KTOŚ WIE CO TO JEST?
: 28 października 2015, o 23:19
Witam mam problem,mam 22 lata,od młodości piłem alkohol aktualnie nie pije odstawiłem dostałem stresu i derealizacji.A miesiecy czuje sie dziwnie "sprawia mi to cierpienie czy ból" ciezko mi ten objaw wytlumaczyc bo sam nie wiem jak go nazwac i co to jest.Mialem tez te stany na kacu kiedys ale aktualnie nie pije.Czuje sie taki ze nic mi w zyciu nie potrzebne nie odczuwam tego ze np ze kiedys jak myslalem ze zdam prawo jazdy i autem bede jezdzil to normalnie podniecenie mnie dopadalo i radosc, a teraz jest inaczej nie odczuwam wcale tego, np zawsze moje szczescie to chciałem miec kobiete i to bylo najwazniejsze.Dzis tak samo nie chce miec kobiety nic nie czuje chce byc sam,np czuje sie ze zyje bez celu i obojetnosc taka ze poco to wszystko.Ale ciagle odczuwam jakby jakis bol czy cierpienie zeby wlasnie tak myslec o tym wszystkim o zyciu najchetniej to bym tylko spał i jadł tez dodam chce mi sie ciagle jejsc a tak nigdy nie mialem.Cos podobnego do zalu czy niecheci do wszystkiego.
ze np mialem zrobic prawko jazdy,poznac milosc,praca,silownia i inne obowiazki a teraz mam do tego nie chec ze jakby to robil to bol mi to bedzie sprawialo(zebym to musial za kare robic).Niz jak kiedys to zrobic to jakbym to zrobil to bym ze szczescia skakal.Inaczej tego nie umiem opisac i moze ktos mi wytlumaczyc jaki to jest objaw ktory wlasnie to robi ze tak to wszystko jest?
-- 28 października 2015, o 23:00 --
Tez np kupiłem sobie ps4 bo kiedys lubialem grac ze sprawialo to frajde a teraz nie gram bo mam jakby ze nie podoba mi sie to, kiedys wychodziłem z kumplami sie gdzies przejsc a dzis tez jakby poco wychodzic to nic nie daje.. to takie odczucie jakby kobieta by mnie zostawila i cierpie czy np ktos by mial isc do wiezenia i o tym wie ze ma tam isc i to go czeka w zyciu
-- 28 października 2015, o 23:19 --
Jakby wcale nie czuje pozytywnych uczuc.A negatywne wszystkie co mi ból sprawiaja.A tych pozytywnych nie ze sa stlumione ale calkowicie ich nie czuje tak jakby ich nie bylo tylko pustke w tych pozytywnych a znow z negatywnych cierpie
ze np mialem zrobic prawko jazdy,poznac milosc,praca,silownia i inne obowiazki a teraz mam do tego nie chec ze jakby to robil to bol mi to bedzie sprawialo(zebym to musial za kare robic).Niz jak kiedys to zrobic to jakbym to zrobil to bym ze szczescia skakal.Inaczej tego nie umiem opisac i moze ktos mi wytlumaczyc jaki to jest objaw ktory wlasnie to robi ze tak to wszystko jest?
-- 28 października 2015, o 23:00 --
Tez np kupiłem sobie ps4 bo kiedys lubialem grac ze sprawialo to frajde a teraz nie gram bo mam jakby ze nie podoba mi sie to, kiedys wychodziłem z kumplami sie gdzies przejsc a dzis tez jakby poco wychodzic to nic nie daje.. to takie odczucie jakby kobieta by mnie zostawila i cierpie czy np ktos by mial isc do wiezenia i o tym wie ze ma tam isc i to go czeka w zyciu
-- 28 października 2015, o 23:19 --
Jakby wcale nie czuje pozytywnych uczuc.A negatywne wszystkie co mi ból sprawiaja.A tych pozytywnych nie ze sa stlumione ale calkowicie ich nie czuje tak jakby ich nie bylo tylko pustke w tych pozytywnych a znow z negatywnych cierpie