Strona 1 z 1

Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 10:08
autor: ck2023
Jak u Was wygląda sytuacja z oczami podczas zaburzeń? Macie zmęczone oczy lub podkrążone? U siebie widzę od dawna sińce pod oczami i wyraźne uczucie jakby przerażenia w oczach....
Wiele jest informacji na ten temat, ale nigdzie nie ma określonej przyczyny tego stanu.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 10:20
autor: MESJASZ
Prawdopodobnie.

Oczy wyglądają na przerażone, ponieważ jesteś przerażony.

Wyglądaja na zmęczone, ponieważ jesteś zmęczony.
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 10:08
Wiele jest informacji na ten temat, ale nigdzie nie ma określonej przyczyny tego stanu.
Trudno się dziwić szczerze mówiąc :D

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 10:52
autor: ck2023
To nie jest tak oczywiste jak napisałeś. Możesz się wyspać i być wypoczętym i mieć lepszy dzień i nadal oczy są jak przy jakimś ataku lęku.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 11:09
autor: MESJASZ
Ja widzę 2 opcje:

1. Masz dd, nie będąc tego świadomym
2. Masz zaburzoną percepcję i źle interpretujesz emocje ze swojej twarzy (wydaje Ci się)
MESJASZ pisze:
1 marca 2025, o 10:20
Ja widzę 2 opcje:
Co nie oznacza, że nie ma ich więcej

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 11:40
autor: ck2023
Ale zaburzona percepcja to nie jest błędne odczuwanie, lecz medycznie stwierdzony problem z nieprawidłowym widzeniem i poruszaniem się więc to nie trafione i błędne określenie tego co napisałem bo wzrok mam przebadany a widzenie bardzo dobre.
Co do świadomości czegoś, co nam się dzieje to u każdego są inne objawy. Każdy poznaje je u siebie jako coś nowego i szuka podobieństw tych objawów u innych aby wytracić poczucie lęku że tylko my mamy takie coś. Nikt z nas naprawdę nie wie co ma i nigdy nie pozna nawet przy pomocy najlepszych psychiatrów, terapii i leków bo każdy inaczej będzie znosił każdy pojedynczy objaw. Tu nie ma odczuć i objawów zero- jedynkowych

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 12:29
autor: MESJASZ
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 11:40
Ale zaburzona percepcja to nie jest błędne odczuwanie, lecz medycznie stwierdzony problem z nieprawidłowym widzeniem i poruszaniem się
Oj chłopie, za głupiś Ty by google używać... I jeszcze mnie atakujesz.

Wnioskuję, że nie rozumiesz czym jest percepcja, bo inaczej byś się nie zgubił.

W postaci uogólnionej zaburzenia percepcji możesz rozumieć jako upośledzoną zdolność postrzegania natury obiektów lub pojęć, za pomocą narządów zmysłów - proszę bardzo.
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 11:40
Co do świadomości czegoś, co nam się dzieje to u każdego są inne objawy. Każdy poznaje je u siebie jako coś nowego i szuka podobieństw tych objawów u innych aby wytracić poczucie lęku że tylko my mamy takie coś. Nikt z nas naprawdę nie wie co ma i nigdy nie pozna nawet przy pomocy najlepszych psychiatrów, terapii i leków bo każdy inaczej będzie znosił każdy pojedynczy objaw. Tu nie ma odczuć i objawów zero- jedynkowych
Do kogo Ty to piszesz właściwie? Do samego siebie?

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 12:58
autor: ck2023
Jedyny atak to jest z twojej strony tym bardziej nazywanie kogokolwiek tutaj głupim. Nie jesteś niestety nikim kto cokolwiek diagnozuje, rozpoznaje czy leczy. Jesteś jedynie użytkownikiem forum, który na siłę próbuje każdemu tutaj narzucić swoje racje i diagnozy.
I nie piszę do siebie lecz pisze do ciebie, bo nie zgadzam się z twoimi spostrzeżeniami i myśleniem.
Przytoczyłeś tu definicję "uogólnionego zaburzenia percepcji" a wcześniej pisałeś o "zaburzonej percepcji". Sam już nie wiesz do czego się przyczepić żeby udowodnić, że to ty i wyłącznie ty masz we wszystkim rację.
Zaburzeń percepcji jest wiele, począwszy od wzroku, słuchu po odczuwanie. Niestety musisz bardziej się wyedukować w tym temacie zanim naskoczysz na kogoś na forum.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 13:02
autor: MESJASZ
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 12:58
Jedyny atak to jest z twojej strony tym bardziej nazywanie kogokolwiek tutaj głupim. Nie jesteś niestety nikim kto cokolwiek diagnozuje, rozpoznaje czy leczy. Jesteś jedynie użytkownikiem forum, który na siłę próbuje każdemu tutaj narzucić swoje racje i diagnozy.
I nie piszę do siebie lecz pisze do ciebie, bo nie zgadzam się z twoimi spostrzeżeniami i myśleniem.
Przytoczyłeś tu definicję "uogólnionego zaburzenia percepcji" a wcześniej pisałeś o "zaburzonej percepcji". Sam już nie wiesz do czego się przyczepić żeby udowodnić, że to ty i wyłącznie ty masz we wszystkim rację.
Zaburzeń percepcji jest wiele, począwszy od wzroku, słuchu po odczuwanie. Niestety musisz bardziej się wyedukować w tym temacie zanim naskoczysz na kogoś na forum.
Powiedz, że jesteś ze spektrum autyzmu, to może odzyskam choć w małym stopniu wiarę w ludzkość.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 13:20
autor: ck2023
Widzę, że nie potrafisz i nie możesz odpuścić i przyjąć krytyki - to jest właśnie problem. Usilnie chcesz każdego obrazić, poniżyć i oskarżyć gdy nadepnie na twoje sztucznie wygórowane ego. Raczej to forum nie jest dla takich jak ty co wiedzą lepiej od innych co im jest.
Nie poznałeś raczej po co to forum zostało stworzone i dla jakich osób. Przykro się patrzy na takich jak ty. Przejrzałem twoje wpisy jeszcze raz i tragedia. Gdziekolwiek się nie spojrzy to widać twoją frustrację i brak racjonalnego myślenia. Nie życzę żadnej osobie "w potrzebie" trafić na ciebie, twoje wpisy i "doradzanie".
Zamiast narzucać "spektrum autyzmu" innym, zacznij leczyć swój egocentryzm.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 13:32
autor: MESJASZ
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 13:20
Widzę, że nie potrafisz i nie możesz odpuścić i przyjąć krytyki - to jest właśnie problem. Usilnie chcesz każdego obrazić, poniżyć i oskarżyć gdy nadepnie na twoje sztucznie wygórowane ego. Raczej to forum nie jest dla takich jak ty co wiedzą lepiej od innych co im jest.
Nie poznałeś raczej po co to forum zostało stworzone i dla jakich osób. Przykro się patrzy na takich jak ty. Przejrzałem twoje wpisy jeszcze raz i tragedia. Gdziekolwiek się nie spojrzy to widać twoją frustrację i brak racjonalnego myślenia. Nie życzę żadnej osobie "w potrzebie" trafić na ciebie, twoje wpisy i "doradzanie".
Zamiast narzucać "spektrum autyzmu" innym, zacznij leczyć swój egocentryzm.
Teoretycznie mój trzeci post powinien sprawić, że już się nie odezwiesz. Niestety z uwagi na to że nic nie rozumiesz, jesteś zwyczajnie nieśmiertelny w dyskusji. Masz swój własny świat, własną logikę (autyzm?) Zamykam dyskusję z Tobą, bo to nie ma sensu.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 1 marca 2025, o 13:36
autor: ck2023
MESJASZ pisze:
1 marca 2025, o 13:32
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 13:20
Widzę, że nie potrafisz i nie możesz odpuścić i przyjąć krytyki - to jest właśnie problem. Usilnie chcesz każdego obrazić, poniżyć i oskarżyć gdy nadepnie na twoje sztucznie wygórowane ego. Raczej to forum nie jest dla takich jak ty co wiedzą lepiej od innych co im jest.
Nie poznałeś raczej po co to forum zostało stworzone i dla jakich osób. Przykro się patrzy na takich jak ty. Przejrzałem twoje wpisy jeszcze raz i tragedia. Gdziekolwiek się nie spojrzy to widać twoją frustrację i brak racjonalnego myślenia. Nie życzę żadnej osobie "w potrzebie" trafić na ciebie, twoje wpisy i "doradzanie".
Zamiast narzucać "spektrum autyzmu" innym, zacznij leczyć swój egocentryzm.
Teoretycznie mój trzeci post powinien sprawić, że już się nie odezwiesz. Niestety z uwagi na to że nic nie rozumiesz, jesteś zwyczajnie nieśmiertelny w dyskusji. Masz swój własny świat, własną logikę (autyzm?) Zamykam dyskusję z Tobą, bo to nie ma sensu.
Nie jesteś wyrocznią i kimś kompetentnym żeby określać koniec dyskusji lub jej przebieg. Szukaj autyzmu u siebie, ale pewnie i tak go wyprzesz bo to będzie godziło w twoje urojenie że jesteś samozwańczym znawcą psychologii i psychiatrii. Żyj w swoim własnym świecie i nie doradzaj już nikomu bo zrobisz komuś krzywdę.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 2 marca 2025, o 07:41
autor: Paulosia
ck2023 pisze:
1 marca 2025, o 10:08
Jak u Was wygląda sytuacja z oczami podczas zaburzeń? Macie zmęczone oczy lub podkrążone? U siebie widzę od dawna sińce pod oczami i wyraźne uczucie jakby przerażenia w oczach....
Wiele jest informacji na ten temat, ale nigdzie nie ma określonej przyczyny tego stanu.
Myślę, że jest to po prostu naszą pradawna reakcja „walcz lub uciekaj”, która jest cały czas aktywizowana pod wpływem stanów lękowych ;) mamy mieć „duże oczy”, „wytrzeszczone zęby” i „najeżone futro” ;)

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 2 marca 2025, o 13:41
autor: MESJASZ
Przeanalizujmy Twoje posty:

Post 2:
Oplułeś mój wysiłek, pisząc że "to nie jest tak oczywiste jak napisałem", DODAJĄC PRZY TYM INFORMACJE ZMIENIAJĄCE CHARAKTERYSTYKĘ PROBLEMU - niezła potwarz, ale myślę dobra, dam dzieciakowi szanse.

Post 3:
Oplułeś znów mój wysiłek pisząc, Z PEŁNYM PRZEKONANIEM, że zaburzona percepcja to schorzenie narządu wzroku i przy tym wytykając mi moją "pomyłkę" - już wiedziałem żeś debil.

Post 4:
Zarzucasz mi, że przytoczyłem definicję "uogólnionego zaburzenia percepcji" a wcześniej pisałem o "zaburzonej percepcji"- ???

Pouczasz mnie, że zaburzeń percepcji jest wiele (wymieniając je i jak dziecko próbując pokazać że rozumiesz) i piszesz, że muszę się doedukować - wciąż nie rozumiesz, po za tym to infantylne strasznie.

Zarzucasz mi czepianie się i chęć udowodnienia że mam we wszystkim racje - zabawne, bo od początku zachowujesz się tak, jakby Twoim celem było czepianie się i negowanie wszystko co powiem, z góry.

Post 5 i 6:
Wysrywy po całości, pokazujące, że jestem dla Ciebie wielkim kimś? może wyzwaniem? (tak to cringe niesamowity, żałosne, dziecięce) ale to widać, że byłeś na mnie nakręcony już dużo wcześniej. Być może czejałeś specjalnie na mnie, aż się zaangażuje w dyskusje i odpowiem na pierwszego posta.

PS: ja bawiący się w psychologa i psychiatrę.

Re: Depresja i nerwica a nasze oczy

: 2 marca 2025, o 15:14
autor: ck2023
Nie wysilaj się już amebo. Udowodniłeś już swoje upośledzenie i nadal się produkujesz próbując udowodnić, że jesteś zdrowy na umyśle :)
Jednak wyszło jak zawsze, że jesteś tandetnym prostakiem i burakiem! :)
Już ci wcześniej pisałem - udzielaj się na forum elektroda, bo tam jest miejsca dla takich zjebów jak ty