Wysoka Wrażliwość Osobowości, pytanie
: 17 stycznia 2022, o 14:18
Czy da się zredukować wwo pracą nad sobą? albo ogólnie się tego wyzbyć w większym stopniu? ta cechą to dla mnie przekleństwo 

Forum dotyczące zaburzeń psychicznych - nerwica - derealizacja - depersonalizacja - depresja. Zapraszamy
https://www.zaburzeni.pl/
Wysoka wrażliwość to tak niezwykła cecha, że Ci, którzy ją posiadają są szczęściarzami. Sama jestem WWO i nie chciałabym się tego wyzbyć. Tu nie chodzi o pozbycie się tego, tylko nauczenie się tym " zarządzać" co jest możliwe i później gwarantuje piękne życieMateusz0792 pisze: ↑17 stycznia 2022, o 14:18Czy da się zredukować wwo pracą nad sobą? albo ogólnie się tego wyzbyć w większym stopniu? ta cechą to dla mnie przekleństwo![]()
Co racja to racja droga koleżanko. Jednak jest to bardzo fajne, że potrafimy przeżywać piękno, sztukę, miłość w duzej intensywności, oczywiście nie wspomnę też o reszcie zalet. Drażni mnie tylko jedna z wad która bardzo mi zatruwa życie, czyli poczucie winy na każdym kroku. Lub też branie do siebie zbyt mocno krytyki, silne reagowanie emocjonalne na krzyk w naszą stronę, czy różnego typu wyzwiska. Doszedłem ostatnio do wniosku, że większość mojego dzieciństwa starałem się udawać, że mnie nie boli, że nie rusza, na siłę wypierałem wyżej wymienione emocje i zdałem sobie sprawę, że mogło to bardzo wpłynąć na dzisiejsze moje zaburzenia lękowe i inne objawy psychosomatyczne. Taka psychoterapia bez terapeuty, na podstawie wnioskówJuliaaa78569 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 13:24Wysoka wrażliwość to tak niezwykła cecha, że Ci, którzy ją posiadają są szczęściarzami. Sama jestem WWO i nie chciałabym się tego wyzbyć. Tu nie chodzi o pozbycie się tego, tylko nauczenie się tym " zarządzać" co jest możliwe i później gwarantuje piękne życieMateusz0792 pisze: ↑17 stycznia 2022, o 14:18Czy da się zredukować wwo pracą nad sobą? albo ogólnie się tego wyzbyć w większym stopniu? ta cechą to dla mnie przekleństwo![]()
![]()
Krytyka negatywna?Mateusz0792 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 16:52Co racja to racja droga koleżanko. Jednak jest to bardzo fajne, że potrafimy przeżywać piękno, sztukę, miłość w duzej intensywności, oczywiście nie wspomnę też o reszcie zalet. Drażni mnie tylko jedna z wad która bardzo mi zatruwa życie, czyli poczucie winy na każdym kroku. Lub też branie do siebie zbyt mocno krytyki, silne reagowanie emocjonalne na krzyk w naszą stronę, czy różnego typu wyzwiska. Doszedłem ostatnio do wniosku, że większość mojego dzieciństwa starałem się udawać, że mnie nie boli, że nie rusza, na siłę wypierałem wyżej wymienione emocje i zdałem sobie sprawę, że mogło to bardzo wpłynąć na dzisiejsze moje zaburzenia lękowe i inne objawy psychosomatyczne. Taka psychoterapia bez terapeuty, na podstawie wnioskówJuliaaa78569 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 13:24Wysoka wrażliwość to tak niezwykła cecha, że Ci, którzy ją posiadają są szczęściarzami. Sama jestem WWO i nie chciałabym się tego wyzbyć. Tu nie chodzi o pozbycie się tego, tylko nauczenie się tym " zarządzać" co jest możliwe i później gwarantuje piękne życieMateusz0792 pisze: ↑17 stycznia 2022, o 14:18Czy da się zredukować wwo pracą nad sobą? albo ogólnie się tego wyzbyć w większym stopniu? ta cechą to dla mnie przekleństwo![]()
![]()
Poczucie winy, czy też emocjonalne reagowanie na wszystko może, ale niekoniecznie musi składać się na wysoką wrażliwość. Bo również dobrze osoba, która nie jest WWO może mieć z tym problem, tyle tylko, że widzi ten problem w mniejszej intensywności.Mateusz0792 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 16:52Co racja to racja droga koleżanko. Jednak jest to bardzo fajne, że potrafimy przeżywać piękno, sztukę, miłość w duzej intensywności, oczywiście nie wspomnę też o reszcie zalet. Drażni mnie tylko jedna z wad która bardzo mi zatruwa życie, czyli poczucie winy na każdym kroku. Lub też branie do siebie zbyt mocno krytyki, silne reagowanie emocjonalne na krzyk w naszą stronę, czy różnego typu wyzwiska. Doszedłem ostatnio do wniosku, że większość mojego dzieciństwa starałem się udawać, że mnie nie boli, że nie rusza, na siłę wypierałem wyżej wymienione emocje i zdałem sobie sprawę, że mogło to bardzo wpłynąć na dzisiejsze moje zaburzenia lękowe i inne objawy psychosomatyczne. Taka psychoterapia bez terapeuty, na podstawie wnioskówJuliaaa78569 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 13:24Wysoka wrażliwość to tak niezwykła cecha, że Ci, którzy ją posiadają są szczęściarzami. Sama jestem WWO i nie chciałabym się tego wyzbyć. Tu nie chodzi o pozbycie się tego, tylko nauczenie się tym " zarządzać" co jest możliwe i później gwarantuje piękne życieMateusz0792 pisze: ↑17 stycznia 2022, o 14:18Czy da się zredukować wwo pracą nad sobą? albo ogólnie się tego wyzbyć w większym stopniu? ta cechą to dla mnie przekleństwo![]()
![]()
Probuje się nie przejmować się opiniami na swój temat, jakieś rady?Juliaaa78569 pisze: ↑19 stycznia 2022, o 01:11Poczucie winy, czy też emocjonalne reagowanie na wszystko może, ale niekoniecznie musi składać się na wysoką wrażliwość. Bo również dobrze osoba, która nie jest WWO może mieć z tym problem, tyle tylko, że widzi ten problem w mniejszej intensywności.Mateusz0792 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 16:52Co racja to racja droga koleżanko. Jednak jest to bardzo fajne, że potrafimy przeżywać piękno, sztukę, miłość w duzej intensywności, oczywiście nie wspomnę też o reszcie zalet. Drażni mnie tylko jedna z wad która bardzo mi zatruwa życie, czyli poczucie winy na każdym kroku. Lub też branie do siebie zbyt mocno krytyki, silne reagowanie emocjonalne na krzyk w naszą stronę, czy różnego typu wyzwiska. Doszedłem ostatnio do wniosku, że większość mojego dzieciństwa starałem się udawać, że mnie nie boli, że nie rusza, na siłę wypierałem wyżej wymienione emocje i zdałem sobie sprawę, że mogło to bardzo wpłynąć na dzisiejsze moje zaburzenia lękowe i inne objawy psychosomatyczne. Taka psychoterapia bez terapeuty, na podstawie wnioskówJuliaaa78569 pisze: ↑18 stycznia 2022, o 13:24
Wysoka wrażliwość to tak niezwykła cecha, że Ci, którzy ją posiadają są szczęściarzami. Sama jestem WWO i nie chciałabym się tego wyzbyć. Tu nie chodzi o pozbycie się tego, tylko nauczenie się tym " zarządzać" co jest możliwe i później gwarantuje piękne życie![]()
Radzenie sobie z krytyka czy z nadmiernym poczuciem winy można skorygować, czy to samemu, czy z terapeutą. Idąc prostym tokiem myślenia, tak jak w zaburzeniu reagujemy na wszystko lękiem i wprowadzamy logikę i nasze działanie zmienia się, tak to samo możemy zrobić z krytyką i poczuciem winy.
Wiem, że zabrzmi to z lekka ignorująco, ale trzeba po prostu przestać to robićCzyli przestać być dla siebie krytycznym i obwiniać się za każdą najmniejszą drobnostkę. Ale to nie zadziała z dnia na dzień, że postanowiłem się nie przejmować to nagle przestaje się przejmować. Nie. Bo emocje będą, ale cała filozofią w tym, żeby zaakceptować ich istnienie i zacząć wprowadzać logikę, myślenie racjonalne.
Bardzo to uprościłam i żeby lepiej to zrozumieć trzeba przewertować trochę materiałów na ten temat ale z grubsza o to chodzi![]()