Strona 1 z 1

Czy to już depresja?

: 18 stycznia 2017, o 19:07
autor: Begonia
W sumie nie ma dla mnie znaczenia jaka jest odpowiedź na zadane w tytule pytanie. Mam nerwicę, pierwsze ataki paniki pojawiły się w kwietniu. Najgorsze fazy (strach przed wyjściem z domu) mam za sobą. Jednak przypałętała się hipochondria (z którą nie mogę sobie poradzić) i ciągły strach, ze już umieram i to koniec, ze zostało mi maks kilka lat. I przestałam widzieć sens wszystkiego... Po co gonić za pięknym wyglądem, za pięknym mieszkaniem, po co robić karierę, po co się uczyć, po co cokowliek jak i tak w końcu się umrze :( Nie podoba mi się ten stan rzeczy, nie wiem jak z tego wyjść. Czy to wynik długotrwałej nerwicy i wszelkich problemów (w tym finansowych)i "siedzenia" w domu (dziecko nie chodzi do przedszkola jeszcze, więc nie mogę iść do pracy), a z ludźmi spotykam się rzadko stanowczo za rzadko. i może ta beznadziejna codzienność, ta codzienna egzystencja, monotonia mnie przygnębiła? Ale myślę o innych ludziach, np. ciotce, mieszka sama w kawalerce bez kuchni i łazienki (!!!) i ona chyba nawet nie ma tej beznadziei ! planuje jak urządzi to mieszkanko, że kupi meble itd, a wiem, że jest sama, praktycznie nikt jej nie odwiedza i jest stara, mało czasu zostało, a chyba bardziej cieszy się zyciem niż ja :( Dlaczego ja tak nie potrafię? Jak z tego wyjść!!?? Pomóżcie! Czy metoda 1000kroków (dobrze mówię?) będzie pomocna? Czy wyjście z domu, z nerwicy może uporać mi się z tym beznadziejnym uczuciem beznadziejności? Mam dziecko i nie chcę mu tego robić :( A też się zastanawiam, po co ja chcę najlepszą szkołą dla niego po co to wszystko się robi?! Jakieś chore mysli egzystencjonalne..Mam dość :( :( :(

Czy to już depresja?

: 18 stycznia 2017, o 19:57
autor: pudzianoska
Begonia pisze:W sumie nie ma dla mnie znaczenia jaka jest odpowiedź na zadane w tytule pytanie. Mam nerwicę, pierwsze ataki paniki pojawiły się w kwietniu. Najgorsze fazy (strach przed wyjściem z domu) mam za sobą. Jednak przypałętała się hipochondria (z którą nie mogę sobie poradzić) i ciągły strach, ze już umieram i to koniec, ze zostało mi maks kilka lat. I przestałam widzieć sens wszystkiego... Po co gonić za pięknym wyglądem, za pięknym mieszkaniem, po co robić karierę, po co się uczyć, po co cokowliek jak i tak w końcu się umrze :( Nie podoba mi się ten stan rzeczy, nie wiem jak z tego wyjść. Czy to wynik długotrwałej nerwicy i wszelkich problemów (w tym finansowych)i "siedzenia" w domu (dziecko nie chodzi do przedszkola jeszcze, więc nie mogę iść do pracy), a z ludźmi spotykam się rzadko stanowczo za rzadko. i może ta beznadziejna codzienność, ta codzienna egzystencja, monotonia mnie przygnębiła? Ale myślę o innych ludziach, np. ciotce, mieszka sama w kawalerce bez kuchni i łazienki (!!!) i ona chyba nawet nie ma tej beznadziei ! planuje jak urządzi to mieszkanko, że kupi meble itd, a wiem, że jest sama, praktycznie nikt jej nie odwiedza i jest stara, mało czasu zostało, a chyba bardziej cieszy się zyciem niż ja :( Dlaczego ja tak nie potrafię? Jak z tego wyjść!!?? Pomóżcie! Czy metoda 1000kroków (dobrze mówię?) będzie pomocna? Czy wyjście z domu, z nerwicy może uporać mi się z tym beznadziejnym uczuciem beznadziejności? Mam dziecko i nie chcę mu tego robić :( A też się zastanawiam, po co ja chcę najlepszą szkołą dla niego po co to wszystko się robi?! Jakieś chore mysli egzystencjonalne..Mam dość :( :( :(

Kochana, czy słuchałaś nagrań oraz zapoznałaś się z innymi materiałami DivoVica?
spis-tresci-autorami-t4728.html

Czy to już depresja?

: 18 stycznia 2017, o 20:00
autor: Begonia
Nagrań kilka, materiały czytałam, chyba wszystkie, ale już jakis czas temu. A masz jakiś konkretny na myśli?

Czy to już depresja?

: 18 stycznia 2017, o 20:05
autor: pudzianoska
Begonia pisze:Nagrań kilka, materiały czytałam, chyba wszystkie, ale już jakis czas temu. A masz jakiś konkretny na myśli?
Mam namyśli wszystkie nagrania, ale z racji tego, że nerwica robi z Tobą co chce, warto zacząć od https://www.youtube.com/watch?v=j9KmSVwcb0M
Polecam Ci przesłuchanie nagrań chłopaków, bo zawierają one odpowiedź na pytanie - jak z tego wyjść ;)