Strona 1 z 1

Religia jako wyjście z nerwicy.

: 1 marca 2018, o 23:15
autor: nocenadnie
Siemanko taka moja mała rozkmina, nie ważne czy ktoś tu jest wierzący czy nie i jaką rolę w jego życiu odgrywa Bóg chciałbym przedstawić nerwice jako dobro i zło
Nerwica jako całokształt to ogolnie nerwy i te nerwy nazwijmy ZŁO.
A DOBRO to ogólnie wszystko to co nas nie denerwuje.
A więc jest takie dość ciekawe zdanie "idąc doliną ciemną zła sie nie ulękne"
W naszym przypadku ZŁEM jest NERW, nie poddaanie się złu to poprostu taka NIEREAKTYWNOŚĆ i nie wazne czy stosujemy to będąc zaburzonym, czy zyciową oazą spokoju :).
W obydwu przypadkach działa tak samo.
Wzięło mi się to stąd ponieważ kiedyś usłyszałem, że Bóg jest najlepszym psychologiem. Wtedy najchetniej bym to wyśmiał ale z przyzwoitosci darowalem sobie, a teraz nawet ma.to ręce i nogi :).
Można na to spojrzeć ze strony całkiem ciekawszej iż nerwy nie są czymś złym a raczej motywują do działania. Na sam przykład podam coś swojego.
Moja super niska ocena bez podstawna w dodatku, napełniała moje myśli agresją potem słowa i czyny. W momencie, w którym krytyka dotyczyła właśnie tej cechy, odpowiedzią był atak przeklenstwa, agresja, nerwy albo najgorsze bójka ^^ albo jakis temat zastępczy. A podejście do tego ze strony stoickiego spokoju ma dwa wyjścia, może ten ktoś ma rację ta cecha jest u mnie słaba można ją poprawić lecz jeśli wszystko jest git odpowiedz sobie "chyba goscia pogrzało, może to on nie radzi sobie ze sobą tak naprawde a nadając temu negatywne emocje sam wpadne w kółko które nie ma sensu" tu można napomknąć mądrość matki "nie kłoć sie z głupim bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i załatwi doświadczeniem" i tak spoglądając na to wszystko w powyższych cytatach można podzielić to na objawy i przyczyny. Objawem jest powiedzenie a znalezienie przyczyny jest tu prawdopodobnie kluczem do szczescia i spokoju ducha. Reasumując religia to nie tylko wiara w Boga, a całkiem ciekawy przepis na życie :)

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 07:43
autor: witorrr98
nocenadnie pisze:
1 marca 2018, o 23:15
Reasumując religia to nie tylko wiara w Boga, a całkiem ciekawy przepis na życie
No przecież.

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 08:14
autor: Olalala
To co mi sie rzucilo w oczy to troche zle podejscie. Nerwica to nie jest zlo, lęk to nie jest zlo. Musisz zmienić perspektywę patrzenia na to. Z nerwica nie walczymy tylko ja akceptujemy.

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 12:24
autor: eyeswithoutaface
O ile zgadzam się z tym, że wiara może być drogowskazem w życiu i dużym wsparciem w trudnych momentach np w nerwicy, to nie do końca podoba mi się ta Twoja dualistyczna teoria. Dobro i zło, czarne i białe... A gdzie miejsce na szarość, której przeciez w życiu jest najwięcej?
Nerwica to zaburzone emocje. A nie istnieja emocje złe, ani zle myśli. Mogą być najwyżej nieprzyjemne,niechciane.

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 15:23
autor: usunietenaprosbe
Tak,religia świetnie leczy z nerwic ;) zwłaszcza że jej najzagorzalsi zwolennicy to najwięksi neurotycy.
Oczywiście mówiąc religia nie mam na myśli duchowości tylko te trzy kosmopolityczne twory pustyni.
Napoleon kiedyś powiedział że religia potrzebna jest po to by powstrzymać biednych ludzi przed mordowaniem bogaczy.

Na nerwicę i depresję jedynym lekarstwem jest przywrócenie równowagi hormonalnej i flory bakteryjnej jelit.
Oś jelitowo-mózgowa,chore jelita = chora psychika i żadne tabletki ani dogmaty nas nie wyleczą.

PS. Religia dzięki dogmatom i doktrynom,powoduje że w ludziach budzi się mesjanizm i poczucie "moja racja jest najmojsza"
a to z kolei doskonale podnosi poziom kortyzolu który ma zbawienny wpływ na wszelkie nerwicowe sytuacje.

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 18:38
autor: nocenadnie
eyeswithoutaface pisze:
2 marca 2018, o 12:24
O ile zgadzam się z tym, że wiara może być drogowskazem w życiu i dużym wsparciem w trudnych momentach np w nerwicy, to nie do końca podoba mi się ta Twoja dualistyczna teoria. Dobro i zło, czarne i białe... A gdzie miejsce na szarość, której przeciez w życiu jest najwięcej?
Nerwica to zaburzone emocje. A nie istnieja emocje złe, ani zle myśli. Mogą być najwyżej nieprzyjemne,niechciane.
To fakt zbyt uogólniłem tą myśl bo ja w głowie miałem że zło jest niechcianym i nieprzyjemnym bodzcem, a zasadniczo kazdy ma swoja teorie na to slowo, teoria jest dość prymitywna to ta szarość może ją ciekawie zmodyfikować :D. Nie patrzyłem na to w ten sposób :)

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 18:43
autor: nocenadnie
Olalala pisze:
2 marca 2018, o 08:14
To co mi sie rzucilo w oczy to troche zle podejscie. Nerwica to nie jest zlo, lęk to nie jest zlo. Musisz zmienić perspektywę patrzenia na to. Z nerwica nie walczymy tylko ja akceptujemy.
Ze złem nie walczymy, zła masz się nie ulęknąć w moim mniemaniu czyli ogólnie zaakceptować i być wobec niego reaktywnym.Ale zasadniczo po to piszę takie rzeczy, bo ma to coś w sobie do przekazania a twoje zdanie pokazuje mi, że zbyt ougólniam całą sprawe i żeby trafić w jeden punkt muszę się bardziej postarać mimo to że każdy i tak może mieć odmienne zdanie. Pozdrawiam :))

Re: Religia jako wyjście z nerwicy.

: 2 marca 2018, o 18:53
autor: nocenadnie
Opiuek pisze:
2 marca 2018, o 15:23
Tak,religia świetnie leczy z nerwic ;) zwłaszcza że jej najzagorzalsi zwolennicy to najwięksi neurotycy.
Oczywiście mówiąc religia nie mam na myśli duchowości tylko te trzy kosmopolityczne twory pustyni.
Napoleon kiedyś powiedział że religia potrzebna jest po to by powstrzymać biednych ludzi przed mordowaniem bogaczy.

Na nerwicę i depresję jedynym lekarstwem jest przywrócenie równowagi hormonalnej i flory bakteryjnej jelit.
Oś jelitowo-mózgowa,chore jelita = chora psychika i żadne tabletki ani dogmaty nas nie wyleczą.

PS. Religia dzięki dogmatom i doktrynom,powoduje że w ludziach budzi się mesjanizm i poczucie "moja racja jest najmojsza"
a to z kolei doskonale podnosi poziom kortyzolu który ma zbawienny wpływ na wszelkie nerwicowe sytuacje.

Też godne analizy, żę religie można wykorzystać na rózne sposoby :DDD ale to temat rzeka :D