Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Vicebrol ( VINPOCETINUM )

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
ODPOWIEDZ
tmh7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 5 kwietnia 2011, o 11:15

5 kwietnia 2011, o 11:16

Witam wszystkich,
na początku roku zachorowałem na depresję połączoną z nerwicą lękową. Psycholog do którego udałem się na konsultację stwierdził że jest to spowodowane przemęczeniem organizmu (faktycznie w ostatnim okresie dużo pracowałem zarywałem nocki ale czułem w sobie bardzo duże pokłady energii) przez co wpędziłem się w nerwicę a co za tym idzie depresję (zawalone projekty ciśnienie w pracy myśli za co się utrzymam , poczucie winy i tak dalej). Byłem w takim stanie że nie mogłem normalnie funkcjonować oraz logicznie myśleć , czułem pustkę w głowie nie umiałem sformułować myśli, ogarneła mnie obojętność straciłem poczucie smaku. Udałem się do psychiatry który przepisał mi depakine oraz pernazyne. Pernazyna działa znakomicie wysypiam się jak nigdy (wcześniej wystarczyło mi 3-4h snu dziennie) ale depakina no cóż emocjonalnie mogę powiedzieć że się ustabilizowałem nie odczuwam już lęków ale wydaje mi się że to jeszcze nie to.

Największym jednak moim problemem są luki pamięciowe co nie ukrywam bardzo mnie to niepokoi i trochę utrudnia życie zawodowe i towarzyskie (( Mylą mi się nazwy ulicy imiona, wyniki meczów, często brakuje mi słów nie mówiąc już o wspominaniu jakiś historii z przeszłości a nawet z tygodnia. Czuję się jak bym miał conajmniej 70lat a moje iq było na poziomie forresta gumpa a może jeszcze mniej.


Przypomniała mi się historia mojej dziewczyny która kilka lat temu miała dość poważny wypadek samochodowy który mocno przeżyła emocjonalnie i mówiła mi że przez te nerwy miała takie zaniiki pamięci że nie pamiętała nawet jak się nazywa jej promotor do którego wcześniej chodziła kilka razy w tygodniu. Wtedy dostała taki lek o nazwie vicebrol i podobno bardzo jej pomógł. Co sądzicie o tym preparacie ?

- Czy wogóle jest szansa na odzyskanie pamięci i ponownej zdolności do zapamiętywania ?
- Po jakim czasie można spodziewać się poprawy po depakinie (biorę już 12 dzień 2x300) ?
- Udałem się do neurologa i ten stwierdził to samo co psycholog i przepisał mi memotropil (biorę 4 dzień 3x800) czy jest to też lek długofalowy ?


Mam nadzieję że nie zamotałem za bardzo :)
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Ewcia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 19 stycznia 2011, o 11:09

5 kwietnia 2011, o 13:48

Witaj, niestety nic nie wiem o takim leku jak vicebrol ale jak bylam w depresji mialam takie objawy jak piszesz. Czulam maksymalna pustke w glowie i mialam problemy z ukladaniem nawet zdan zlozonych. Moje wypowiedzi potrafily byc nieskladne albo ograniczaly sie do bakniecia. Ja z lekow dostalam tylko Cital wtedy i on postawil mnie na nogi a okres wychodzenia z depresji to bylo tak 4-5 miesiecy. A memotropil brala moja ciotka i jest to lek chyba na poprawe dokrwienia mozgu aby sprawniej i szybciej myslec kiedy jest sie w depresji. I na pewnos ie go bierze przez dluzszy czas. Na drugie pytanie nie znam odpowiedzi ale na pierwsze to tak wychodzi sie z tego i wraca pamiec a zdolnosci zapamietywania sa takie jak dawniej. Przyznam ze na poczatku troche jeszcze po wyleczeniu momentami czulam sie zle i mialalam jakby trociny w glowie ale po czasie minelo to calkiem. Z pamiecia tez mialam okropne problemy czasem chwile trwalo zanim przypomnialam sobie jakie zdanie przed chwila powiedzialam. psychiatra mowil mi ze to od depresji i sadzac po tym ze lek mi pomogl mial racje. Mozna z tego wyjsc tylko nie przerywaj leczenia! Trzymam kciuki!
tmh7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 5 kwietnia 2011, o 11:15

5 kwietnia 2011, o 14:23

Dzięki Ewcia :) No ja leczę się dopiero drugi tydzień Cital odstawiłem (bo pomyślałem sobie że niedziała bo niebyło poprawy po tygodniu :/) ale jednak wrócę do niego i uzbroję się w cierpliwość chociaż trochę ciężko egzystować i pracować ale jest szansa lepsze. Pozdrawiam !
Nerwica
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 7 lipca 2010, o 15:59

5 kwietnia 2011, o 19:47

No tydzien to stanowczo za krotko go brales :( Mnie dawniej Cital tez pomogl w zaburzeniu lękowym,nie pamietam juz ile go bralam ale na pewno 4 tygodnie sie wkrecal jak wszystkie tego typu leki akurat u mnie :)
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

7 kwietnia 2011, o 19:56

tmh7 pisze:Czuję się jak bym miał conajmniej 70lat a moje iq było na poziomie forresta gumpa a może jeszcze mniej.
Tez sie tak czulem. Dokladnie tak jakbym stal sie ograniczony umyslowo i do tego z lukami w pamieci. Mnie pomogl lek antydepresyjny i przede wszystkim to ze zaczalem pozbywac sie choroby swojej u mnie akurat byla to nerwica i derealizacja / depersonalizacja. Jak mi sie to poprawialo to sprawnosc umyslowa i pamiec powoli wracaly do porzadku.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
ODPOWIEDZ