Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Uzależnienie od masturbacji(porno) a depresja/nerwica

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
Kretu20
Gość

18 maja 2015, o 14:47

Zależy jak mocno jesteś uzależniony i jaką masz silną wole :) można okres abstynencji przetrzymać po 2 tygodniach mniej więcej od zaprzestania pojawiają się silne stany depresyjne, a ochota do zrobienia tego jest bardzo mocna. Wystarczy ogniwo zapalające typu obrazek panienki w bikini, i polecisz jak nie za chwile to za kilka godzin bo nie wytrzymasz. Albo będziesz sobie mówił "A tam, wytrzymałem już 2 tygodnie, to jak raz to zrobie to sie nic nie stanie" Aczkolwiek da sie to przetrzymać.
On93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 201
Rejestracja: 7 grudnia 2014, o 23:15

19 maja 2015, o 00:01

Kurcze ja takie coś miałem tak sobie mysle teraz ,w sensie takie uczucie apatii i beznadziejności ... Jak skonczylem szkole i siedzialem 2 lata w domu to z nudów się tam grzeszyło i to często czasami nawet i były takie momenty jak napisalem wyzej ze się przesadzało, ale juz wtedy odczuwalem, ze wysysa to ze mnie jakieś owoce życiowe i teraz tak myśle, czy to przypadkiem nie doprowadziło mnie do nerwicy i lęków ; /// .
Kretu20
Gość

2 czerwca 2015, o 23:00

Myśle że nie, z masturbacją i porno jest taki temat że człowiek POWOLI stacza się na dno jeżeli nie dostrzeże w pewnym momencie że robi źle, to coraz bardziej go pochłania.. zaczyna sie od małych dołków czy stanów "a nie chce mi sie tego robić/tam iść" i to z czasem się pogłębia ale to trwa miesiącami. Potem człowiek robi sie apatyczny, nie chce mu sie wychodzić, przestaje go cieszyć wiele rzeczy no i coraz więcej czasu spędza na porno bo tylko to da mu dobrego kopa dopaminy i na chwile poczuje się w porządku.

-- 19 maja 2015, o 11:44 --
https://docs.google.com/file/d/0B9vATSM ... N3eDA/edit

-- 20 maja 2015, o 09:43 --
http://nadopaminie.blogspot.com/2014/01 ... swoim.html


http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05 ... u-dla.html

-- 2 czerwca 2015, o 22:00 --
Polecam -> https://www.youtube.com/watch?v=Juv-lff0u9w 16 minut chyba nikogo nie zbawi, dla niedowiarków :p ala "masturbacja jest zdrowa"
hilfiger
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 6 lipca 2015, o 12:37

6 lipca 2015, o 13:32

Witam wszystkich. Chciałbym się podzielić z Wami na gorąco kilkoma spostrzeżeniami związanymi z problemem onanizmu jako możliwym źródłem zaburzenia: po przeczytaniu głównego postu wątku odniosłem wrażenie, że otworzyły mi się oczy.
Z zaburzeniem zmagam się od stycznia tego roku. Początkowo byłem przerażony, myślałem, że coś poważnego stało się z moim układem nerwowym po zażyciu nieco większej niż przewiduje ulotka dawki leku na zatoki Cirrus. Obwiniałem się, że przez chęć silniejszego doznania działania pseudoefedryny mogłem zniszczyć sobie życie. Nie wdaję się w dłuższe opisy kolejnych etapów zaburzenia, ponieważ tych jest tutaj aż nadto. I dobrze. Ja chciałbym się skupić na ostatniej poczynionej obserwacji; jestem po serii podstawowych badań, które wykluczyły wszystkie choroby mogące mieć objawy podobne, jak te przy zaburzeniu lękowym. Dzięki Waszej stronie, szczególnie dzięki postom Victora szybko się zorientowałem co mi najprawdopodobniej jest i rozpocząłem starania o powrót do stanu sprzed zaburzenia - chodzi oczywiście o stan fizyczny, bez objawów, bo jak wiemy z psychiką trzeba się uporać i dokonać jakościowej zmiany. Po 4 miesiącach rozpocząłem spotkania z psychoterapeutą. Równolegle cały czas szukałem na własną rękę, zastanawiałem się co doprowadziło mnie do takiego stanu, co tak bardzo zepsuło mi życie. W pewnym momencie powiązałem onanizm z wystąpieniem zaburzenia lękowego ale nie byłem pewien; po prostu obserwowałem reakcje własnego organizmu na różne zewnętrzne sytuacje, działania przeze mnie podejmowane, żeby ustalić przyczynę.
Zauważyłem, że zawroty głowy znacznie nasilają się po masturbacji; kilka czynności w ciągu dnia skutkowało dodatkowo osłabieniem, bardzo złym samopoczuciem, wyrzutami sumienia, pogłębieniem derealizacji, przyspieszeniem akcji serca, niepokojem. Przypomniałem sobie, że wieczorem, tuż przed nocą gdy objawiło się zaburzenie, będąc pod wpływem pseudoefedryny onanizowałem się intensywnie, dwukrotnie, doprowadzając się na skraj wyczerpania fizycznego i psychicznego. Teraz, po przeczytaniu powyższego posta, zrozumieniu mechanizmu, na 90% jestem przekonany, że to właśnie masturbacja i pornografia tak niekorzytnie wpłynęła na "chemięmózgu", który nie wytrzymując ciągłych wahań poziomów dopaminy i prolaktyny ratował się ucieczką w stan zaburzenia. Jednym słowem organizm wskazał, że coś jest nie tak jak trzeba, no i koniecznym było odniesienie się do tego, przeciwdziałanie.
Jestem na początku drogi do czystości; praktyki zarzuciłem blisko dwa tygodnie temu i już odczuwam dużą poprawę. Dlatego tym bardzie jestem skłonny przypisywać masurbacji i pornografii rolę czynnika sprawczego, źródla mojego zaburzenia, moich problemów. Ale spokojnie; jestem pewien, że wszystko się ułoży. Można z tego zrezygnować, wystarczy uporządkować priorytety, odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla nas najważniejsze.
Jest znacznie lepiej i będzie jeszcze lepiej. Nie będzie łatwo, bo jest lato, wyjazd...bodźców uruchamiających masa. Ale wierzę w siebie i w Was. To niszczy życie. Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę ale tak jest: TO NISZCZY ŻYCIE. PORNOGRAFIA I MASTURBACJA SĄ ZŁE, pomijając etykę, która też jest ważna, to niekorzystnie wpływa na nasz organizm, na naszą psychikę! To nas niszczy. Tetaz o tym wiem, bo tego doświadczyłem i doświadczam.
Trzymajcie kciuki, ja trzymam za Was.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

6 lipca 2015, o 23:32

Spokojnie, spokojnie, gdyby masturbacja tak wszystkich wykańczała to 80% ludzi miałoby zaburzenia depresyjno-lękowe. Nie chcę pisać, że jest bez wpływu bo przesadnie częsta i powiązana z uzależnieniem od ostrego porno na pewno nie robi dobrze ludzkiej psychice, ale mogę się założyć, że w Twoim przypadku najwięcej złego spowodowała pseudoefedryna. Skoro łykałeś ją dla przyjemności to wytresowałeś mózg do określonych reakcji, wyczuliłeś się na zmiany w poziomach neuroprzekaźników. Dodatkowo podkręcałeś dopaminę onanizmem i masz babo placek :)
Ale nie zadręczaj się takimi silnymi wyrzutami sumienia w związku z masturbacją bo tylko nakręcasz tym swoją nerwicę. To nie onanizm, ale poczucie winy z nim związane jest motorem stanów lękowych.
Nie wiem też jakim cudem można doprowadzić się do stanu wyczerpania po dwóch razach pod rząd? :) Także bez paniki. Skończ przede wszystkim z pseudoefedryną, a masturbację ogranicz, ale nie rób z siebie niewolnika. Znajdź sobie dziewczynę, która pomoże Ci rozładować napięcie żebyś z nerwicy lękowej nie władował się w jakieś zaburzenia seksualne.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
shithappens;)
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 24 listopada 2022, o 19:51

24 listopada 2022, o 20:08

Jesli ktos tu jeszcze zyje - na swoim przykladzie - mam 18 lat i jestem uzaleziony od masturbacji i pornografii mysle ze od okolo 7.. Niestety pewne rzeczy sprawily, ze zaczalem onanizowac sie bardzo wczesnie i teraz wiem, ze jest to najgorsza decyzja mojego zycia. Obecnie mijaja 34 kiedy sie nie masturbuje, takze coraz bardziej staram sie blokowac polnagie zdjecia na instagramie itp..

Uzaleznenie od masturbacji i porno jest tak samo szkodliwe jak kazde inne. Sam majac te 11-12 lat, w slabych momentach uciekalem do masturbacji i tak mi zostalo do teraz. Od jakis 2-3 lat am wyrazne objawy braku zaintersowaniem zyciem spolecznym, brakiem ambicji, brakiem motywacji do czegos co w wieku 13-15 lat wzbudzalo we mnie checi do zycia, lecz ostatnie lata to katorga. Podczas stresu, po niepowodzeniach w domu musialem odregowac i sie masturbowac, czesto bardzo dlugo, bo zwykla masturbacja niewystarczyla, przewaznie kilka razy dziennie. Do tego szukanie roznych filmow czy zdjec pornograficznych, bo kaze poprzednie bylo za slabe. Obecnie po ponad 30dniowym braku masturbacji, czuje w sobie podobna pustke, niepokoj, zlosc, agresje, smutek jaka mialem wczesniej, po kilku masturbacjach. Obecnie czuje na + wiecej energii w ciagu dnia i szybsze myslenie. Jako dziecko i mlody nastolatek strasznie szybko sie uczylem, we wszystkim chcialem byc najlepszy i w wiekszosci udawalo mi sie to, zawsze mialem fenomenalne relacje z rowiesnikami, a nauka w szkole przychodzila mi z latwoscia, jednak z kazdym rokiem bylo coraz gorzej. Motywacja i ambicja spadala, czulem sie okropnie bedac w wielu rzeczach gorszy od innych, lecz jak mialem sie poprawic to nie mialem na to sily i stres, lek i smutek z tym zwiazany powodowal kolejny powod do masturbacji, co bylo dla mnie blednym kolem. Tak samo relacje z ludzmi - nie mam potrzeby posiadania znajomych, partnerki czy nawet dobrych relacji z rodzicami. Kiedys to wszystko bylo wspaniale. Ogromnym minusem tej sytuacji sa ogromne problemy ze skupieniem, zapamietywaniem nowych rzeczy czy przypominaniem sobie czegos. Czuje sie jak osoba z dziurami w glowie, ktorzy przepalila tony marihuany. Obecnie walcze sam ze soba i probuje sobie w zyciu wszystko poukladac, ale na ten moment czuje sie czasami jeszcze gorzej.

Zycze kazdemu (mam nadzieje, ze ktos to przeczyta) przemyslenia czy aby na pewno kontroluje swoja masturbacje, czy na pewno robi to kiedy wymaga tego poped seksualny i tylko to. Jest to okropne uczucie i moze zniszczyc zycie tak samo jak narkotyki. Trzymajcie kciuki za moje dalsze przezywania zycia w samokontroli.

Pozdro i pamietajcie, ze warto zyc!
Piotrek03
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 22 października 2021, o 13:17

26 listopada 2022, o 12:44

Mineło już 7 lat od kiedy napisałeś swoją opinię na temat filmików dla dosrosłych;)
Uważam że po części masz rację a z drugiej strony tak można wszystko doprowadzić do obłędu mcdonald -fast-Food uzależnia fajki uzależniają wódka uzależnia itd. Itp to co kłaść się do grobu…
Ps. Ach ta Nieszczęsna Dopamina🥲
NetMan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 marca 2023, o 10:02

22 marca 2023, o 11:15

Dla mnie jest to poważny problem...
Jak będę miał wolną chwilę, napiszę coś więcej!
NetMan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 marca 2023, o 10:02

29 marca 2023, o 07:33

Będąc 14 lat w małżeństwie, nadal mam problem który ciągnie się od czasu bycia nastolatkiem...
Powoduje to wyrzuty sumienia, w połączeniu z przygnębieniem i brakiem chęci do życia, mimo chwilowego zadowolenia!
Jeśli ktoś mówi że nie ma to wpływu na człowieka, to jest w wielkim błędzie i nie mam tu na myśli względów kulturowych czy religijnych, bo jestem zdeklarowanym agnostykiem...
TomaszCoMasz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 17 marca 2023, o 11:34

29 marca 2023, o 12:00

Ja podchodzę do tych kwestii z dozą dystansu.
Uzależnić można się dosłownie od wszystkiego.
Całkowite demonizowanie masturbacji i pornografii jest trochę na wyrost.
Człowiek ma potrzeby seksualne u musi je zaspokoić, tłumione prowadzą także do zaburzeń. Jeśli jest potrzeba rozładowania napięcia seksualnego np. poprzez masturbację warto to zrobić, nawet jeśli obejrzy się przy tym porno.
Arkare
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 7 marca 2023, o 08:50

31 marca 2023, o 07:24

Gorzej jak te potrzeby zaspokajasz 5 razy dziennie i wymyka Ci się to spod kontroli jak u mnie.
TomaszCoMasz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 17 marca 2023, o 11:34

31 marca 2023, o 08:52

Arkare pisze:
31 marca 2023, o 07:24
Gorzej jak te potrzeby zaspokajasz 5 razy dziennie i wymyka Ci się to spod kontroli jak u mnie.
Tutaj już mowa o czym innym i warto się tym zająć.
ODPOWIEDZ