Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

uczucie niepokoju,silne otępienie

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

18 marca 2018, o 12:55

Celine Marie pisze:
18 marca 2018, o 12:00
Czy autorce przeszło to otępienie? Czy komukolwiek przeszło kto miał je bardzo silne? :?
Mi przeszło. Dla mnie przeczytanie posta chlopakow bylo juz nie lada osiagnieciem, nie moglam sie na niczym skupic musiałam robic to wszystko na raty. Dochodzilo do tego maksymalne zmeczenie mimo wielu godzin snu... Nie pamiętałam co miałam za chwile zrobić co powiedzieć. Minelo mi to ale to chyba trzymalo mnie najdluzej przez cala droge z nerwica...czyli ponad rok.
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

18 marca 2018, o 12:59

eiviss1204 pisze:
18 marca 2018, o 12:55
Celine Marie pisze:
18 marca 2018, o 12:00
Czy autorce przeszło to otępienie? Czy komukolwiek przeszło kto miał je bardzo silne? :?
Mi przeszło. Dla mnie przeczytanie posta chlopakow bylo juz nie lada osiagnieciem, nie moglam sie na niczym skupic musiałam robic to wszystko na raty. Dochodzilo do tego maksymalne zmeczenie mimo wielu godzin snu... Nie pamiętałam co miałam za chwile zrobić co powiedzieć. Minelo mi to ale to chyba trzymalo mnie najdluzej przez cala droge z nerwica...czyli ponad rok.
Mi w czerwcu minie dwa lata i chyba jest coraz gorzej,przeszło Ci stopniowo czy nagle? Miałaś dd również?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

18 marca 2018, o 13:39

Celine Marie pisze:
18 marca 2018, o 12:59
eiviss1204 pisze:
18 marca 2018, o 12:55
Celine Marie pisze:
18 marca 2018, o 12:00
Czy autorce przeszło to otępienie? Czy komukolwiek przeszło kto miał je bardzo silne? :?
Mi przeszło. Dla mnie przeczytanie posta chlopakow bylo juz nie lada osiagnieciem, nie moglam sie na niczym skupic musiałam robic to wszystko na raty. Dochodzilo do tego maksymalne zmeczenie mimo wielu godzin snu... Nie pamiętałam co miałam za chwile zrobić co powiedzieć. Minelo mi to ale to chyba trzymalo mnie najdluzej przez cala droge z nerwica...czyli ponad rok.
Mi w czerwcu minie dwa lata i chyba jest coraz gorzej,przeszło Ci stopniowo czy nagle? Miałaś dd również?
Mialam takie dd ze dotykalam ludzi w autobusie bo mialam wrażenie, że ja sobie świat wymyslilam. Zycie jak w matrixie doslownie. Mi to przechodzilo stopniowo na zasadzie takich etapów. Np mialam przeswity z kilka min dziennie potem coraz wiecej bylo tych momentow bez. Oczywiście tez towarzyl mi zanik uczuc a jak mialam na poczatku jakies chwile bez to były to chwilw ze stanem depresyjnym wtedy wlaczal sie natret chorob psychicznych.
Nastepnie wycwiczylam sobie tak postawe postem Ciasteczka "Zarzadznie natretnymi myslami" w takim stopniu ze zaczynało byc dobrze ale np po 3 miesiacach czasami na krotko mnie odrealnialo. Az do momentu ostatniego kryzysu kiedy poskladalo mnie tak poteznie jak na poczatku...od pol roku mam spokój. Wszystki dzialo sie mega mega powoli...jak krew z nosa :P :DD
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
Kyrtap123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 117
Rejestracja: 10 lutego 2018, o 00:38

18 marca 2018, o 14:35

eiviss1204 pisze:
18 marca 2018, o 13:39
Celine Marie pisze:
18 marca 2018, o 12:59
eiviss1204 pisze:
18 marca 2018, o 12:55


Mi przeszło. Dla mnie przeczytanie posta chlopakow bylo juz nie lada osiagnieciem, nie moglam sie na niczym skupic musiałam robic to wszystko na raty. Dochodzilo do tego maksymalne zmeczenie mimo wielu godzin snu... Nie pamiętałam co miałam za chwile zrobić co powiedzieć. Minelo mi to ale to chyba trzymalo mnie najdluzej przez cala droge z nerwica...czyli ponad rok.
Mi w czerwcu minie dwa lata i chyba jest coraz gorzej,przeszło Ci stopniowo czy nagle? Miałaś dd również?
Mialam takie dd ze dotykalam ludzi w autobusie bo mialam wrażenie, że ja sobie świat wymyslilam. Zycie jak w matrixie doslownie. Mi to przechodzilo stopniowo na zasadzie takich etapów. Np mialam przeswity z kilka min dziennie potem coraz wiecej bylo tych momentow bez. Oczywiście tez towarzyl mi zanik uczuc a jak mialam na poczatku jakies chwile bez to były to chwilw ze stanem depresyjnym wtedy wlaczal sie natret chorob psychicznych.
Nastepnie wycwiczylam sobie tak postawe postem Ciasteczka "Zarzadznie natretnymi myslami" w takim stopniu ze zaczynało byc dobrze ale np po 3 miesiacach czasami na krotko mnie odrealnialo. Az do momentu ostatniego kryzysu kiedy poskladalo mnie tak poteznie jak na poczatku...od pol roku mam spokój. Wszystki dzialo sie mega mega powoli...jak krew z nosa :P :DD
Jaki ten sposób jakiś link czy może wytlumaczysz?
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

18 marca 2018, o 14:42

Kyrtap123 pisze:
18 marca 2018, o 14:35
eiviss1204 pisze:
18 marca 2018, o 13:39
Celine Marie pisze:
18 marca 2018, o 12:59


Mi w czerwcu minie dwa lata i chyba jest coraz gorzej,przeszło Ci stopniowo czy nagle? Miałaś dd również?
Mialam takie dd ze dotykalam ludzi w autobusie bo mialam wrażenie, że ja sobie świat wymyslilam. Zycie jak w matrixie doslownie. Mi to przechodzilo stopniowo na zasadzie takich etapów. Np mialam przeswity z kilka min dziennie potem coraz wiecej bylo tych momentow bez. Oczywiście tez towarzyl mi zanik uczuc a jak mialam na poczatku jakies chwile bez to były to chwilw ze stanem depresyjnym wtedy wlaczal sie natret chorob psychicznych.
Nastepnie wycwiczylam sobie tak postawe postem Ciasteczka "Zarzadznie natretnymi myslami" w takim stopniu ze zaczynało byc dobrze ale np po 3 miesiacach czasami na krotko mnie odrealnialo. Az do momentu ostatniego kryzysu kiedy poskladalo mnie tak poteznie jak na poczatku...od pol roku mam spokój. Wszystki dzialo sie mega mega powoli...jak krew z nosa :P :DD
Jaki ten sposób jakiś link czy może wytlumaczysz?
Sposob kazdy ma swój. Ja mieszalam wiele roznych technik z forum w roznym czasie :) po prostu sprawdzlalam
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

6 kwietnia 2018, o 15:08

czy z takim silnym otepieniem mozna sobie poradzic inaczej niz lekami psychotropowymi i psychoterapia?po kazdym dluzszym wysilku fizycznym cierpie potem kilka dni...nie rozumiem czemu ruch i wysilek na swiezym powietrzu mnie dobijają tak strasznie...
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

6 kwietnia 2018, o 20:20

U mnie każda sytuacja trochę bardziej stresowa skutkuje większym otępieniem,to dzieje się automatycznie,nie mam wpływu na to, idę sobie np. dzisiaj bez spiny w sumie przecież na rtg szyjnego i zaraz mnie odcina na całe popołudnie i wieczór masakrycznie ,nie mogę tak reagować na wszystko :!!!:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Tysiołek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 14:41

7 kwietnia 2018, o 14:09

też mam to całe otępienie, brak poczucia czasu, problem z łączeniem wydarzeń w ciągu dnia, zaniki pamięci i poczucie jakbym wszystko co widzę sobie tylko wyobrażała.. totalny Matrix i lęki że świat nie istnieje i to wszystko dookoła, najgorsze są ranki a w szczególności dzisiejszy...najlepsze są momenty jak zaczynam coś robić i chodzę po domu nie mając lęków i ataków paniki i patrząc na coś dostaje takie dziwne fale po ciele jakby dreszcze i ciepło z odczuciem że to na co patrzę to faktycznie to widzę.. .Czy to są te momenty kiedy DD puszcza?
Podkreślę że to poczucie które opisałam mam całe dnie, staram się nie nakręcać na lęki i myśli natrętne i zaufać swoim zmysłom, mówić sobie że skoro to widzę i słyszę to musi to istnieć. Mam nadzieje że w miarę likwidowania lęków to DD ze mnie zejdzie.
"Nie wolno Ci się bać,
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania cmok
https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc


AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy


Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!

„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway

Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz 😉
Awatar użytkownika
Tysiołek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 3 kwietnia 2018, o 14:41

7 kwietnia 2018, o 14:27

i co chwila mam wrażenie tak jakby mi się percepcja spostrzegania zmieniała...czy to normalne?
"Nie wolno Ci się bać,
Wszystko ma swój czas
Ty jesteś początkiem
do każdego celu!!"
Mela Koteluk- Działać bez działania cmok
https://m.youtube.com/watch?v=2_66jEp10Fc


AKCEPTACJA-mam zaburzenie i DD
IGNORANCJA- olewam lęki i natrętne myśli
ZAUFANIE- ufam temu co widzę i słyszę i że mój stan jest przejściowy


Myślenie boli a niektórych wręcz krzywdzi!

„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." – Ernest Hemingway

Z różnych powodów nie często przebywam na forum, więc jeśli długo nie odpowiadam na PW to wybacz 😉
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

9 kwietnia 2018, o 09:05

wciaz nie doszedlem do siebie po tym otepieniu. dalej jestem oslabiony i z domu nie moge wyjsc...a pogoda taka wyborna.
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

9 kwietnia 2018, o 09:35

Maja090 pisze:
20 grudnia 2015, o 08:52
Również pozdrawiam ,musiałam się wczoraj wylogować ,nie moge za długo siedzieć przed laptopem jak kiedyś,nie wiem czy przez ten niepokój,telewizje tez cieżko mi się ogląda coś jest co mnie drażni w oczy tak jak zakłada się czyjes okulary źle dobrane do Twoich oczu to mam podobnie.Tylko że niby dobrze widze ,nie rozumiem czemu tak jest.Czasem 10 minut nie moge usiedzieć w miejscu.
Ja miałam to samo w stanie lękowym, ciagłe otępienie i wrażenie drażnienia oczu przez patrzenie na coś.
Oglądanie tv było torturą;)
Jakbym miała zapalenie nerwu wzrokowego.
To tylko wyostrzenie zmysłów na tle nerwowym, przejdzie samo, zapewniam.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Byle do przodu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 7 czerwca 2018, o 15:53

19 września 2018, o 12:04

Mi też bardzo często dokucza własnie takie otępienie w głowie, tak jakbym była delikatnie na alkoholowej fazie ;) Takie wrażenie ni to zawroty głowy, ni to nie wiadomo co, właśnie otępienie jest idealnym określeniem. U mnie pojawia się najczęściej po silnym stresie, np. kilka dni temu przez kilka dni miałam naprawdę silne dla mnie stresy i teraz jak już te stresy minęły, to jakby "wychodzą objawy" będące konsekwencją tych stresów. Najgorsze jest właśnie to otępienie, bo niby normalnie funkcjonuję, chodzę do pracy i tak dalej, ale to towarzyszące uczucie jest strasznie upierdliwe i nijak nie idzie się tego pozbyć, samo musi przejść. Mija na chwilę, kiedy jestem czymś zajęta, ale generalnie jak już złapie to tak większą część dnia trwa. Momentami pojawia się we mnie lęk, że od tego zwariuję albo coś, ale to pewnie każdy z nerwicowców tak ma. Bo czasem faktycznie odczucia są takie, że zaburzony umysł mi podpowiada, że zaraz stracę świadomość albo inne cuda ;D Najgorsze są myśli, że to jakieś początki choroby psychicznej, bo jak to możliwe, żeby tak się czuć i żeby jednocześnie nie świadczyło to o niczym poważnym. Nie wiem jeszcze, czy też tak macie, ale bardzo często temu otępieniu towarzyszy mi też jakby pogorszenie widzenia, czasem jakby lekko za mgłą widzę, czy coś takiego. Gdyby tak się w te objawy wkręcić to naprawdę można się przerazić :) Sprawdźcie, czy u was też otępienie przychodzi i nasila się wtedy, kiedy macie duży stres.
hugokopter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 10 maja 2018, o 11:40

11 października 2018, o 16:01

Jestem ciekaw jak się ma autorka posta Maja090. Wypisz wymaluj mam te same nagłe objawy, poprzedzone ukąszeniem przez kleszcza. Co raz gorzej funkcjonuje a trwa to równo rok (lęki, odrealnienie, słaba pamięć itp itd kolejność dowolna)
izka
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 190
Rejestracja: 15 września 2018, o 16:51

11 października 2018, o 16:06

hugokopter pisze:
11 października 2018, o 16:01
Jestem ciekaw jak się ma autorka posta Maja090. Wypisz wymaluj mam te same nagłe objawy, poprzedzone ukąszeniem przez kleszcza. Co raz gorzej funkcjonuje a trwa to równo rok (lęki, odrealnienie, słaba pamięć itp itd kolejność dowolna)
pewnie dobrze, skoro od 2 lat jej tu nie bylo :D a jak sprawdzic czy to moze byc od kleszcza?
Życiowe wyzwania nie powinny Cię paraliżować. Powinny pomóc Ci odkryć, kim naprawdę jesteś.  
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

11 października 2018, o 16:17

Dobrze albo niedobrze,to,że tu nie wchodzi nie znaczy,że cudownie ozdrowiała.Mnie trzyma bez przerwy już dwa lata,ciężko tak żyć :/
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
ODPOWIEDZ