dzama pisze: ↑

27 maja 2020, o 21:14

Ja mialam coś takiego jakby drżenie mózgu - tak to odczuwalam, ale to akurat trwalo tylko jakis czas (moze pol dnia),
natomiast od tygodnia mam ciagłe bujanie i poczucie nierownowagi, jak tylko sie obudze to juz to czuje i trwa caly dzien.
Faktycznie czasem jest lepiej jak czyms sie zajme. Ale jechanie samochodem to dramat :-/

a przy czytaniu jak jest?

sebastian86 pisze: ↑

27 maja 2020, o 21:02

mike48 pisze: ↑

27 maja 2020, o 20:37

sebastian86 pisze: ↑

27 maja 2020, o 19:34

ile to odbijanie mozgu trwalo u Ciebie? i co dawalo ulge od tego?

Dokładnie nie pamiętam, ale to były epizody takie jak wszystkich innych somatów. Raczej nie ma na to specjalnej recepty jak po prostu uspokajanie stanu emocjonalnego, wtedy wszystko mija bez względu co nas dokładnie "boli".

u mnie wlasnie ten objaw nie mija niezaleznie od tego czy jestem spokojny czy napiety

Zapewne dlatego, że wcale nie jesteś spokojny. Chwilowo się uspokajasz, ale ciągle jesteś w stanie zagrożenia. Niestety z innymi objawami też tak miałem i w sumie mam, że jest cały czas również wtedy jak chwilowo czuję się lepiej.

sebastian86 pisze: ↑

27 maja 2020, o 21:14

a przy czytaniu jak jest?

Przy czytaniu w miare ok, przy komputerze tez daje rade. Wyszlam dzis na spacer i tez ok.
Najgorzej jest - jak jade samochodem (szczegolnie jak prostą droga lub jak stoje na swiatlach) albo jak po prostu siedze i nic nie robie.

Dodatkowo mam odczucie scisku i w srodku glowy i w okolicach czołowych (nad oczami, pomiedzy brwiami) - i to tez od razu jak się tylko obudze.

dzama pisze: ↑

27 maja 2020, o 21:27

sebastian86 pisze: ↑

27 maja 2020, o 21:14

a przy czytaniu jak jest?

Przy czytaniu w miare ok, przy komputerze tez daje rade. Wyszlam dzis na spacer i tez ok.
Najgorzej jest - jak jade samochodem (szczegolnie jak prostą droga lub jak stoje na swiatlach) albo jak po prostu siedze i nic nie robie.

Dodatkowo mam odczucie scisku i w srodku glowy i w okolicach czołowych (nad oczami, pomiedzy brwiami) - i to tez od razu jak się tylko obudze.

no ten scisk i ja miewalem czesto po obudzeniu. srodki przeciwbolowe troche na to pomagaja

Cześć miałam podobnie. Nie martw się to jest do naprawy. To bujanie jest od błędnika, prawdopodobnie potwierdzi to badanie ENG, ale nie polecam bo bardzo nieprzyjemne, lepiej zacząć działać z ciałem. Natomiast bujanie jest objawem, przyczyna są napiecia, tzn. posciskane miesnie, która leżą bardzo blisko nerwów i je uciskaja, miesnie mogę też uciskac naczynia krwionośne, które zmniejszają dopływu, chociaż z tego co piszesz masz też objawy uszne, więc stawiam na ucisniety nerw/nerwy. Musisz się zastanawic czy jak to wszystko się zaczęło pojawił się jakiś problem z asymetria ciala, jeśli czujesz że problematyczne są obydwie strony, to pytanie czy tych uścisków nie zrobił nadmierny stres. Generalnie luzowaniem zaciskow zajmują się osteopaci plus trzeba znaleźć fizjoterapeute, który pracuje manualnie z ciałem który specjalizuje się w neurofizjoterapii. To pomoże, ale chwilę potrwa, niestety psuje się łatwo żeby potem naprawić trzeba czasu;)

Witam Zaburzonych jestem Sandra i choruje na nerwicę lękowa ! Od 6 lat mam remisję i piękny czas względnego spokoju ale od 3 miesięcy diagnozuje zawroty głowy ;( uczucie ciągłego bujania jak na statku ;( prędzej nabawie się Depresji bo nie potrafię normalnie funkcjonować tak jak wcześniej ;( dodam że wszystkie badania IDEOLO! Może ktoś podpowie pomoże jak sobie radzicie ? Pozdrawiam wszystkich

Czy wiadomo już, co było przyczyną tego bujania? Pomogły antydepresanty lub ćwiczenia u fizjoterapeuty? Pytam, bo mam podobny objaw.

JankaMa pisze: ↑

7 października 2022, o 10:54

Czy wiadomo już, co było przyczyną tego bujania? Pomogły antydepresanty lub ćwiczenia u fizjoterapeuty? Pytam, bo mam podobny objaw.

Też miałam podobnie i samo przeszło wraz z innymi objawami. Ale nakręcona wtedy byłam na co innego, niż choroby, dlatego może mnie to nie stresowało. U mnie miałam czasami wrażenie, że to jakis skutek uboczny brania hydroksyzyny. Ale brałam jej naprawdę dużo Ale nadal to wg mnie typowo nerwicowy objaw

Zaczęłam brać antydepresant i powtarzać sobie, że to tylko nerwica. Przeszło, ale zaczęły się inne somaty. Znów szukanie po Googlu, właśnie doszłam do wniosku, że to przeziębienie lub nerwica w kolejnej odsłonie. Nie będę pędzić znów na SOR.

Hej właśnie wróciłam od Laryngologa wszytko ok z uchem (powinnam się cieszyć lecz bark diagnozy mnie przeraża) gdy wyszłam z gabinetu to się popłakałam mam takie bujanie że ciężko ustać na nogach Biorę Polvertic na zawroty głowy biorę już 4 tygodnie jednak poprawy nie widzę ;((( Jestem wykończona tymi objawami ! Dodatkowo lekarz powiedział mi że to jest najskuteczniejszy lek na ucho środkowe i że mam się modlić żeby zadziałał odpowiednio ;( więc po dzisiejszym dniu chciałabym żeby to była nerwica a nie uszkodzenie czegoś w uchu !