Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Trichotillomania

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Desperat
Gość

7 grudnia 2018, o 21:16

Jeśli jakieś większy temat odnośnie tej przypadłości istnieje, wybaczcie, jednak nie wyszukuje mi żadnych postów, ani tematów, gdyż szukajka twierdzi, że "Słowa pominięte ze względu na dużą częstotliwość występowania: trichotillomania.".

W sumie pierwszy post, nawet nie powiem, żebym przeglądał forum, czy czytał, bo w sumie nic nie jest mnie już w stanie zaskoczyć, wszelkie miejsca tego typu określiłem miałem "deja vu". Też mnie to dotyczy, też mi to doskwiera, była tam i wciąż jestem, czułem to, robiłem, wiem jak to jest. Trichotillomania, jest jednak jedną z tych rzeczy która mnie najbardziej zastanawia, zastanawia, nie martwi, zastanawia najzwyczajniej w świecie.

22 lata mi towarzyszy, raz jest bliżej, a innym razem dalej. Od głowy się zaczęło, przechodziłem na inne partie ciała i ostatnio znów wróciłem do niej. Bardzo dawno nie miałem tak długich włosów jak teraz, więc mogę cały garściami je wyrywać.

Zastanawia mnie w tym wszystko to, czy ktokolwiek był w stanie sobie z tym poradzić? Wyłącznie to mnie interesuje, chociaż pewnie nie, gdyż myśląc o jednym, napisałem zupełnie co innego "doskwiera mi samotność", ale mniejsza o to, taka ciekawostka.

Trichotillomania też mi zbytnio nie przeszkadza, na początku owszem, ale teraz... po tylu latach. Temat z tego co zauważyłem nie jest jakoś szczególnie nagłaśniany, takie tabu i nie ma zbytnio kogo zapytać. Jak ktoś skubnie włosa, czy dwa, to spoko, mi chodzi o coś poważniejszego i co trwa długo.

Jeśli miałbym opisać wygląd swojej głowy, to powiem wam, że mnisi mają taką fryzuję, że czubek goły i włosy po bokach, mam tak samo :P.

Na zakończenie jeszcze dodam, jak jest już jakiś temat odnośnie tego, to śmiało można przenieść tego posta tam.
Awatar użytkownika
Dwight
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 20 listopada 2018, o 20:34

9 grudnia 2018, o 18:08

Cześć. A jesz też te włosy?
Desperat
Gość

10 grudnia 2018, o 20:05

Podział znam, można jeść, obgryzać cebulki, wyrywać garściami, pojedynczo, przez wszystko [chyba] przechodziłem, ale muszę powiedzieć, że jedzenie nigdy nie sprawiało mi problemów, jeśli mowa o całości włosa.
Awatar użytkownika
Dwight
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 20 listopada 2018, o 20:34

10 grudnia 2018, o 21:42

Bardziej mam na myśli to, czy jesz te włosy od 22 lat? Czy nie miałeś jakichś problemów zdrowotnych (żołądkowych) przez to? Ja już tak 6 lat robię i na razie bez powikłań, ale podobno człowiek nie trawi włosów i one się osadzają w jelitach.
Desperat
Gość

10 grudnia 2018, o 22:31

A o to chodzi. Mam problemy żołądkowe i reszty układu pokarmowego do samego końca jego odcinka, ale nigdy nie wiązałem tego ze sobą. Nie jem 22 lata, na początku owszem, przez bardzo krótki okres to występowało, a potem przeszło, w sensie, mogę włosa zjeść, tak góra do 1 cm, ale dłuższe nie.
ODPOWIEDZ