Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1557
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Wszzystkie myśli mogą być natrętne. W natrętnych chodzi o to, że uczepiają się człowieka i ciężko się od nich oderwać
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Czy taka nierówna praca serca jakby dodatkowy Skórcz to nic groźnego? Bo ja tak mam ale nie za często, nie raz mam spokój od tego miesiąc lub 2 a później znów mi się to dzieje i najczęściej jak poloze się do spania to serce zaczyna dyskotekę
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17
Poziomka nic groźnego a i zapewne serce masz zdrowe. Ja często jak się kładłam spać to czułam serce ale to dlatego że wtedy się bardziej na tym skupiasz hih niestety większe wyczulenie wtedy jest a i też czasem stres schodzi po całym dniu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
Poziomka z sercem to ja akurat miałem mnóstwo objawów , skurcze ,nierówne bicia , walnięcia , przyspieszenia . Badania robione markery ,holter , echo serca i zdrowy jak byk . Czasami miałem tak, że serce potykało mi się cały dzień z tego powodu miałem ostre lęki żeby zasnąć . Nie skupiaj się na tym i przede wszystkim nie nakręcaj a zobaczysz minie tak jak Mi
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Dziękuję za slowa otuchy już od 3 dni nachodzą mnie takie nieprzyjemnosci od strony serca przeskakuje i od czasu do czasu bije jak chce ... Ale nie ukrywam że ostatnio miałam trochę stresuMario788 pisze: ↑23 lutego 2019, o 10:57Poziomka z sercem to ja akurat miałem mnóstwo objawów , skurcze ,nierówne bicia , walnięcia , przyspieszenia . Badania robione markery ,holter , echo serca i zdrowy jak byk . Czasami miałem tak, że serce potykało mi się cały dzień z tego powodu miałem ostre lęki żeby zasnąć . Nie skupiaj się na tym i przede wszystkim nie nakręcaj a zobaczysz minie tak jak Mi
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Też tak miałes że ciągle uwagę skupiales na sercu? I co udało Ci się przestać to robić? Mi tak się zrobiło po dwóch atakach paniki.. I co chwila to serce mi się przypomina
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
Ja w sumie nie tyle wątpię, co się zastanawiam, czy moje dolegliwości w lędźwiach bólowe, to efekt pracy, czy somat nerwicowy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 20 lutego 2019, o 16:31
Hej, napiszcie mi jak sobie radzicie z derealizacją ? Od kilku tygodni nie umiem normalnie funkcjonować. Próbuje na to nie zwracać uwagi i żyć jak zawsze, bo wiem, że to najlepsza metoda, ale czasem po prostu już nie mam na to siły i się załamuje..
'No matter how long it takes, it will get better. Tough situations build strong people in the end.'
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 stycznia 2019, o 16:11
hej opisywałam całą moją historię non stop. Wydaje mi się, że moje dd powoli ustępuje, ale stale przypomina mi o niej to uczucie omdlewania, robi mi się jakby słabo jak dłużej chodzę. Kurczę, przeglądam forum i nie widzę, żeby ktoś miał podobnie. Ostatnio siedziałam na fotelu i mnie to dopadło, bez powodu, w domu. Zwykle czuję to jednak kiedy na dłużej wyjdę z domu i muszę chodzić. Jedyny pluys taki, że kiedyś to miałam po kilku krokach i zwykle codziennie. Teraz są dni bez tego i pojawia się nie od razu. Co to jest za dziwny objaw? na forum nie widziałam jakieś wpisów o podobnych objawach. To powoduje, że mam wątpliwości czy to nerwica. Dodam, że czuję to od 1 ataku, czyli już 10 miesięcy. Ani razu jeszcze nie nie zemdlałam, choć czułam, że tak się czuję. Trochę podobne objawy do hipoglikemi. Pomocy:(
- Poziomka123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 48
- Rejestracja: 28 stycznia 2019, o 22:00
Dzis rano mialam kolejny atak paniki... a juz tydzien byl spokój rano zaczęła bolec mnie lopatka po lewej stronie i promieniowala do lewej piersi... i już chyba się nakrecilam tak mi sie zrobilo slabo ze sie dodatkowo wystraszylam , a wiem ze te mysli trzeba przypuszczać.... ile mogą trwac takie ataki paniki? To moja zmora ktos z was wyszedl z ataków bez leków :.(
Skoro możesz pomyśleć, że może być lepiej, to znaczy, że już jest lepiej
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Ale czego nie widziałaś na forum że w nerwicy robi się słabo? Nie szukałaś chyba dobrze Strach przed omdlewaniem to dość popularna obawa w tym i to że się robi słabo. Stąd ten strach zresztąPatrycja87 pisze: ↑25 lutego 2019, o 09:27hej opisywałam całą moją historię non stop. Wydaje mi się, że moje dd powoli ustępuje, ale stale przypomina mi o niej to uczucie omdlewania, robi mi się jakby słabo jak dłużej chodzę. Kurczę, przeglądam forum i nie widzę, żeby ktoś miał podobnie. Ostatnio siedziałam na fotelu i mnie to dopadło, bez powodu, w domu. Zwykle czuję to jednak kiedy na dłużej wyjdę z domu i muszę chodzić. Jedyny pluys taki, że kiedyś to miałam po kilku krokach i zwykle codziennie. Teraz są dni bez tego i pojawia się nie od razu. Co to jest za dziwny objaw? na forum nie widziałam jakieś wpisów o podobnych objawach. To powoduje, że mam wątpliwości czy to nerwica. Dodam, że czuję to od 1 ataku, czyli już 10 miesięcy. Ani razu jeszcze nie nie zemdlałam, choć czułam, że tak się czuję. Trochę podobne objawy do hipoglikemi. Pomocy:(
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 stycznia 2019, o 16:11
Tylko, że u mnie ten objaw jest niemal dzień w dzień głównie właśnie podczas chodzenia. Kiedyś mogłam całymi godzinami chodzić np po mieście i nic a teraz czuje się "nie sobą" już po 30 minutach ( Martwi mnie to, bo generalnie większość objawów nerwicy u mnie odpuściło. Zostało uczucie stresu z samego rana i myślę,że to ono powoduje u mnie, że całkiem jeszcze nie odeszła. To uczucie omdlewania pojawia się jednak niezależnie czy akurat jestem wyluzowana. Generalnie np. powinnam się cieszyć, że mogę iść na 3h na zakupy bez dziecka a tym czasem po godzinie mam ochotę już wracąć U mnie to nawet nie jest uczucie, tylko faktycznie robi się słabo fizycznie i potem serce wali Ale nie tak jak podczas ataku paniki tylko jakby właśnie podczas tego uczucia słabości, omdlewania chciało nadrobić braki w tlenie. Czy ktoś tak jak ma ten objaw jako dominujący???? On mnie wkurza, bo może być bardzo podobny do problemów z sercem, z krążeniem. Przez to boję się, że jak coś zaniedbam to coś mi się stanie. Z drugiej strony byłam u kardiologa, echo, holter ok ;/ ciśnienie też.ddd pisze: ↑25 lutego 2019, o 10:47Ale czego nie widziałaś na forum że w nerwicy robi się słabo? Nie szukałaś chyba dobrze Strach przed omdlewaniem to dość popularna obawa w tym i to że się robi słabo. Stąd ten strach zresztąPatrycja87 pisze: ↑25 lutego 2019, o 09:27hej opisywałam całą moją historię non stop. Wydaje mi się, że moje dd powoli ustępuje, ale stale przypomina mi o niej to uczucie omdlewania, robi mi się jakby słabo jak dłużej chodzę. Kurczę, przeglądam forum i nie widzę, żeby ktoś miał podobnie. Ostatnio siedziałam na fotelu i mnie to dopadło, bez powodu, w domu. Zwykle czuję to jednak kiedy na dłużej wyjdę z domu i muszę chodzić. Jedyny pluys taki, że kiedyś to miałam po kilku krokach i zwykle codziennie. Teraz są dni bez tego i pojawia się nie od razu. Co to jest za dziwny objaw? na forum nie widziałam jakieś wpisów o podobnych objawach. To powoduje, że mam wątpliwości czy to nerwica. Dodam, że czuję to od 1 ataku, czyli już 10 miesięcy. Ani razu jeszcze nie nie zemdlałam, choć czułam, że tak się czuję. Trochę podobne objawy do hipoglikemi. Pomocy:(
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1557
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Tez bywałem słaby w nerwicy i po schodach chodziłem z uwagą nawet. Nie był to moj dominujacy objaw
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 stycznia 2019, o 16:11
No właśnie:( u mnie przez miesiąc było totalne osłabienie, że robiło mi się słabo non stop a teraz mam takie dziwne uczucie w głowie i robi mi się słabo jakbym miała zemdleć ://///////////// i tak jest już 9 miesięcy.Nerwyzestali pisze: ↑25 lutego 2019, o 11:52Tez bywałem słaby w nerwicy i po schodach chodziłem z uwagą nawet. Nie był to moj dominujacy objaw