Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
plastik014
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 18 lutego 2014, o 19:53

6 stycznia 2019, o 20:26

Czy podczas dd i dp można aż tak mocno odczuwać samotność ? Jakoś po tych świętach tragicznie się czuje jak bym tylko ja istniał na tym swiecie dla samego siebie, każdy rozjechał sie znowu w swoje strony a ja sam zostałem w tym małym mieście , boje się że dostanę jakiejs depresji albo że już mam , do tego miasto obce nie mogę znaleźć bezpiecznego miejsca nawet pokój jakiś dziwny obcy , prze**bane uczucie :/
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

6 stycznia 2019, o 20:32

plastik014 pisze:
6 stycznia 2019, o 20:26
Czy podczas dd i dp można aż tak mocno odczuwać samotność ? Jakoś po tych świętach tragicznie się czuje jak bym tylko ja istniał na tym swiecie dla samego siebie, każdy rozjechał sie znowu w swoje strony a ja sam zostałem w tym małym mieście , boje się że dostanę jakiejs depresji albo że już mam , do tego miasto obce nie mogę znaleźć bezpiecznego miejsca nawet pokój jakiś dziwny obcy , prze**bane uczucie :/
Słuchaj jakie by nie było to uczucie to jednak tylko i aż emocje. To energia w Tobie. Na dodatek tym emocjom nie należy teraz wierzyć. Z pewnością jest trudno ale może uda Ci się trochę od tego oddzielić stanąć z boku. Czasem pomaga zapisanie tego co czujesz.
Aleksandranba23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34

6 stycznia 2019, o 20:55

Ja właśnie tak robiłam. Tez czułam duża samotność ale z czasem to akurat minęło.
Wspomnę tylko o tym, ze „przypomniałam” sobie ze przez ostatni czas miałam często tskie obrazy myślowe właśnie ze coś zrobię, sobie komuś itp. I wiem, ze bardzo tego nie chce i jak tylko przychodził ten obraz w kuchni najczęściej przypomniałam sobie ze pierwszy atak paniki dawno dawno temu miałam właśnie związany z tym ze coś zrobię i stracę kontrole. Wiec jak ostatnio wróciły takie obrazy to odrazu w głowie mówiłam , ze nke chce tego , To nie ja, to nie moje itp. I może dlatego teraz to wróciło z taka siłą i skupiło się akurat w 90% na tej myśli i natręcie...
Aleksandranba23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34

7 stycznia 2019, o 21:06

Ale to jest okropne. Jednego dnia cały dzień, ze zwariowałam. Drugiego już opcja w głowie ze to jednak nerwica, za chwile ze nie dam rady przeżyć znowu tego co przeżywałam 3 lata temu bo to było coś strasznego. Jak gdzieś jestem, rozmawiam z kimś zapominam i na chwile jest normalnie. Ale sama w domu, a niestety jak pisałam jestem w trakcie szukania pracy czuje ze wariuje. Co sekunda inne natrety w głowie , mimo dialogu to za chwile wraca co innego tak, ze mam wrażenie ze nke nadążam tego „uspokajać” i ten strach ze wcale mi to nie przeszło przez te 2 lata tylko ze znalazłam temat zastępczy wiec teraz wróci z podwojona siła.
Obcość wszystkiego i tłumaczenie sobie, ze przecież to już przeżywałam - zaakceptuj to - totalnie odwraca się to przeciwko mnie.. i za chwile znowu, nie to nie nerwica..
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

10 stycznia 2019, o 09:51

Witam Nerwuski ! Mam pytanie ? Czy mieliście tak ? że mózg wam mówi ze nie wiecie gdzie jesteście w dany chwili , wrażenie że zaraz zapomnę gdzie jestem , jakbym nie rozpoznawał np danego miejsca a świadomie i logicznie wiem gdzie jestem . Tak jakby mózg Was oszukiwał , a później dostaje leku delikatnego i Depersonalizacji . Czy nawet od delikatnego lęku można dostać DD iDP ?. Kiedyś miałem mocniejsze lęki i nie miałem DD i DP albo nie wiedziałem że to mam. Dziś przez to dostałem tak mocnego DP, że nie czułem że chodzę ze jestem tu i teraz .
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

10 stycznia 2019, o 10:17

Jeszcze mam pytanko? Czy DD i DP nawet jak nie zwracamy na to uwagi , to może mózg nam robić sam takie numery ? czy raczej my się sami nakręcamy i dajemy powód do tego że tkwimy w tym stanie ?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

10 stycznia 2019, o 14:42

Mario788 pisze:
10 stycznia 2019, o 10:17
Jeszcze mam pytanko? Czy DD i DP nawet jak nie zwracamy na to uwagi , to może mózg nam robić sam takie numery ? czy raczej my się sami nakręcamy i dajemy powód do tego że tkwimy w tym stanie ?
Czy Ty ogólnie zapoznałeś się z materiałami o DD?
derealizacja-depersonalizacja-artyku.html

Bo tam są odpowiedzi konkretne na te pytania.
Stany derealizacji i depersonalizacją są powiązane z lękiem lecz nie muszą być, same obawy o samo DD i uwaga kierowane na nie mogą je utrzymywać cały czas.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

10 stycznia 2019, o 15:42

Ok dzięki Wiktor , po studiuję jeszcze raz, bo dużo zapominam i może mało uważnie czytam . Wiesz sam jak lęk i DD i DP na nas działa jak w bani ro...dala. Ciężko nie raz skupić uwagę. Ja nieraz nie czuję lęku , albo tak mi się wydaje ze nie czuję , wystarczy mały stresik i DD DP załączone .
Aleksandranba23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34

10 stycznia 2019, o 16:45

Jest jakaś różnica między dp w nerwicy a dp w innych chorobach psychicznych ?
Bo mi to wróciło totalnie z dupy. Jak czytam swoje poprzednie wpisy sprzed lat, w ogóle nie czuje ze to dotyczyło nnie i nie kojarze tych dolegliwości. I czy to jest analizowanie swojego stanu jak jestem w danym miejscu , widzę obraz czy cokolwiek to odrazu przypominają mi się rzeczy związane z tym miejscem.. czy to jest opcja właśnie skanowania siebie jakaś podświadoma ?
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

10 stycznia 2019, o 16:59

Nie, dd to dd. Nie ma różnic bo to jest coś co ma każdy człowiek, tzn ma zdolność do ich odczuwania.
i'm tired boss
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

10 stycznia 2019, o 17:00

Aleksandranba23 pisze:
10 stycznia 2019, o 16:45
Jest jakaś różnica między dp w nerwicy a dp w innych chorobach psychicznych ?
Bo mi to wróciło totalnie z dupy. Jak czytam swoje poprzednie wpisy sprzed lat, w ogóle nie czuje ze to dotyczyło nnie i nie kojarze tych dolegliwości. I czy to jest analizowanie swojego stanu jak jestem w danym miejscu , widzę obraz czy cokolwiek to odrazu przypominają mi się rzeczy związane z tym miejscem.. czy to jest opcja właśnie skanowania siebie jakaś podświadoma ?
Choroby psychiczne wyglądają po prostu inaczej i DD nie ma z nimi nic wspólnego. CHorych też po prostu odcina ale choroba jest inna niż nerwica. Wiec bez sensu to rozkminiać :) Też to już przerabiałam i mam za sobą akurat :P
Aleksandranba23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34

10 stycznia 2019, o 17:08

Z racji tego, ze wrocilo to z dupy po prostu mam wrażenie ze to nie dp tylko właśnie jakaś wariacja.. i ze skoro kiedyś to minęło to czemu tak się tego boje.. a często jak już tego „nie miałam „ potrafiłam rozmawiać k tym z przyjsciolka , tłumaczyć ze niesamowite ze w ogóle czegoś takiego doświadczyłam a teraz nagle znowu mnie to przeraża okropnie. Takie poczucie zwariowania i kiedyś wiedziałam czemu mnie to dopadło a teraz nie..
martaa1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31

10 stycznia 2019, o 21:27

Aleksandranba23 pisze:
10 stycznia 2019, o 17:08
Z racji tego, ze wrocilo to z dupy po prostu mam wrażenie ze to nie dp tylko właśnie jakaś wariacja.. i ze skoro kiedyś to minęło to czemu tak się tego boje.. a często jak już tego „nie miałam „ potrafiłam rozmawiać k tym z przyjsciolka , tłumaczyć ze niesamowite ze w ogóle czegoś takiego doświadczyłam a teraz nagle znowu mnie to przeraża okropnie. Takie poczucie zwariowania i kiedyś wiedziałam czemu mnie to dopadło a teraz nie..
Wmawiasz to sobie że to wariacja. DD i do tego przesledź dokładnie co się działo oraz to w jaki sposób z tego wyszłas poprzednim razem.
Aleksandranba23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34

10 stycznia 2019, o 21:54

Wtedy poznałam kogoś i jakoś poleciało. Mam chwile, ze wychodzę z psem i mówię do siebie” dobra mam to w dupie to tylko dd” znajdę prace i przejdzie. A dosłownie za 10 min wraca niewiadomo co. Za chwile znowu moment ze rozmawiam z kimś i jest spoko i znowu wraca. Cały czas analiza, przypominanie sobie „aha to było wtedy a to już widziałam” ja dużo wiem teoretycznie a nadal bardzo wątpię.. a przeczytam coś na forum i potrafię się uspokoić czasami na godzinę a czasami na minute..
Aleksandranba23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34

11 stycznia 2019, o 14:43

moze ktoś to przeczyta a może napisze sama do siebie :D paradoksem jest to, ze ja wychodzę z domu, staram się spotykać ze znajomymi ( chociaż bardzo mi się nie chce robić niczego co odrazu analizuje jako początki silnej depresji) ale zmuszam się i to robię. Kiedyś nie robiłam niczego i nie wychodziłam z domu i to jest tak głupie, ze właśnie to mnie również „przeraża” ze wtedy wszyscy mnie zapewniali ze to dd i w to uwierzyłam. Po jakimś czasie śmiałam się z tego, teraz przypisuje cześć z tamtych objawów do tych które mam teraz ale teraz jest ich mniej i to mnie niepokoi ( hit ) ale najbardziej nie mogę uwierzyć ze skoro to już było, to było w stanie wrócić ponownie i dlatego czuje się jakbym „zwariowała” . Czy to jest serio możliwe żeby to wrocilo po takim czasie z dupy? Jak już mówiłam.. czy może serio to siedzenie w domu od 4 msc ( mimo normalnego życia wtedy ) doprowadziło do takiego stanu..
ODPOWIEDZ