Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
crazyjack
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 28 listopada 2018, o 18:14

8 grudnia 2018, o 17:29

powiem wam jak u mnie: mam ataki paniki? od lutego 2017 -zaslabniecia z paradoksalnie potwornym pobudzeniem ruchowym, uczucie ze umeiram, potworna pustka wglowie jakby mi sie mozg wyłaczył, zero uczuć tylko strach i ból - ja to nazywam piekłem, i takie ataki mam wielogodzinne, obecnie po osttsnim ataku jestem odciety zostalem w tym stanie ataku na stałe od 12 dni, codziennie lęki, pustka w głowie zero woli do zrobienia czegokolwiek, nie wychodze spod kołdry pół dnia potem sie zmuszam bo doslownie nic nie czuje procz lęku i bólu.... wiec nie wiem co robic z tą pustką - pamietam że keidys jak byłem młody mialem cos takiego pare razy w zyciu ale przeszlo samo po kilku miesiacach dopiero.... Obecnie pije duzo wody bo musze, chore nerki, ale tez pomaga mi w oslabieniach jedna rzecz - witamina b12, w depresji podobno pomaga witamina b3 - wiec pije ją codziennie - nie dosc ze pomaga z sercem, skóra to wydłuża życie i na yt jest mnostwo filmow jak pomaga z depresja itp - wiec od siebie ja polecam ogromne dawki tych dwóch witamin b12 i b3.... ja tez pomimo strachu przed bogiem zacząłem sie ostatnio modlić, nie mam w tej materii nic do stracenia
człowiek nie szczęścia szuka tylko siebie takiego, który najlepiej jest sobą...
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

9 grudnia 2018, o 09:56

crazyjack pisze:
8 grudnia 2018, o 17:29
powiem wam jak u mnie: mam ataki paniki? od lutego 2017 -zaslabniecia z paradoksalnie potwornym pobudzeniem ruchowym, uczucie ze umeiram, potworna pustka wglowie jakby mi sie mozg wyłaczył, zero uczuć tylko strach i ból - ja to nazywam piekłem, i takie ataki mam wielogodzinne, obecnie po osttsnim ataku jestem odciety zostalem w tym stanie ataku na stałe od 12 dni, codziennie lęki, pustka w głowie zero woli do zrobienia czegokolwiek, nie wychodze spod kołdry pół dnia potem sie zmuszam bo doslownie nic nie czuje procz lęku i bólu.... wiec nie wiem co robic z tą pustką - pamietam że keidys jak byłem młody mialem cos takiego pare razy w zyciu ale przeszlo samo po kilku miesiacach dopiero.... Obecnie pije duzo wody bo musze, chore nerki, ale tez pomaga mi w oslabieniach jedna rzecz - witamina b12, w depresji podobno pomaga witamina b3 - wiec pije ją codziennie - nie dosc ze pomaga z sercem, skóra to wydłuża życie i na yt jest mnostwo filmow jak pomaga z depresja itp - wiec od siebie ja polecam ogromne dawki tych dwóch witamin b12 i b3.... ja tez pomimo strachu przed bogiem zacząłem sie ostatnio modlić, nie mam w tej materii nic do stracenia
Hej, zanim się nie "przyzwyczaisz" do stanu dd i nie zaakceptujesz tego że teraz tak właśnie się czujesz, to dd będzie i latami. Mnie do tej pory czasem odcina, a już jestem na przedsionku mety. I z tego co czytam to dd zwykle schodzi jako ostatnia rzecz przy nerwicy. Więc kochany wiem że nie jest łatwo, ale przez jakiś czas jeszcze tak będzie, nie masz na to wpływu, masz wpływ tylko na Twoje podejście do dd. Albo będziesz zalegał w łóżku albo nauczysz się nie zwracać na dd uwagi i robić to co chcesz/musisz. Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy, ale każdy kolejny przychodzi łatwiej. Trzymam kciuki mocno!
you infected my blood
Agata25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12

9 grudnia 2018, o 10:25

tapurka pisze:
9 grudnia 2018, o 09:56
crazyjack pisze:
8 grudnia 2018, o 17:29
powiem wam jak u mnie: mam ataki paniki? od lutego 2017 -zaslabniecia z paradoksalnie potwornym pobudzeniem ruchowym, uczucie ze umeiram, potworna pustka wglowie jakby mi sie mozg wyłaczył, zero uczuć tylko strach i ból - ja to nazywam piekłem, i takie ataki mam wielogodzinne, obecnie po osttsnim ataku jestem odciety zostalem w tym stanie ataku na stałe od 12 dni, codziennie lęki, pustka w głowie zero woli do zrobienia czegokolwiek, nie wychodze spod kołdry pół dnia potem sie zmuszam bo doslownie nic nie czuje procz lęku i bólu.... wiec nie wiem co robic z tą pustką - pamietam że keidys jak byłem młody mialem cos takiego pare razy w zyciu ale przeszlo samo po kilku miesiacach dopiero.... Obecnie pije duzo wody bo musze, chore nerki, ale tez pomaga mi w oslabieniach jedna rzecz - witamina b12, w depresji podobno pomaga witamina b3 - wiec pije ją codziennie - nie dosc ze pomaga z sercem, skóra to wydłuża życie i na yt jest mnostwo filmow jak pomaga z depresja itp - wiec od siebie ja polecam ogromne dawki tych dwóch witamin b12 i b3.... ja tez pomimo strachu przed bogiem zacząłem sie ostatnio modlić, nie mam w tej materii nic do stracenia
Hej, zanim się nie "przyzwyczaisz" do stanu dd i nie zaakceptujesz tego że teraz tak właśnie się czujesz, to dd będzie i latami. Mnie do tej pory czasem odcina, a już jestem na przedsionku mety. I z tego co czytam to dd zwykle schodzi jako ostatnia rzecz przy nerwicy. Więc kochany wiem że nie jest łatwo, ale przez jakiś czas jeszcze tak będzie, nie masz na to wpływu, masz wpływ tylko na Twoje podejście do dd. Albo będziesz zalegał w łóżku albo nauczysz się nie zwracać na dd uwagi i robić to co chcesz/musisz. Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy, ale każdy kolejny przychodzi łatwiej. Trzymam kciuki mocno!
Dokładnie podpisuje się pod tym co napisała tapurka ☺️miałam bardzo silne dd. Na nic ochoty, wręcz depresja i inne objawy dd . Mówię oczywiście o początkach. Zaakceptowałam jak się czuje i robiłam to co zawsze. Normalne życie. Co prawda wystarczy, że czymś się zestresuje mocniej i mnie odcina. Wiem, że to przejściowe. Rób to co zawsze, początki są bardzo trudne,ale małymi kroczkami i do przodu ☺️powodzenia!
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

9 grudnia 2018, o 18:14

Witam, ja dd i dp swoje odbieram tak : nie czuje sam siebie , nie czuje świata , tak jakbym umarł i był w innym świecie. Tak jakbym miał zaraz stracić świadomość i zwariować . Jakbym na mini sekundę mój mózg znikał i nie wjedził gdzie jestem, albo ze zaraz cały zniknę . Robie coś i za chwilę myśl czy ja to naprawdę robiłem jakby to nie docierało do mnie . Każde napisanie postu sprawia mi problem , zaraz się denerwuje ze nie umiem już normalnie myśleć. Pobudzenie i nerwowość.
Jak się kładę spać i zasypiam to odczuwam jakby jakieś nie moje mysli były i zaraz myśl dlaczego ja tak pomyślałem skąd takie mysli mi się wzieły. Częste mylenie się i zawiechy.Nie mogę się skupić na drobnych rzeczach . W głowie cały czas zamulenie, nawet tv nie można obejrzeć bo w głowie się miesza . Prośba odpowiedzcie czy mieliscie tak? Czy to nerwica ? czy inna choroba psychiczna ? Ogólnie lęk, tak jakby mój mózg wszystko interpretował lękliwie. Pozdrawiam
Agata25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12

9 grudnia 2018, o 21:14

Mario788 pisze:
9 grudnia 2018, o 18:14
Witam, ja dd i dp swoje odbieram tak : nie czuje sam siebie , nie czuje świata , tak jakbym umarł i był w innym świecie. Tak jakbym miał zaraz stracić świadomość i zwariować . Jakbym na mini sekundę mój mózg znikał i nie wjedził gdzie jestem, albo ze zaraz cały zniknę . Robie coś i za chwilę myśl czy ja to naprawdę robiłem jakby to nie docierało do mnie . Każde napisanie postu sprawia mi problem , zaraz się denerwuje ze nie umiem już normalnie myśleć. Pobudzenie i nerwowość.
Jak się kładę spać i zasypiam to odczuwam jakby jakieś nie moje mysli były i zaraz myśl dlaczego ja tak pomyślałem skąd takie mysli mi się wzieły. Częste mylenie się i zawiechy.Nie mogę się skupić na drobnych rzeczach . W głowie cały czas zamulenie, nawet tv nie można obejrzeć bo w głowie się miesza . Prośba odpowiedzcie czy mieliscie tak? Czy to nerwica ? czy inna choroba psychiczna ? Ogólnie lęk, tak jakby mój mózg wszystko interpretował lękliwie. Pozdrawiam
Tak. Identycznie wręcz 😉 to nerwica. 😉Nie żadna choroba psychiczna.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 grudnia 2018, o 23:13

Mario788 pisze:
9 grudnia 2018, o 18:14
Witam, ja dd i dp swoje odbieram tak : nie czuje sam siebie , nie czuje świata , tak jakbym umarł i był w innym świecie. Tak jakbym miał zaraz stracić świadomość i zwariować . Jakbym na mini sekundę mój mózg znikał i nie wjedził gdzie jestem, albo ze zaraz cały zniknę . Robie coś i za chwilę myśl czy ja to naprawdę robiłem jakby to nie docierało do mnie . Każde napisanie postu sprawia mi problem , zaraz się denerwuje ze nie umiem już normalnie myśleć. Pobudzenie i nerwowość.
Jak się kładę spać i zasypiam to odczuwam jakby jakieś nie moje mysli były i zaraz myśl dlaczego ja tak pomyślałem skąd takie mysli mi się wzieły. Częste mylenie się i zawiechy.Nie mogę się skupić na drobnych rzeczach . W głowie cały czas zamulenie, nawet tv nie można obejrzeć bo w głowie się miesza . Prośba odpowiedzcie czy mieliscie tak? Czy to nerwica ? czy inna choroba psychiczna ? Ogólnie lęk, tak jakby mój mózg wszystko interpretował lękliwie. Pozdrawiam
No lękliwie, ale o charakterze nerwicowym. Klasycze zaburzenie.
Zobacz sobie temat:
reakcja-walcz-uciekaj-czyli-nerwica-atak-t3411.html
mechanizm-kowy-charakterystyka-t5227.html
strach-przed-schizofreni-psychoz-wyja-nienia-t4051.html
nice-pomi-dzy-zaburzeniem-chorob-psychiczn-t3459.html

A to z tym nie czuciem siebie to odcięcie emocjonalne czyli depersonalizacja i depersonalizacja. jakkolwiek to brzmi ni ejest groźne. O tym też możesz poczytac na forum jak coś ;p
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

10 grudnia 2018, o 14:56

Dzięki Viktor i Agata25 troszkę się uspokoiłem. Victor czytałem te tematy i sporo Was słucham , ale jednak jak dopadnie człowieka to nie wierzy że to może być od nerwicy. Sam wiesz kiedyś jak to było, jak to miałeś , ale Victor Ci zazdroszczę że to już masz za sobą. Wiem że trzeba to akceptować nie szarpać się z tym zaburzeniem ale jest cholernie ciężko. Ale nie poddam się i do przodu. Jeszce raz dzięki za potrzymanie mnie na duchu . Pozdrawiam
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

12 grudnia 2018, o 12:04

Moi drodzy czy to jest od dd że mój chłopak wydaje mi się jakiś inny niż zazwyczaj z zachowania i wyglądu?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 grudnia 2018, o 16:26

ciąglewalcze pisze:
12 grudnia 2018, o 12:04
Moi drodzy czy to jest od dd że mój chłopak wydaje mi się jakiś inny niż zazwyczaj z zachowania i wyglądu?
Moim zdaniem ciągłym kombinowaniem i analizowaniem ogólnie związku i chłopaka :)
A jak masz ogólnie dd to obcosc jak najbardziej może się nasilać.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Mario788
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50

13 grudnia 2018, o 16:02

Witam, jeszcze mam pytanie? a czy mieliście tak ze was odcina dosłownie ? macie znieczulone nogi jakbyście mieli zaraz upaść ? Tak jakby mózg się odciął od całego ciała . Jak idę to jak bym dopiero uczył się chodzić , jakby coś się w mózgu zablokowało. Miałem rezonans głowy i wszystko jest ok. Coraz to nowsze dochodzą objawy i mocniejsze . Mam tak po ostrych pobudzeniach . Jak patrze na ludzi to najchętniej gdzieś bym zaraz uciekł bo nie mogę wytrzymać ciśnienia jak się na nich patrze .Po takich ostrych jazdach w mózgu mam taką odciekę jakbym normalnie znikał na mini sekundę . Nogi i ręce tak jakbym w nich nie maił siły . Jak patrzę to mam obraz jak stop klatka tak mi przeskakuję . Czy od depersonalizacji może się tak dziać ?
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

13 grudnia 2018, o 20:54

Victor pisze:
12 grudnia 2018, o 16:26
ciąglewalcze pisze:
12 grudnia 2018, o 12:04
Moi drodzy czy to jest od dd że mój chłopak wydaje mi się jakiś inny niż zazwyczaj z zachowania i wyglądu?
Moim zdaniem ciągłym kombinowaniem i analizowaniem ogólnie związku i chłopaka :)
A jak masz ogólnie dd to obcosc jak najbardziej może się nasilać.
Szukam tutaj bo no jak przeczytałam w artykułach, derealizacja to jest zmienione postrzeganie siebie lub świata. Jest możliwe że ja mam tylko zmienione postrzeganie mojego chlopaka?
Specnaz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 13 września 2015, o 19:47

16 grudnia 2018, o 01:18

Witam, chcialbym zapytac o DD i DP. Mianowicie tak bardzo ostrą obcosc swojego głosu i totalnego braku tozsamosci oraz zaniku pamieci dlugotrwalej(?) poniekad, poniekad poniewaz, gdy sie ucze to zapamietuje tak jak bym chcial zapamietywac, weryfikuje i pamietam po prostu tego co sie nauczylem, ale na dluzsza mete czuje sie jakby wysnuty ze wszystkiego co przezylem, czego sie nauczyłem, np. gdy zdarzy sie cos ekscytujacego co mogloby byc fajna anegdotka, zapominam o tym dzien pozniej.. + poczucie bycia po prostu jakims glupszym.. Przeklada sie to tez na rozmowe z ludzmi, ktorych nie znam, wydaje mi sie, ze wszystko co powiem jest glupie i bez sensu, poza tym sam nie mam swojej tozsamosci wiec nie wiem co powiedziec bo najzwyczajniej w swiecie tez nie pamietam, o czym wspomnialem wyzej. Nie,nie jest mi dd i dp obce, ale teraz te objawy, o ktorych wspomnialem daja naprawde w kosc dlatego tez automatyczne nakrecanie sie, a co jezeli to nie dd i dp etc. Dodam, ze przestalem grac w zielone definityiwnie, bo jednak sklejanie synaps nie bylo korzystne na dluga mete.
Pozdrawiam
Specnaz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 13 września 2015, o 19:47

16 grudnia 2018, o 01:41

Zapomnialem dodac, ze uprzednio nie mialem problemow z pamiecia,a nawet mialem bardzo dobrą, czesto nawet sypalem anegdotkami. up^
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

16 grudnia 2018, o 08:58

Specnaz pisze:
16 grudnia 2018, o 01:41
Zapomnialem dodac, ze uprzednio nie mialem problemow z pamiecia,a nawet mialem bardzo dobrą, czesto nawet sypalem anegdotkami. up^
Problemy z pamięcią przy dd to niestety częsty objaw. Znam go dobrze, bo mnie też się tyczy, nawet teraz gdy jestem blisko mety i jak mnie odcina to zaraz strach że dużo rzeczy nie pamiętam, że nie pamiętam co miałam zrobić albo jak jakaś rzecz się nazywa. Tłumaczę sobie wtedy że umysł jest skupiony na nerwicy i jej objawach, i to go teraz zajmuje, inne rzeczy odchodzą na bok. I uwierz, nic się nie dzieje złego Twojemu mózgowi, jest zdrowy, tylko zajmuje się teraz dd. Jak dd minie to i problemy z pamięcią miną. Według mnie kto nie miał dd ten nie wie co to prawdziwa nerwica. Bo tu kogoś serce zaboli, głowa populsuje, pomyśli że chce zaciupać męża. A dd daje takie objawy że głowa mała. Napewno Ci teraz ciężko, ale daję Ci słowo że jak będziesz pracował nad sobą, stosował się do rad z forum, to z czasem będzie lepiej, może zajmie to dłuższą chwilę, ale na czas nie patrz, bo on i tak minie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia ^^
you infected my blood
Ewellla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 22 października 2018, o 17:20

18 grudnia 2018, o 11:20

Ja odkąd mam lęki to nie pamiętam gdzie postawiłam kubek 3 sekundy wcześniej. Luki okropne. Musze nawet pytać po kilka razy bo nie rozumiem sensu czyiś wypowiedzi. Jeszcze się tego boję i oblewa mnie wtedy aż pot. Ale wtedy trzeba sobie tłumaczyć że przecież pamięć w zaburzeniu może być bardzo zaburzona. Ja jeszcze nie wierze w pełni jednak że aż takie problemy :D ale starajmy się :D :friend:
ODPOWIEDZ