Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Teraz kolej na mnie :D

Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
adversarius
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 19 czerwca 2022, o 19:03

23 czerwca 2022, o 09:38

Aha i jak z siłownia, bieganiem, ogólnie wysiłkiem? Bo ja jak coś zacznę robić to od razu serce wali, lęki, potliwość, zarostu głowy. W ogóle dziwie się, ze ktoś ma np. nerwice i on jeszcze obciąża organizm wysiłkiem zamiast odpoczywać. Nie mówię tu o lekkich spacerach czy codziennych czynnościach tylko stricte obciążających mocno organizm. To chyba nie ma pojęcia za bardzo czym jest nerwica gdzie każdy bodziec powoduje nerwy. W takim wypadku tylko odpoczynek i jakaś przyjemność.

A jak z głodem? Bo ja mam kompetnie teraz zanik głodu, mogę nic nie jeść ale normalnie funkcjonuje.

A jak radziłeś sobie z tym paraliżującym strachem odnośnie sensu życia, co po śmierci, ze nic nie ma sensu?
Mnie jak czasami takie myśli najda to mam dosłownie paraliż :(
Jak teraz patrzysz na te sprawy? I czy masz jakiś lęk, ze znów nerwica może Ci się przydarzyć i co wtedy?
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

24 czerwca 2022, o 11:21

adversarius pisze:
23 czerwca 2022, o 09:38
Aha i jak z siłownia, bieganiem, ogólnie wysiłkiem? Bo ja jak coś zacznę robić to od razu serce wali, lęki, potliwość, zarostu głowy. W ogóle dziwie się, ze ktoś ma np. nerwice i on jeszcze obciąża organizm wysiłkiem zamiast odpoczywać. Nie mówię tu o lekkich spacerach czy codziennych czynnościach tylko stricte obciążających mocno organizm. To chyba nie ma pojęcia za bardzo czym jest nerwica gdzie każdy bodziec powoduje nerwy. W takim wypadku tylko odpoczynek i jakaś przyjemność.

A jak z głodem? Bo ja mam kompetnie teraz zanik głodu, mogę nic nie jeść ale normalnie funkcjonuje.

A jak radziłeś sobie z tym paraliżującym strachem odnośnie sensu życia, co po śmierci, ze nic nie ma sensu?
Mnie jak czasami takie myśli najda to mam dosłownie paraliż :(
Jak teraz patrzysz na te sprawy? I czy masz jakiś lęk, ze znów nerwica może Ci się przydarzyć i co wtedy?
Jeśli chodzi o sport to mam podobnie.
Według mnie to jest kwestia tego,ze my poprostu się nakrecamy na to walenie serca,a to jest zupełnie czymś totalnie normalnym przy wysiłku fizycznym.
Czy osoby bez zaburzenia uprawiające sport nie maja przyspieszonej akcji serca? Muszę mieć bo to jest nasza fizjologia.
Różnica jest taka,ze oni nie robią z tego sensacji,a my odrazu panika.
adversarius
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 19 czerwca 2022, o 19:03

24 czerwca 2022, o 12:46

Nipo pisze:
24 czerwca 2022, o 11:21
adversarius pisze:
23 czerwca 2022, o 09:38
Aha i jak z siłownia, bieganiem, ogólnie wysiłkiem? Bo ja jak coś zacznę robić to od razu serce wali, lęki, potliwość, zarostu głowy. W ogóle dziwie się, ze ktoś ma np. nerwice i on jeszcze obciąża organizm wysiłkiem zamiast odpoczywać. Nie mówię tu o lekkich spacerach czy codziennych czynnościach tylko stricte obciążających mocno organizm. To chyba nie ma pojęcia za bardzo czym jest nerwica gdzie każdy bodziec powoduje nerwy. W takim wypadku tylko odpoczynek i jakaś przyjemność.

A jak z głodem? Bo ja mam kompetnie teraz zanik głodu, mogę nic nie jeść ale normalnie funkcjonuje.

A jak radziłeś sobie z tym paraliżującym strachem odnośnie sensu życia, co po śmierci, ze nic nie ma sensu?
Mnie jak czasami takie myśli najda to mam dosłownie paraliż :(
Jak teraz patrzysz na te sprawy? I czy masz jakiś lęk, ze znów nerwica może Ci się przydarzyć i co wtedy?
Jeśli chodzi o sport to mam podobnie.
Według mnie to jest kwestia tego,ze my poprostu się nakrecamy na to walenie serca,a to jest zupełnie czymś totalnie normalnym przy wysiłku fizycznym.
Czy osoby bez zaburzenia uprawiające sport nie maja przyspieszonej akcji serca? Muszę mieć bo to jest nasza fizjologia.
Różnica jest taka,ze oni nie robią z tego sensacji,a my odrazu panika.
Nie wiem jak u Ciebie ale ja, gdy przebiegnę np. 3km teraz do naprawdę jest to cud, a po tym dochodzę do siebie 6 godzin gdzie zaraz po biegu i długo po nim serce wali jak młot i jestes obolały jakbyś tydzień w kamieniołomach pracował, gdzie wczesniej jak byłem zdrowy to po 3km biegu i 5minutach odpoczynku nie wiedziałem że w ogóle biegalem. Normalne samopoczucie.

Organizmu nie oszukasz, ja bym chciał się nie nakręcać ale powiedz to mojemu sercu czy mózgowi, to jest układ wegetatywny, autonomiczny i nie zależy w chorobie od Twojej woli. Jak mu nie dasz odpocząć od stresów i przeciążeń fizycznych pomagając mu np. dietą czy jakimś relaksem to na nic Twoja siła woli.
Deser11
Nowy Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 12 maja 2023, o 01:52

19 lipca 2023, o 17:38

Kamo111996 pisze:
18 czerwca 2022, o 23:41
No to nadszedl czas na mnie w skrócie to juz po wszystkim, okolo 1.5 roku sie męczyłem z zaburzeniami lekowymi, derealizacja, walenie serca, bezsenność i wgl i juz po wszystkim i w sumie git ciesze sie ze wszystkiego dd nie ma, jak ktos chce cos wiedzieć to mozna pytac :P
Po ponad roku nadal jest dobrze?
ODPOWIEDZ