Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Terapia schematów

W tym dziale rozmawiamy o tym jak nam idzie terapia u naszych psychologów, terapeutów.
A także osoby, które nie chodzą na terapię ale mają związane z nią jakieś pytania, mogą tutaj się rozpisać.
Dział ten służy również wyjaśnianiu wspólnie różnych pojęć i zagadnień terapeutycznych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

6 września 2017, o 15:41

Wiem, że kilka osób z forum uczestniczyło w terapii schematów. Szukam terapii głównie w zakresie deprywacji emocjonalnej. Moja terapeutka zaproponowała mi właśnie terapię schematów. Czy moglibyście się podzielić swoimi doświadczeniami w zakresie tej terapii? Co Wam dała? Jakbyście ją ocenili? Czego oczekiwaliście od tej terapii I czy spełniła Wasze oczekiwania?
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

6 września 2017, o 16:11

Olala, a dlaczego masz zmnieniać terapię? Jaki jest tego cel?
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

6 września 2017, o 16:16

Zestresowana pisze:
6 września 2017, o 16:11
Olala, a dlaczego masz zmnieniać terapię? Jaki jest tego cel?
Nie zmieniam terapii. Zakończyłam terapię pod kątem hipochondrii.

To co mnie skłania do dalszej terapii to poczucie jakichś braków emocjonalnych niezaspokojonych w dzieciństwie plus to do czego doszłam co kryje się za moim natręctwem związanym z karą bożą (co znowu prowadzi do braku zaspokojenia pewnych potrzeb emocjonalnych).
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

6 września 2017, o 16:50

Wez Ty siostra napisz posta odburzeniowego :friend: i olej te terapie :D :lov:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

6 września 2017, o 22:28

Olalala pisze:
6 września 2017, o 16:16
Zestresowana pisze:
6 września 2017, o 16:11
Olala, a dlaczego masz zmnieniać terapię? Jaki jest tego cel?
Nie zmieniam terapii. Zakończyłam terapię pod kątem hipochondrii.

To co mnie skłania do dalszej terapii to poczucie jakichś braków emocjonalnych niezaspokojonych w dzieciństwie plus to do czego doszłam co kryje się za moim natręctwem związanym z karą bożą (co znowu prowadzi do braku zaspokojenia pewnych potrzeb emocjonalnych).
A tak z ciekawości chciałem Cię zapytać czy możesz powiedzieć co masz na myśli mówiąc o tym natręctwie z karą bożą? Jaka przyczyna za tym Twoim zdaniem lezy?

Co do samej terapii schematów to ja akurat z terapii nie korzystałem ale z racji zainteresowań i pewnych obserwacji mogę powiedzieć tyle, że ona oprócz typowego podejścia terapii poznawczo-behawioralnej zakłada także interesowanie się tematem nieświadomości, dorastania, wychowania, dzieciństwa. Plusem jest to, że nie porzuca ona podejścia do zaburzenia jako do nawyków lękowych na rzecz tylko i wyłącznie konfliktów tkwiących w człowieku jak to ma miejsce często w psychodynamicznej psychoterapii.
No ale sporo od terapeuty zależy, co zresztą sama wiesz :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

6 września 2017, o 22:49

Olalala pisze:
6 września 2017, o 16:16
Zestresowana pisze:
6 września 2017, o 16:11
Olala, a dlaczego masz zmnieniać terapię? Jaki jest tego cel?
Nie zmieniam terapii. Zakończyłam terapię pod kątem hipochondrii.

To co mnie skłania do dalszej terapii to poczucie jakichś braków emocjonalnych niezaspokojonych w dzieciństwie plus to do czego doszłam co kryje się za moim natręctwem związanym z karą bożą (co znowu prowadzi do braku zaspokojenia pewnych potrzeb emocjonalnych).
Olka kochana to o ty ch zmianach terapii i sam fakt poszukiwan terapii sadze, ze jest u ciebie nieco natretne. Ty wiesz co robic. Na to zaspokojenie emocjonalne babka zaproponowala mi analize dziecinstwa i prace z cialem, na zasadzie: poczucia i oipsania leku, czyli generalnie nic a nic nowego; Nizaspokojenie emocjonalne doprowadzilo nas do nerwicy miedzy innymi i samo z niej wyjscie spowoduje, ze bedziemy zaspokojone emocjonalnie :DD Terapia niezaspokojenia polega na daniu sobie bezieczenstwa, na pozytywnych dialogach wewnetrznych i na zaopiekowaniu sie soba biorac jakas kukle do reki, i symbolicznie sie nia opiekujac. Natrety religijne Ola biora sie z tego, ze jestes osoba bardzo prawa, trzymajaca sie zasad, i przede wszystkim jestes wierzaca osoba. Gdyby religia dla mnie byla wielka wartoscia, tez balabym sie, ze mnie Bog ukarze. Normalka. Podeslalam ci mejlem nagrania, bo bardzo fajnie, mowiac o FALSZYWYM ja gosciiu opisuje jak podejsc do "problematycznego" meza ... Posluchaj. Terapia schematow zajmuje sie przekonananiami czyli na przyklad "skoro dokladnie sprzatam, odkurzam nawet w kazdym kacie, co to znaczy?" ------- ze musze byc dokladna -------= po co? = zeby nie powiedzieli, ze jestem niedokladna = niedokladna, czyli jaka ? = do dupy ! Wniosek: robie szczegolowo prace, by nie pomyslano, ze jestem zla. Wniosek = w dziecinstwie ojciec mnie krytykowal i mowil, ze jestem do dupy, wiec, by uzyskac jego aprobate zaczelam w wieku 5 lat odkurzac chate :DD O to chodzi w terapii schematow. Czyli analiza, ale nie do konca bo dochodzi dzialanie na zmiane.
Inny przyklad terapii schematow :
"chce miec tylko przystojnego goscia"
---- "Po co?"
-------" bo inaczej ludzie powiedza, ze zasluguje tylko na brzydala"
------- I co z tego?
: "to znaczy ze bede do niczego, bo jak moge miec kogos, kto nie jest przystojniakiem, umiesniony i wow "

Wniosek: swoje poczucie wlasnej wartosci pragne podniesc umawiajac sie na randki z facetami tylko przystojniakami, umiesnionymi, wysokimi brunetami; :DD
A co jesli poznasz kogos niskiego wzrostu, bedzie chudy, ale za to bardzo uwazny, zaangazowany, uczuciowy, bedzie pokazywal, ze cie kocha ?

O takie wlasnie jakies rzeczy mam.
.....
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

7 września 2017, o 14:37

Halina, ja nie mam żadnego natręctwa w zmienianiu terapii :) Nie przeczytałaś mnie uważnie, skończyłam terapię dotyczącą hipochondrii. Obecnie jestem bez terapii, ale widzę pewne obszary, w których mogłabym popracować.

No mi terapeutka nieco szerzej opisywała samą terapią, bardziej na zasadzie dostrzegania schematów w życiu codziennym I ich pracy nad nimi. Schemat deprywacji emocjonalnej stanowi tylko część (w tym praca na wyobrażeniach sytuacji z dzieciństwa).

Dziekuję, ze podzieliłaś się ze mną swoim doświadczeniem :) a jak oceniasz samą terapię - na ile Ci pomogła? czy spełniła Twoje oczekiwania?
Victor pisze:
6 września 2017, o 22:28
Olalala pisze:
6 września 2017, o 16:16
Zestresowana pisze:
6 września 2017, o 16:11
Olala, a dlaczego masz zmnieniać terapię? Jaki jest tego cel?
Nie zmieniam terapii. Zakończyłam terapię pod kątem hipochondrii.

To co mnie skłania do dalszej terapii to poczucie jakichś braków emocjonalnych niezaspokojonych w dzieciństwie plus to do czego doszłam co kryje się za moim natręctwem związanym z karą bożą (co znowu prowadzi do braku zaspokojenia pewnych potrzeb emocjonalnych).
A tak z ciekawości chciałem Cię zapytać czy możesz powiedzieć co masz na myśli mówiąc o tym natręctwie z karą bożą? Jaka przyczyna za tym Twoim zdaniem lezy?

Co do samej terapii schematów to ja akurat z terapii nie korzystałem ale z racji zainteresowań i pewnych obserwacji mogę powiedzieć tyle, że ona oprócz typowego podejścia terapii poznawczo-behawioralnej zakłada także interesowanie się tematem nieświadomości, dorastania, wychowania, dzieciństwa. Plusem jest to, że nie porzuca ona podejścia do zaburzenia jako do nawyków lękowych na rzecz tylko i wyłącznie konfliktów tkwiących w człowieku jak to ma miejsce często w psychodynamicznej psychoterapii.
No ale sporo od terapeuty zależy, co zresztą sama wiesz :)
Victor za myślą o karze bożej stoi myśl, że zostanę ukarana za bycie sobą (ja to rozumiem, że bycie tą prawdziwą ja, z emocjami). Z tego co rozmawiałam z terapeutką I z czym się zgadzam to przenoszę obraz rodziców na Boga, co zresztą nie jest niczym zaskakującym. Ja to odczuwam jako brak akceptacji emocjonalnej części mojej osoby przez rodziców, a raczej jako odrzucenie bądź też porzucenie.

To co mnie kusi jeśli chodzi o ofertę tej terapii to właśnie to, że nikt nie namiesza mi w głowie - np. jeśli chodzi o podejście do samej nerwicy/zaburzenia, że opiera się to na takich samych przekonaniach tylko jest nieco poszerzone o te dodatkowe elementy, o których piszesz Victor.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

7 września 2017, o 23:51

hej ola !
Wiesz, co czy spelnia oczekiwania? Chyba tak, ale duzo jest pracy wlasnej nad soba. teraz mam zadanie, czyli wypisanie, w jaki sosob moge wplynac na wlasne poczucie bezpieczenstwa ? Napisalam: wyjscie z nerwy :DD
Polecilam ci kiedys fajna ksiazke na temat schematow? jesli chcesz przejrzyj ja, zanim zaczniesz terapie. Rowniez "Integracja emcjonalna" o deprywacji. Moze samo przeczytanie uswiadomi ci wiele rzeczy i terapia nie bedzie potrzebna
Co do namieszania w glowie, wszystko zalezy na jakiego terapeute trafisz. Wczesniejsza babka od schematow, wmawiala mi nieustannie, ze bez lekow ani rusz przy OCD i w ogole traktowala OCD jako chorobe i oddzielna jednostke.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
ODPOWIEDZ